Ok.Madzik , odłożę dla Ciebie tę dalię , u mnie spokojnie przezimuje w garażu.
A tej Twojej - to pewnie,że chcę!Poproszę! :P Odbiorę jesienią , bo wiem,że nie masz gdzie trzymać je przez zimę.
Marivszu zgapiaj do woli!
Pożyjemy - zobaczymy!Jak się będziesz wybierał do wrocka- daj znać!
Myślałem wpaść na targi, ale w tym czasie i u nas będą także odpada ten termin. A ciągnie mnie do Waszego botanika i japońskiego, także dam cynk jak będę nadciągał
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
To nie lepiej wycieczkę do botanika odłożyć na maj , jak kwitną azalie i RH?Można naprawdę oszaleć na ich widok!Warto w tym momencie zrobić sobie wycieczkę - nie będziesz tego żałował!Teraz już trochę smutno i pusto w botaniku i japońskim....
No proszę to są słowa które mają mnie zachęcić Gosiu znając mnie to pewnie i w maju zaliczę parę wyjazdów także może padnie i na botanika we Wrocławiu.
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Gosiu pożyjemy zobaczymy może jeszcze jakaś giełda bedzie jesienią, byłby bodziec do przyjazdu
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Witam Gosieńko pourlopowo. Wypiłam piwko siedząc na nowej ławeczce. ;:18 . A może w swoim garażu zrobisz dla nas przechowalnię wszystkich kwiatków które się wykopuje na zimę
ada.kj pisze:Witam Gosieńko pourlopowo. Wypiłam piwko siedząc na nowej ławeczce. ;:18 . A może w swoim garażu zrobisz dla nas przechowalnię wszystkich kwiatków które się wykopuje na zimę
... nooo, autku przecież nic się nie stanie, jak postoi pod chmurką
Dziewczyny, ja nie mam nic przeciwko temu , a i myszy, które złażą się jesienią , byłyby zadowolone.Nie za każdym razem trutka pomaga , a kota jakoś się nie boją.
Jak zeźrą moje bulwy i cebule , to od Was coś zawsze wyżebrzę, ale jak by zjadły nam wszystkim - gdzie pójdziemy " w łaskę"?
Mariolu, takie zdjęcia trzymają mnie przy życiu przez całą zimę
Mariolu , na razie siedzę , piję kawę (szlag mnie trafił , bo niedawno dopiero dotarłam do domu) i......myślę.Na razie nie przychodzi mi nic do głowy , ale coś wymyślę...