Storczyki Leszka

[lesioc]

Asiu - nie chciałbym Cię martwić, ale takie LEDy na paskach nie są specjanie zbyt mocne. Tak się składa, że nawet wiem, iż model 3528 to jest wersja o mocy około 0.07W. Nawet 30 takich diod na pasku to zaledwie 2.1W .. czyli pewnie jakieś 0.7W w czerwonym zakresie widma - tym najwazniejszym dla roślin.

Dla porówniania - ja używałem 20 sztuk 1W diod czerwonych... czyli jakieś 25 razy mocniejsze światło.
Takich białych pasków jak te Twoje użyłem tylko do wypełnienia widam o inne długości fal świetlych, gdyby się okazało, że któraś roślina potrzebuje coś więcej niż tylko czerwony i niebieski

Na zdjęciu widac takie paski powklejanie pomiędzy właściwe czerwone i niebieskie diody - zdjęcie może tego nie oddaje, ale to na prawdę znacznie słabsze źródło swiatła.



Na Twoim miejscu bardzo uważnie bym się przyglądał, czy ten panel jest aby na pewno wystarczajcy. Może sie okazać, że to ja zbyt mocno przesadziłem z mocą naświetlania - na razie zrobiłem tylko jeden taki panel i używałem tylko 1 raz przez 2 miesiące, więc nie mam jakiegoś specjalnie dużego doświadczenia w tym zakresie. Tym niemniej z obliczeń na innych forach (np. dotyczących hodowli kaktusow czy roślin wodnych w akwariach po LEDami) to wynika, że moja konstrukcja była zaledwie wystarczająca i z tego powodu uciekałem się do przedłużonego naswietlania roślin (20h / dobę) aby zapewnić im odpowiednią ilość energii.

[Haim]

Leszku, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź
Też tak mi się wydaje, że te moje LEDy będą nie wystarczające dla moich roślin dlatego mam zamiar zaopatrzyć się w świetlówki:
EcoLight Plant 11 W (8000k) do akwarium) i a do mojej lampy stojącej z podwójnym kloszem mam zamiar kupić dwie świetlówki MEGAMAN W1215p 15W.
Najgorzej, że te dwie ostatnie świetlówki będą troszkę wystawać z klosza lampy a co za tym idzie, pewnie będą świecić na domowników ;)
Zastanawiam się, czy dałyby coś odbłyśniki z folli aluminiowej lub specjalnej taśmy zamocowane do wnętrza klosza ?
Dla mnie to najbardziej optymalne rozwiązanie na doświetlenie moich roślin, chyba, ze poradzisz coś innego, będę wdzięczna

Na koniec dodam, że taśma LEDowa nie była zamontowana dla kwiatków, tylko dla mnie do pracy w kuchni, tak dla fajnego efektu przy okazji też ;)

[lesioc]

Co do świetlówek standardowych - w postaci prostych rur - to na rynku jest dostępnych dużo odbłyśników dedykowanych głównie do celów akwarystycznych - można kupić symetryczne i asymetryczne odbłysniki do niemalże każdej długości świetlówki.

W przypadku swietłówek kompaktowych - na gwint E27, takie jak spomniane MEGAMAN - to sprawa jest nie co bardziej skomplikowana. Klosze są różne i nie da się zrobić jednego typu odbłyśnika. Stad też albo trzeba wymienić całe klosze odpowiednio długie na kierunkowe (wspomniany MEGAMAN produkuje odpowiednie klosze do swoich świetlówek - a zestaw 2 świetlówek z kloszem można nabyć już za 60zł - polecam na Alle... poszukać ARTCO, taka jest nazwa tego klosza). Z innych rozwiązań to faktycznie nieźle sprawdza się folia aluminiowa albo specjalne samoprzylepne folie odblaskowe, ale nawet grubszy biały papier odbije sporo swiatła.

Z innych rzeczy co mi przychodzą do głowy to można by wykorzystać przednie reflektory od motoru lub starego samochodu - mają odpowiedni kształt, odpowiednio kierunkowy odbłysnik. Tylko mocowanie (oprawkę) trzeba by było wymienić na E27 ;) Szczególnie stare chromowane oprawy motocyklowe mogły by ciekawie wyglądać

Sa jeszcze specjalne odbłysniki do akwariów i róznych upraw dedykowane do zarówek podobnego kształtu i wysokiej mocy ... ale obawiam się , że to bardzo drogie rozwiązanie by było i niekoniecznie estetycznie wyglądające.


A co do pasków LED.. to bardzo dobrze się sprawdzają nie tylko w kuchni, czy przy podświetlaniu sufitów, ale też w samochodzie - ja na przykład mam zrobione na nich oświetlenie bagaznika

[justus27]

Wow... ten filmik to mistrzistwo świata


Ależ pięknie na nim widać pękanie pączka i otwieranie się każdego płatka...

[lesioc]

Po 11 dniach aparat się zwiesił... okazało się, że chyba jest jakiś błąd na karcie pamięci i nie mógł zapisać kolejnego zdjęcia.

Ale i tak z tych 11 dni wyszedł całkiem fajny filmik - to prawie 1700 zdjęć zmontowanych w całość. Specjalnie zostawiłem po kilka czarnych zdjęć z nocy, żeby było widać jak mijają dni. Ponad to, jest jeszcze zegarek w rogu ;).

Miłego oglądania http://vimeo.com/17184873

[Mala_MI]

świetny efekt

[Uni57]

Wciągające są te filmiki o roślinkach!:D

[Storczykowa]

Fantastyczny filmik! Widac, jak otwierają się pąki Cambrii...

[justus27]

Lecę oglądać...
Aż chciałoby się napisać, czego tak krótko to trwa? A przeceż, to aż 11 dni...
Pieknie Uchwyciłeś rozwoj poszczególnych kwiatków, gratulacje pięknego filmika

[Art]

Leszku, sama już nie wiem, ile razy w kółko oglądałam ten filmik
To niesamowite, jak roślina ŻYJE w ruchu, a nam w tym czasie wydaje się, że to prawie posąg...
Dla Ciebie

[Merghen]

Leszku, Twoje osiągnięcia w dziedzinie kwitnienia są zjawiskowe a filmiki oglądnę jak będę miała dostęp do net'u z większą prędkością. Widać,że to co robisz, robisz z pasją

[RoksiSK]

Leszku jestem pod ogromnym wrażeniem - masz rękę i przede wszystkim wielkie serducho dla roślin, a one odpłacają się w zamian pięknym kwitnieniem. Przeczytałam cały wątek i z wielu bardzo cennych rad skorzystam. Dziękuję

[katarzynka575]

Witaj Leszku, dzisiaj wreszcie znalazłam czas aby przejrzeć cały Twój wątek storczykowy. Bardzo ciekawe tematy poruszasz cenna wiedza przekazywana innym.
Czytałam o przesadzaniu, ja tak jak Ty zaraz po kupieniu przesadzam ,z tym że nawet kwitnące ,owszem jest to jakieś ryzyko, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się aby storczyki po takim zabiegu zrzuciły kwity . Jeszcze nawiążę do podlewania ,ja podlewam odstałą wodą kranową bo wiem że u mnie czyli w Łodzi mamy jedną z lepszych wód w Polsce tylko do zraszania używam destylowanej .Na razie chyba storczyki nie narzekają ,choć po przeczytaniu o wodzie mineralnej chyba spróbuję .Warto ,może uda się choć w połowie uzyskać takie efekty jak Tobie .
Jest co podziwiać
Mam jeszcze pytanie odnośnie zasupłanego pędu czy coś się u niego zmieniło? Jeden z moich storczyków ma dwa pędy które wybrały sobie miejsce mało ciekawe i chyba nic z nich nie będzie, bo nie mają siły przebicia .Wybrały sobie miejsce tuż przy nasadzie liścia
Zdjęcia po klatkowe rewelacja ,można zobaczyć to co nie widoczne gołym okiem.
Pozdrawiam

[arlet3]

Leszku kilka razy już podglądałam Twój wątek ale jakoś nie było okazji aby coś napisać
Masz talent i możliwości aby pięknie przedstawić nam to co z taką miłością pielęgnujesz
Filmiki powaliły mnie na kolana, przepięknie pokazane jak rozwijają się kwiaty
Wiele cennych informacji może wynieść z tego wątku początkujący i nie tylko storczykomaniak.

[lesioc]

Trochę długo tutaj nie było.... ale przybyła mi w domu nowa ogrodniczka, i z tego powodu chwilowo miałem mniej czasu.
Przedstawiam wszystkim Juliannę


Dziękuję wszstkim za wpisy. Cieszę się, ze filmiki się podobają. Planuję nagrywac je nadal - niestety, chwilowo mam awarię aparatu - cos się stało z zasilaczem, a bez tego można zapomnieć o kilkudniowych sesjach zdjęciowych. A szkoda, bo już się przymierzałem do fotografowania kwinięcia grudnika.

Mam jeszcze pytanie odnośnie zasupłanego pędu czy coś się u niego zmieniło?

Z pędem bez zmian - tak jak było, tak został. Ani nigdzie się nie przebił, ani nie przyrasta na długość, ani nie usycha.
Mam teraz takeigo storczyka z uszkiem -jak przy filiżance .

W ramach nadchodzącej wiosny postanowiłem sprawdzić jak się miewa moja wanilia, a przy okazji trochę ją wymyć z kurzu.



Długośc... 3x od podlogi do sufitu... czyli przekroczyła już 7m . Za dużo zabawy na ręczne czyszczenie - wylądowała pod prysznicem :d

A tak się suszyła - hmm.. może by ją tak zostawić w łazience, tak się fajnie zielono się pod prysznicem zrobiło :