Halinko, zrobiłam zdjęcie tej roslinki. Umieram z ciekawosci, powiedz co to?
Bogusiu, Ewelina ma rację, tej duzej lawendy juz nie podlewaj. Tylko sadzonki - tyle, żeby miały stale wilgotno, ale nie mokro.
Ja w ogóle lawendy nie podlewam.
Jak wygląda len, najlepiej widać na tym zdjęciu
Jeżeli Ci się nie przyjął, to będziemy próbować od nowa ;)
Ewelino, miło mi, że tu zaglądasz
Grażynko, na glinie len jakoś przyjmuje sie z oporami, ale w końcu się przyjmuje! Przyjmie sie i u Ciebie ;)
