To nie aparat robi zdjęcie. Aparat tylko zapisuje to co mu pokażemy. I w jaki sposób mu to pokażemy.
Zdjęcie robi użytkownik aparatu.
Basiu.
Aby zapanować nad kolorami - musisz zmierzyć się z instrukcją swojego aparatu. Tam będziesz miała napisane, jak zmienić nasycenie i temperaturę barw, balans bieli, kontrast i światłoczułość. Bo w każdym aparacie wpływ na kolory ma wiele ustawień.
1. Balans bieli. Jeżeli aparat dobrze oddaje biel i czerń - inne kolory są również bez zarzutu. Wystarczy zapalić sztuczne oświetlenie - i już mamy problem z kolorami.
2. Nasycenie. Kolory mogą być "wyprane" lub "przesycone". Jeżeli ustawienia standardowe są niezadowalające, musimy dodać lub odjąć nasycenia.
3. Kontrast. Jak mamy za wysoki kontrast, to zdjęcie jest prawie czarno-białe z małą ilością szczegółów. Jak mamy za niski kontrast, to zdjęcie jest mdłe, bez wyraźnych czerni. Jeżeli standardowe ustawienia są zbyt mdłe lub zbyt ostre - musimy to skorygować.
4. Światłoczułość ISO. Im wyższa jej wartość - tym kolory są bardzie przekłamane (w kolorystykę zdjęć wkrada się cyfrowy szum, czyli kolorowe plamki nie mające nic wspólnego z kolorystyką zdjęcia). Dlatego jak to tylko możliwe, należy robić zdjęcia na jak najniższej wartości ISO (np. ISO100).
Kolorystyka zależna jest też od oświetlenia miejsca robienia zdjęć. Jak robimy zdjęcia przy ostrym świetle słonecznym mamy duży kontrast (cienie są czarne a kolory bardzo słabo nasycone). Jeżeli robimy zdjęcie pod światło to spada kontrast (wszystko jest jak za lekką mgiełką). Przy kolorowych zachodach słońca wszystko jest nienaturalnie zabarwione. A światło żarówki zabarwia otoczenie na żółto.
Widzę, że Modrzej i Sotana raczej nie mają ochoty pomagać. A szkoda. Bo gdyby napisali to wszystko co ja (czyli oczywistą oczywistość), ludzie chętniej skorzystaliby z oferty ich internetowych sklepów. Ja osobiście wolę robić zakupy u życzliwych ludzi a nie zarozumiałych "fachowców".
Tyle.