Dziękuję za porady, pozdrawiam
Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
-
martuska2803
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 7
- Od: 1 kwie 2014, o 00:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Ufff myślałam, że jest jakaś magiczna receptura i instrukcja dotycząca przycinania.
Dziękuję za porady, pozdrawiam
Dziękuję za porady, pozdrawiam
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
A ja mam takie pytanie. Od poczatku opiekuję się w pracy dwoma beniaminami i obydwa jakiś czas temu przyciełam, ale tylko takie stare suche galazki, bo przeczytałam tutaj że można suche nawet zimą. Było to podejrzewam ich pierwsze cięcie, bo przez kilka lat opiekowała sie nimi moja poprzedniczka i wyglądały tak, jakby nigdy ich nie przycinała. Po obcięciu tych suchych galazek zaczęły ładnie puszczać nowe listki, ale teraz gdy już przyszła wiosna zastanawiam się czy mogę je przyciąć drugi raz?
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam wszystkich, proszę o pomoc ponieważ mój fikus po przeprowadzce stracił dużo liści, chciałbym go ogarnąć i poprzycinać, niestety nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Proszę jeszcze o radę odnośnie przesadzenia czy należy to zrobić ? Z góry dziękuje wszystkim za pomoc.
https://imageshack.com/i/plTviNAYj
https://imageshack.com/i/pmw1pEfOj
https://imageshack.com/i/pnuRvpw9j
https://imageshack.com/i/plo2VE8dj
https://imageshack.com/i/plTviNAYj
https://imageshack.com/i/pmw1pEfOj
https://imageshack.com/i/pnuRvpw9j
https://imageshack.com/i/plo2VE8dj
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam ma ktoś pomysł jak wziąć się za cięcie benjamina?
1. http://imageshack.com/a/img921/9172/wrPZHW.jpg
http://imageshack.com/a/img921/896/gsgsaQ.jpg
2. http://imageshack.com/a/img922/907/wYw3Xu.jpg
1. http://imageshack.com/a/img921/9172/wrPZHW.jpg
http://imageshack.com/a/img921/896/gsgsaQ.jpg
2. http://imageshack.com/a/img922/907/wYw3Xu.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Twoje egzemplarze nieco zabiedzone. Przy zakupie pewnie były gęstsze? Odmiany variegata potrzebują więcej światła, niż odmiany zielone.
Jeśli chodzi o tego mniejszego, to wystarczy poprzycinać końcówki wszystkich pędów do dwóch węzłów.
Z tym wyższym, to chcesz zachować taką wysokość?
Jeśli chodzi o tego mniejszego, to wystarczy poprzycinać końcówki wszystkich pędów do dwóch węzłów.
Z tym wyższym, to chcesz zachować taką wysokość?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam, niestety nie moje, ale próbuję je ożywić
co do tego mniejszego praktycznie prosta sprawa, z większym będzie trochę więcej roboty, wiem że najlepiej byłoby go obciąć do gołego badyla, ale chcę tego uniknąć, więc chyba powycinam te boczne gałęzie i zostawię go mniej więcej w takim stanie, a jak się zagęści to będę kombinować dalej. Dobrze myślę?
1. http://imageshack.com/a/img923/6608/MGZfYe.jpg
2. http://imageshack.com/a/img923/6450/pwKXJ8.jpg
1. http://imageshack.com/a/img923/6608/MGZfYe.jpg
2. http://imageshack.com/a/img923/6450/pwKXJ8.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
To chyba jedyne rozwiązanie. Poprzycinaj też końcówki pędów. Możesz spróbować kształtować coś na wzór kuli, przy tak wysokim pniu, powinno fajnie wyglądać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Właśnie będę dążyć do ukształtowania kuli, dzięki wielkie 
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam! Mam wiekowego i dość zdziczałego fikusa benjamina. Za radą znajomego trochę go poprzycinałam, niestety wyjatkowo bezmyślnie. Na czubku miałam rozrośnięte gałęzie i przyciełam je całe, w miejscu zdrewniałym i dość grubym. Teraz wystają takie dwa kikuty. Czy jest szansa, że coś jeszcze na tym wyrośnie? Czy w ogóle stosuje się cięcia całych gałęzi? Co potem z tym nienaturalnym, przyciętym końcem?
---14 mar 2016, o 10:01---

Załączam zdjęcie, chodzi mi o tę "procę" na czubku
---14 mar 2016, o 10:01---

Załączam zdjęcie, chodzi mi o tę "procę" na czubku
- Anitka1289
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 6
- Od: 20 lis 2015, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witam! Przyznam się, że nigdy nie przycinałam mojego benjaminka i teraz chciałabym to zrobić. Niestety przez zimę stracił większość liści i wygląda dość marnie. Czy ktoś może mi pomóc i poradzić jak mam ciąć. Chciałabym go uformować na drzewko


Pozdrawiam - Anita
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Dzień dobry! Mojego fikusa kupiłam na wyprzedaży w markecie ogrodniczym, był lekko zmarnowany, ale uformowany w ładna kuleczkę. W ciągu dwóch lat rozrósł się, a raczej zdziczał tylko w jedną stronę - tak, że ciężko mu zrobić zdjęcie oddające ogrom tego badyla
A w środku pousychał... Po przeczytaniu wątku o formowaniu fikusów widzę, że jednak powinnam go nieznacznie przekręcać, żeby rozrastał się równomiernie. Poza tym myślałam, że tę wielka gałąź można by jakoś podwiązać do pionu, jednak teraz wnioskuję, że chyba jednak trzeba go bezlitośnie poprzycinać
Proszę o poradę, jak mocno przyciąć gałęzie.


A tak wyglądał 2 lata temu:

Pozdrawiam


A tak wyglądał 2 lata temu:

Pozdrawiam
-
klapouszek29
- 10p - Początkujący

- Posty: 13
- Od: 4 cze 2016, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Witajcie
Chciałam prosić o poradę w sprawie fikusa mojej babci. Ja się na przycinaniu i zagęszczaniu nie znam a nie chciałabym żeby jeszcze bardziej się przerzedził w skutek nieumiejętnego cięcia.
Wiem że cięcia robi się na wiosnę, jest czerwiec, czy jeszcze można czy czekac do wiosny ? Pacjent to już dobrze kilkunastoletni fikusik. Ma troszkę nowych świeżych listków gdzieniegdzie, z jednej strony ładnie dużo gałęzi i listków, z drugiej jakiś łysawy. Może macie jakieś porady dla niedoświadczonego ogrodnika ? W którym miejscu i kiedy przyciąć
Mam nadzieję że zdjęcia dobrze się dodadzą ( ujęcia z różnych stron)





Z góry dziękuję za pomoc
Wiem że cięcia robi się na wiosnę, jest czerwiec, czy jeszcze można czy czekac do wiosny ? Pacjent to już dobrze kilkunastoletni fikusik. Ma troszkę nowych świeżych listków gdzieniegdzie, z jednej strony ładnie dużo gałęzi i listków, z drugiej jakiś łysawy. Może macie jakieś porady dla niedoświadczonego ogrodnika ? W którym miejscu i kiedy przyciąć
Mam nadzieję że zdjęcia dobrze się dodadzą ( ujęcia z różnych stron)





Z góry dziękuję za pomoc
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Fikusy są bardzo wyrozumiałe na wszelkie błędy hodowli, tak więc uważam że możesz go przycinać w dowolnym terminie. Ja przycinam moje haszczory w zasadzie w ciągu całego roku i mają się dobrze. Co więcej, miałem też podobny przypadek do Twojego. W spadku otrzymałem kilkuletniego fikusa o wysokości około 2,5 m. Był strzasznie zaniedbany. Posiadał mnóstwo gołych gałęzi i generalnie niewiele liści. Mimo to widziałem w nim potencjał
Również chciałem go zagęśćić. Niestety nie obyło się bez bardzo radykalnego cięcia. Jego aktualna wysokość to około 1,3 m. Dzisiaj, po około dwoch latach formowania, mój fikus ma w miarę akceptowalny wygląd no i przede wszystkim, jest względnie zagęszczony. Ale czeka mnie jeszcze wiele pracy z tym drzewkiem. Jak będę miał chwilę czasu to wrzucę tu kilka fotek z postępów przy formowaniu. Ale najważniejsze to: nie obawiaj się go przycinać. W przypadku fikusów termnin cięcia ma raczej niewielkie znaczenie. Tak jak wspomniałem wcześniej: ja moje fikusy przycinam cały rok i jakoś żyją, a nawet ładnie się zagęszczają 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
klapouszek29 - witaj
Cięcie to jedno, ale dobrze byłoby go również trochę zagęścić.
Proponuję, żebyś go nie zagęszczała tą samą odmianą, szkoda miejsca
Ja zagęściłam mojego trzema różnymi odmianami,
wygląda naprawdę dużo ciekawiej niż gdybym zagęściła tą samą.
Poza bazą, czyli 15-letnim olbrzymkiem variegata,
mam jeszcze w donicy Ficus benjamina 'Kinky'
i Ficus benjamina 'Regidan' w dwóch wersjach kolorystycznych
Cięcie to jedno, ale dobrze byłoby go również trochę zagęścić.
Proponuję, żebyś go nie zagęszczała tą samą odmianą, szkoda miejsca
Ja zagęściłam mojego trzema różnymi odmianami,
wygląda naprawdę dużo ciekawiej niż gdybym zagęściła tą samą.
Poza bazą, czyli 15-letnim olbrzymkiem variegata,
mam jeszcze w donicy Ficus benjamina 'Kinky'
i Ficus benjamina 'Regidan' w dwóch wersjach kolorystycznych
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie)
Dzień dobry wszystkim 
Jak prawie większość - przychodzę tu po poradę dot. dwóch Fikusów. Historia jest taka, że przyszli teściowie wyjechali 10 lat temu za granicę, mieszkanie z kwiatami zaczęli wynajmować. To, co ukazało się naszym oczom, przeszło nasze najgorsze myśli. Piękne, kilkunastoletnie fikusy zmarniały totalnie, nikt o nie nie dbał, liście pogubiło, zdziczało, a teściowa błagalnym głosem poprosiła mnie o ratunek owych fikusów - stritce pamiątki po kimś zmarłym z rodziny.. Więc sami rozumiecie, jakiej powagi zadanie otrzymałam
Pierwszy z nich, bardzo wysoki, niestety praktycznie cały pousychany i liści tyle co kot napłakał:

Pytanie brzmi: ucinać wszystko suche jak leci, zostawić tylko główny pęd?
Zamierzam się z przesadzeniem do nowej ziemi, bo kij wie co sie tam znajduje po ponad 10 latach...
Fikus 2 ma się trochę lepiej:

Tego wypadałoby trochę zagęścić, temat do ogarnięcia. Czy te gałązki przy samej ziemi poucinać?
Czy od razu po przesadzeniu mogę ciachać nożyczkami?
Jak prawie większość - przychodzę tu po poradę dot. dwóch Fikusów. Historia jest taka, że przyszli teściowie wyjechali 10 lat temu za granicę, mieszkanie z kwiatami zaczęli wynajmować. To, co ukazało się naszym oczom, przeszło nasze najgorsze myśli. Piękne, kilkunastoletnie fikusy zmarniały totalnie, nikt o nie nie dbał, liście pogubiło, zdziczało, a teściowa błagalnym głosem poprosiła mnie o ratunek owych fikusów - stritce pamiątki po kimś zmarłym z rodziny.. Więc sami rozumiecie, jakiej powagi zadanie otrzymałam
Pierwszy z nich, bardzo wysoki, niestety praktycznie cały pousychany i liści tyle co kot napłakał:

Pytanie brzmi: ucinać wszystko suche jak leci, zostawić tylko główny pęd?
Zamierzam się z przesadzeniem do nowej ziemi, bo kij wie co sie tam znajduje po ponad 10 latach...
Fikus 2 ma się trochę lepiej:

Tego wypadałoby trochę zagęścić, temat do ogarnięcia. Czy te gałązki przy samej ziemi poucinać?
Czy od razu po przesadzeniu mogę ciachać nożyczkami?


