Papryka do gruntu. Część 9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

U mnie też niezłe zbiory papryki Rubin, już powiązane w sznury suszę na słońcu ;:3

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14016
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

W tamtym roku miałem inną odmianę i wszystkie papryki słodkie, jak na rozkaz zaczęły dojrzewać w jednym momencie. Było to dość efektywne i nawet fajne. W tym roku mam jakąś inną odmiane i dojrzewa partiami. Co też ma swoje plusy. Szkoda tylko że żadnej z powyższych odmian nie mam zapisanych, bo można by w sezonie podzielić te dwie odmiany, w zależności od tego jakie byłoby zapotrzebowanie na papryke. Z drugiej strony, papryka którą uprawiam w tym roku, jest dużo lepsza w smaku jak zeszłoroczna. Gdy dojrzeje dobrze, jest przepysznie słodka, soczysta i ma w miare grube ścianki. Jednak nie mogę tego okreslić w pełni, gdyż ten rok był wyjątkowy, pod względem wysokich temperatur za dnia i tak jak na kilku sztukach przy linii kroplującej, zebrałem z krzaków po 2-3szt papryk, tak tam gdzie nie było podlewania, tylko po jednej. Z drugiej strony, tam gdzie nie było podlewania, papryki mają dużo wyższy pokrój.

Tak czy owak spodobała mi się uprawa papryki słodkiej i w zasadzie będzie ona wypierać papryki ozdobne. :)

Przez ostatnie dwa dni coś popadało, choć nie były to nie wiadomo jakie opady, to może papryka troszkę odżyje, bo już praktycznie więdła z braku wody, tak i krzaki jak i same papryki.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Też mi sie spodobała uprawa papryki słodkiej. Pozyskałam już nasiona mojej czerwonej i żółtej z zaprzyjaźnionej plantacji.
Będzie więcej sadzonek by móc ją wkładać do słoików. teraz było często leczo ale uwielbiam marynowaną na słodko.
U mnie na szczęście nie było ślimaków - tzn, nie gustowały w papryce.


Obrazek
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3855
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Pkam1F1 i Piquillo, zebrałem zapalone, gdyż znalazł się chętny do ususzenia i zmielenia
Obrazek
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11207
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Nie szkoda Ci ich na suszenie ? To mięsiste papryczki dobre na marynowane i na sos . Do suszenia
wybieram z cieńszą ścianką .
Można też zamrozić lub zrobić w oleju . ;:333
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3855
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Było ich tylko tyle co na zdjęciu, a krzak spróbuję przezimować, to będę porównywał do F2,
Chilhuacle negro jest zdecydowanie za późna,
Mój mieszaniec już dojrzał do zbioru, a ona jeszcze niedojrzała, a tu już widać niedługo przymrozki, rano było raptem 2 stopnie.
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

A ja mam małą zagadkę - co to za odmiana? Miała być to Carolina Reaper, ale raczej nie jest. Zaczyna się wybarwiać na żółto, później (chyba) będzie czerwona a wygląda tak:
Obrazek

Obrazek

Carolina Reaper wygląda jednak zupełnie inaczej i inaczej się wybarwia:
Obrazek

To jest na pewno któraś z tych najostrzejszych, porównywalna z Caroliną. Różni się jeszcze tym, że jest znacznie twardsza, ma o wiele grubsze ścianki i mniej pustego miejsca wewnątrz, praktycznie nie ugina się pod naciskiem.

Ktoś widział taką odmianę? Trochę podobna do Habanero, ale jest twardsza, mniej pomarszczona i bardziej wydłużona. Musi być czerwona gdy się wybarwi do końca, bo źródło nasion to suszone samodzielnie owoce kupione jako Carolina Reaper i żadnych żółtych tam nie było.
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3855
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

U mnie już po sezonie wyskoczyło -2 podejrzewam że ugotowało krzaki, a miałem wykopać i spróbować przezimować.
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11207
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Z ubiegłego sezonu pamiętam , że papryka była odporniejsza na przymrozki niż pomidor .
U mnie był lekki przymrozek punktowy . Dzisiaj jeszcze nie sprawdzałam .
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Próbowaliście uciąć, okryć i przezimować w gruncie? Jak w zeszłym roku wykopałem to w doniczce nie przetrwała, za dużo było uszkodzeń korzeni i wyschła. Tylko że to była Cayenne, ogromne krzaki i dużo korzeni, tego nie dało sie wykopać tak żeby połowa korzeni nie została w ziemi.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11207
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

U mnie wysokie mrozy zimą by zimowanie w gruncie mogło się udać , nawet w tunelu pod grubym okryciem .
Zarzekałam się , że nigdy więcej , ale dwie papryki przyniosę do domu na przetrwanie .
Przed przyniesieniem zrobię im oprysk na szkodniki . :evil:
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Własnie ja nie jestem pewny czy sie nie uda, niektórym sie udaje podobno. Myślę żeby uciąć na 15 cm, na to doniczka i gruba warstwa liści i siana. To pod spodem na pewno nie zamarznie tylko nie wiem czy nie zgnije. Roboty z tym mało a właściwie nic, a gdyby sie udało to korzyść spora. Doniczka (z dziurami) po to, że gdyby te okrycie zaczęło gdzieś gnić w środku to nie przeniesie się na roślinę.

Jeżeli warstwa okrycia jest wystarczająco gruba, to nawet i przy -20 nie przemarza pod spodem, sprawdzone na innych roślinach. No chyba że by było -20 bez przerwy przez miesiąc ale tak nigdy nie jest, takie mrozy to zwykle kilka dni.

Za to nigdy nie udało mi sie przesadzić do doczniki, po wykopaniu wyschła całkowicie. Nie wiem czy to w ogóle możliwe, może gdyby mieć przez cały czas w doniczce - wtedy tak.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11207
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Udaje się przy wykopaniu i przeniesieniu do domu . Sprawdzałam , nawet do tej pory owocuje ubiegłoroczna papryka .
Zimowane w gruncie może styropianem obłożyć ? Powiem Ci , że kusisz , ale jestem sceptyczna . :wink:
ktos123456
200p
200p
Posty: 417
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Chyba nie styropianem, myślę owinąć fizelina albo postawić na to jak najmniejszą doniczkę i przykryć pół metrową wartswą siana i liści, na to może folia żeby nie zaciekała woda. Oczywiście najpierw uciąć na krótko. Gdyby to się udało, to korzyść z tego ogromna, na wiosnę bardzo szybko zacznie rosnąć i odpada konieczność robienia nowych sadzonek. I oczywiście dużo wcześniej zakwitnie bo nie musi rosnąć od początku.
Ja jestem sceptyczny nie z tego powodu że to by zamarzło, tylko dlatego że pewnie zgniją korzenie i łodyga. Ale to nic nie kosztuje, może spróbuję i zobaczymy jaki będzie efekt.

Nie wiem jak ci sie udało wykopać tak, żeby przenieść do doniczki i to potem nie wyschło. Mi sie to nigdy nie udało. W tym roku mam kilka rosnących w doniczkach przez całe lato, te pewnie przezimują.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11207
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 9

Post »

Po wykopaniu redukowałam górę i dół . Ziemię otrząsnęłam bo w ziemi są szkodniki . Zostawiłam gałązki z
listkami . Opryskałam nawozem na fazę ukorzeniania i ustawiłam na słonecznym parapecie .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”