Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.3

[bioy]

O przeznaczeniu ziemniaków decyduje ich typ A, B, lub C. Kolor nie ma tu znaczenia. W każdej klasie, można znaleźć różne kolory.
Jeśli lubisz rozsypujące się, czy jak piszesz - puszyste, powinieneś szukać ziemniaków o dużej zawartości skrobi, czyli typu C.

Mieszkam bardzo na wschód od Wisły i moim rejonie, oczywiście bezpodstawnie, uważano kiedyś, że żółte są do jedzenia przez ludzi, a białe dla inwentarza.

[anulab]

Przypomniała mi się Catania , dość jasny środek i może być na wczesny zbiór .

[bioy]

Miałem Catanię w ostatnim sezonie, dobra odmiana, jednak dużo traci na smaku w czasie przechowywania.
Posadzę ją w najbliższym sezonie, ale tylko w niewielkiej ilości, do zjedzenia jesienią.
Szukam sadzeniaków odmiany Red Lady, bo moje nie nadają się już do sadzenia, a odmiana wyjątkowo smaczna, nawet późną wiosną.
Na wczesny zbiór będzie ponownie Riviera, jak na wczesne całkiem dobre.

[leszkat76]

Ja planuję Catanię na kolejny sezon.
W moich stronach jest odwrotnie białe dla ludzi a żółte pastewne.

[kuneg]

A w moich stronach sypkie są na purre, a zwarte na sałatkę

[bociankrasna]

Z ziemniakami to trochę region i trochę nasze indywidualne upodobania. Ja za dzieciaka jadłem bryzę która była najbardziej popularna w regionie (typ bc), teraz zdecydowanie wolę denary (typ ab). Tak na dobrą sprawę to każdy ziemniak ma inne przeznaczenie. Kwestia czy jemy ziemniaki prosto z wody, puree, placki, kluski itd.

[dziad_Jag]

No dobra. Ale faktem jest, że typ C praktycznie zniknął z rynku. Te AB nie nadają się na przykład na placki ziemniaczane, albo kluski kładzione, albo kopytka. Dlaczego? Ano dlatego że po utarciu jest więcej wody jak miąższu. Trzeba dokładać mąkę kartoflaną. Za moich smarkatych lat były Almy i Amerykany. Almy były typu C i były na stół. Amerykany były chyba typu B i karmiono nimi głównie świnie. Niestety te odmiany bardzo lubiły turkucie. Zaczęto więc pół wieku temu wymyślać odmiany niesmaczne dla tych paskudnych stworów. Fakt! Podziałało. Ale dla ludzi i świń też nie były smaczne.
Ale ad rem...Co proponujecie? Typ C, najlepiej średniowczesny, i biały.

[bioy]

Typ C faktycznie mało dostępny, za to odmian w typie BC jest już więcej.
Choć sam w takich nie gustuję, to z opinii sąsiadów, czy znajomych polecenia warte są Owacje, Bryzy, Tajfuny.
Na pewno znajdą się osoby, które je uprawiają i doradzą lepiej.

[kuneg]

Byłam dziś na targowisku. Wszyscy mieli prawie to samo: Belaroza, Denar, Soraya i Vineta.
U jednej pani dorwałam Red Lady. Niestety same duże. Część sobie zjemy, a najmniejsze posadzę, najwyżej część przekroję przed sadzeniem.
Chciałam upolować Tajfun, ale może innym razem się uda.

Swoje mam Gala, ale coś słabo mi wyszły, bo mam bardzo dużo malutkich po zeszłorocznej uprawie. Czyżby maj i czerwiec były za suche?

[bioy]

Gratuluję łupu. Red Lady u mnie, lokalnie nie do zdobycia.

[Ogrodnik88]

Ja po stestowaniu różnych odmian najbardziej lubię Jurka.
Jeszcze Denar dobrze sobie radzi ale nie tak jak Jurek.
Wszystko inne drobnieją i mają rozmiar dużego jajka kurzego.

[aria]

U mnie trzon uprawy będą stanowić Adretta i Mullberry Beauty. Do tego jeszcze ze 2 fioletowe odmiany ale tu decyzja nie zapadła.
Nasze ulubione ziemniaki to właśnie mączyste, ciężko takie kupić, wszyscy lubią sałatkowe

[aria]

Dziś poszły do ziemi ziemniaki Adretta, Mulberry Beauty, Sunita, Afra. Jutro sadzimy odmiany fioletowe Blaue St. Galler i Vitelotte

[dziad_Jag]

Naprawdę zdumiewa mnie że ktoś może jeść fioletowe ziemniaki. Jeśli po ugotowaniu widzę że kartofel podsiniony z mety wyrzucam.

[aria]

Na szczęście jesteśmy różni i mamy różne smaki antocyjany zawarte w fioletowych warzywach to przeciwutleniacze o wielkich walorach zdrowotnych, występują też w burakach, czerwonej kapuście i in.
Najstarsza odmiana jaka trafiła do Europy to właśnie Vitelotte, fioletowe podłużne niewielkie ziemniaczki o pysznym smaku, na dodatek bardzo odporna na choroby i szkodniki, choć plonuje średnio.
Jest już pierwsza polska fioletowa odmiana Provita, smaczna ale u mnie słabo się przechowuje.
Generalnie ziemniaki mają mnóstwo odmian o różnych kolorach skórki, miąższu, smaku, kształtu, przeglądając katalogi południowoamerykańskie można dostać zawrotu głowy