W.o. Psach cz.10
- justyna111
- 200p
- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: W.o. Psach cz.10
Dobrze wiedzieć z tym szczepieniem, że nie jest wskazane co roku. Mój ma trzy lata, więc teraz powinnam jeszcze co rok?
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10
Jestem w szoku, ile ten mój psiak wysikuje! Hektolitry! Skąd tyle się w nim bierze? Wodę ledwo liże z miski. Dziś o piątej pobudka, wyszliśmy i wysikał się, wróciliśmy i nasikał z litr. Wyszłam znów , znów długie sikanie, powrót i w domu 5 razy : ja po szmatę, żeby wytrzeć w przedpokoju, a on leje w kuchni i na odwrót. Potem były jeszcze 4 wyjścia, a wieczorem ta sama polka co rano. Podobno to tak po kroplówkach wypłukujących nerki, ale denerwuję się, ze wejdzie mu to w nawyk, a tyle pracy za nami, żeby go odzwyczaić od sikania w domu. Jestem załamana.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
W nawyk mu nie wejdzie, ale żeby się nie odwodnił.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10
Też się martwię tym, Adamie. Ale przecież mu nie wleję....
Dziś synowa mi poradziła, żeby zrobić mu analizy, czy wszystko jest z nerkami i wątrobą po tej babesjozie ok. Ale nie wiem po jakim czasie po antybiotykach te badania się robi. Wet nic na ten temat nie mówił.
Wie ktoś?
Dziś synowa mi poradziła, żeby zrobić mu analizy, czy wszystko jest z nerkami i wątrobą po tej babesjozie ok. Ale nie wiem po jakim czasie po antybiotykach te badania się robi. Wet nic na ten temat nie mówił.
Wie ktoś?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Nie wiem, ale kolegi Dog Niemiecki, który miał babeszjozę czuł się beznadziejnie, później przez chwilę ozdrowiał i ... Teraz kolega ma Beagla. Idź do weta, na kontrolę.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10
Tak, podejdę najpierw zapytać się w jakim terminie po antybiotykach jest sens robić te analizy.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: W.o. Psach cz.10
Emilio mój vet zalecił mi badania po 14stu dniach ,ale co vet to co innego.Badania były przeprowadzone przed zaszczepieniem psa na na wirusy i p/wściekliźnie.Każda szczepionka podana podczas leczenia lub niedoleczenia psa bardzo osłabia organizm.
Sporym oddawaniem moczu się nie przejmuj zbytnio,bo kroplówkę trzeba wydalić,po to ona jest,żeby nawodnić organizm i przeczyścić nerki.Gorzej by było gdyby moczu nie oddawał ..czyli nerki nie pracują tak jak powinny.Dodatkowo przecież nie tylko nerki się czyszczą ,ale też krew z toksyn.Wiem ,że wygląda to wszystko strasznie,bo sama to przechodziłam
Sporym oddawaniem moczu się nie przejmuj zbytnio,bo kroplówkę trzeba wydalić,po to ona jest,żeby nawodnić organizm i przeczyścić nerki.Gorzej by było gdyby moczu nie oddawał ..czyli nerki nie pracują tak jak powinny.Dodatkowo przecież nie tylko nerki się czyszczą ,ale też krew z toksyn.Wiem ,że wygląda to wszystko strasznie,bo sama to przechodziłam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10

Zauważyłam, że zrobił się strasznie szczekliwy, nerwowy . Na dworze dotychczas do psów grzeczny był, teraz się jeży, szczeka na rowerzystów, na których dotychczas nie zwracał uwagi. W ogóle na wszystko: na samochody, szczególnie jak wydaja inny dźwięk lub mają światła migające. Jest bardziej pobudzony. Zastanawia mnie, czy to może być skutek zakażenia?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Emilko, jak boli nas głowa, mamy ból brzucha, gorączkę, sikamy ponad normę, pompują w nas elektrolity, i do tego jesteśmy psem, który nie rozumie ani słowa, jakie mówi do niego człowiek. Chyba możemy być drażliwi na dodatkowe bodźce.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W.o. Psach cz.10
Pewnie tak to jest i z psiną. Szkoda mi go bardzo. Może to wszystko niedługo minie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: W.o. Psach cz.10
Pewnie, że minie ! Pije, sika jest dobrze.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: W.o. Psach cz.10
Mój pies był ospały po babeszjozie,ale to pewnie dla tego ,że i paraliż nóg się do tego przyczynił.Z tego co wiem od veta babeszjoza atakuje także układ nerwowy.Nie u wszystkich psów ,ale jednak.Twój jest nadpobudliwy ruchowo i nerwowo,a mojego sparaliżowało.
Agresje powinnaś tłumić,bo pies szybko ,,łapie,,że mu wolno skoro nie jest skarcony.
Głowa do góry.Będzie dobrze.Twój pies je,rusza się,wydala....z moim nie było tak łatwo,a wyszedł z opresji,paraliż minął,a badania krwi wyszły bardzo dobre.Pamiętaj jednak ,że kolejnego ugryzienia zarażonego kleszcza może nie przeżyć.Zawsze zostaje ,,coś,,w organiżmie,,Z ludżmi zarażonymi jest tak samo.Mam kuzyna po pokleszczowej chorobie,leczy się już 6 lat.Następny kleszcz jakiego złapie; według lekarzy będzie śmiertelny...
Agresje powinnaś tłumić,bo pies szybko ,,łapie,,że mu wolno skoro nie jest skarcony.
Głowa do góry.Będzie dobrze.Twój pies je,rusza się,wydala....z moim nie było tak łatwo,a wyszedł z opresji,paraliż minął,a badania krwi wyszły bardzo dobre.Pamiętaj jednak ,że kolejnego ugryzienia zarażonego kleszcza może nie przeżyć.Zawsze zostaje ,,coś,,w organiżmie,,Z ludżmi zarażonymi jest tak samo.Mam kuzyna po pokleszczowej chorobie,leczy się już 6 lat.Następny kleszcz jakiego złapie; według lekarzy będzie śmiertelny...
- justyna111
- 200p
- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: W.o. Psach cz.10
Rodusik, to ten sam z avatara? Piękny, piękny 

Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny