Zima piękna, wszędzie śnieg sypnął, dzięki temu roślinki mają puchową kołderkę. Teraz są zabezpieczone, zapowiadają jeszcze raz mroźne dni na przełomie stycznia- lutego, oby wtedy nam szkód nie narobiło.
Ogród pełen róż
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu dobrze, że masz spory warzywnik, bo ilość torebek z nasionami imponująca
oby wszystko wykiełkowało.
Zima piękna, wszędzie śnieg sypnął, dzięki temu roślinki mają puchową kołderkę. Teraz są zabezpieczone, zapowiadają jeszcze raz mroźne dni na przełomie stycznia- lutego, oby wtedy nam szkód nie narobiło.
Zima piękna, wszędzie śnieg sypnął, dzięki temu roślinki mają puchową kołderkę. Teraz są zabezpieczone, zapowiadają jeszcze raz mroźne dni na przełomie stycznia- lutego, oby wtedy nam szkód nie narobiło.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród pełen róż
Ależ będziesz miała bogaty warzywnik
, a lato i jesień będą pełne smaku i koloru.
Obecnie koloru niby trochę mniej, ale ogród przykryty białym puchem jest również pełen uroku. Takie koło mi się marzy, ale dopóki mam tylko działkę, pozostanie marzeniem. Pozdrawiam
Obecnie koloru niby trochę mniej, ale ogród przykryty białym puchem jest również pełen uroku. Takie koło mi się marzy, ale dopóki mam tylko działkę, pozostanie marzeniem. Pozdrawiam
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Ilość nasion imponująca
Musisz mieć naprawdę duży warzywnik, żeby to wszystko pomieścić. Ale i pracy taka ilość warzywek będzie wymagała. Za to potem przy zbiorze plonów jest ogromna radość. Sama kupiłam małe co nieco, ale nie wiem czy uda mi się przygotować miejsce? Jeśli nie zdążę, to wysieję tylko sałatę, rzodkiewkę i trochę ziół w skrzynkach. A z pomidorami spróbuję w donicach. Kiedyś już uprawiałam pomidory w donicach i nawet niezłe plony wydały. Może i tym razem się uda?
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, zmieniłam przeglądarkę i wreszcie widzę zdjęcia. Ilość warzyw imponująca. Ja się wstrzymuję z zakupami nasion warzyw, bo parapety rezerwuję na kwiaty. Wiosną i tak kupuję gotowe rozsady. Co prawda później jestem wkurzona, że wszystkie koraliki są czerwone, a nie czarne
Co to jest z tymi ptaszkami
Bardzo ładna ozdoba 
Co to jest z tymi ptaszkami
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie.
Zima nie odpuszcza,sypie, mrozi - dawno tak nie było. Szkoda tylko że o miesiąc za późno i na święta tak nie było.
Ja tu już uruchomiłam wysiewanie i marzę, żeby coś w szklarni podziałać. Jednak jak patrzę na prognozy to jeszcze przyjdzie mi poczekać.

Dorotko o szkody mrozowe teraz się nie martwię. Wszystko pod śniegiem śpi. Zdecydowanie gorsze są wiosenne przymrozki, gdy wszystko wystartuje.
Nasionek sporo, ale jak się okazuje jeszcze coś tam brakuje, więc chyba jeszcze domówię.
Iwonko, już od wielu lat uprawiam sporo warzyw. Mogę stwierdzić że warzywnik to moje oczko w głowie i poświęcam mu więcej czasu i prazy niż na ogród ozdobny.
Zbiór własnych plonów, to największa radość i nagroda za włożoną pracę
Dorotko, cóż poradzę. Mam fioła na punkcie warzywnika
Jest faktycznie spory, ale nie wiem dokładnie ile ma (musiała bym kiedyś zmierzyć). Lekko nie jest, ale własne zdrowe warzywa to najlepsza nagroda
Aniu, nena - u mnie na odwrót - więcej rozsad warzywnych niż kwiatów. Lubię po prostu patrzeć jak coś wyrasta od maleńkiego nasionka wrzuconego do ziemi
Przygotowanie do sezonu, to nie tylko nasiona

Mimo zimy za oknem upolowałam wreszcie w sklepie na B ciemierniki. Humor od razu poszybował w górę. Mam nadzieję że w końcu zadomowią się w ogrodzie i będą się rozsiewać


Pochowałam już wszystkie zimowe dekoracje i zaczynam przywoływać wiosnę

Zima nie odpuszcza,sypie, mrozi - dawno tak nie było. Szkoda tylko że o miesiąc za późno i na święta tak nie było.
Ja tu już uruchomiłam wysiewanie i marzę, żeby coś w szklarni podziałać. Jednak jak patrzę na prognozy to jeszcze przyjdzie mi poczekać.

Dorotko o szkody mrozowe teraz się nie martwię. Wszystko pod śniegiem śpi. Zdecydowanie gorsze są wiosenne przymrozki, gdy wszystko wystartuje.
Nasionek sporo, ale jak się okazuje jeszcze coś tam brakuje, więc chyba jeszcze domówię.
Iwonko, już od wielu lat uprawiam sporo warzyw. Mogę stwierdzić że warzywnik to moje oczko w głowie i poświęcam mu więcej czasu i prazy niż na ogród ozdobny.
Zbiór własnych plonów, to największa radość i nagroda za włożoną pracę
Dorotko, cóż poradzę. Mam fioła na punkcie warzywnika
Aniu, nena - u mnie na odwrót - więcej rozsad warzywnych niż kwiatów. Lubię po prostu patrzeć jak coś wyrasta od maleńkiego nasionka wrzuconego do ziemi
Przygotowanie do sezonu, to nie tylko nasiona

Mimo zimy za oknem upolowałam wreszcie w sklepie na B ciemierniki. Humor od razu poszybował w górę. Mam nadzieję że w końcu zadomowią się w ogrodzie i będą się rozsiewać


Pochowałam już wszystkie zimowe dekoracje i zaczynam przywoływać wiosnę

- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, Twoje ciemierniki wyglądają tak świeżo i radośnie, jakby chciały zagrać na nosie panującej nam śnieżnej zimie. Fajnie, że możesz myśleć o wysiewach w szklarni. Ja nie mam i mogę tylko czekać, że zima się zlituje i odpuści chociaż w marcu 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu zimę w końcu mamy taką jaka powinna być. Śnieg pięknie obsypał ogród, teraz trzeba zająć się domowymi siewami. Czytam, że będziesz miała regał na sadzonki z doświetleniem, proszę pokaż nam to dzieło M jak będzie gotowe. Zakupy bardzo potrzebne, mnie zainteresowały rękawice do róż, miałam porządne ale po kilku latach mocno sobie przepracowały, jednak róże na nich pozostawiły ślad
myślałam o nowych, napisz gdzie kupiłaś, i czy są porządne.
Oby nam wiosenne przymrozki roślin nie załatwiły, bo one największe szkody w roślinach robią.
Oby nam wiosenne przymrozki roślin nie załatwiły, bo one największe szkody w roślinach robią.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, a dawno kupowałaś ciemierniki? W żadnym sklepie B nie ich widziałam. A szkoda, bo też bym chętnie kupiła
Rękawice i mnie zainteresowały, bo moje już mocno zniszczone i nigdzie nie mogę kupić takich porządnych.
Rękawice i mnie zainteresowały, bo moje już mocno zniszczone i nigdzie nie mogę kupić takich porządnych.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu
. Widzę, że tego roku nie masz co narzekać na brak śniegu
. Faktycznie szkoda, że na święta nie było biało no ale co zrobić?? Do wiosny jeszcze trochę czasu mamy ale widzę, że nie próżnujesz i poczyniłaś już pewne przygotowania do sezonu
. Czas szybko leci i zanim się obejrzymy będziemy mogły rozpocząć wiosenne porządki i zobaczymy pierwsze kolory. Ciemierniki bardzo ładne upolowałaś. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w tym roku
.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród pełen róż
Witaj Wiolu:)
Nasionka w kolorowych torebkach to najlepszy obrazek i humor się poprawia jak się ogląda paczuszki.Masz ich sporo , ja mam tylko kilka torebek.Na pewno zioła posieję lub kupię gotowe rozsady na giełdzie.
Ta zima jest inna niż dotychczas a to śnieg, innym razem mróz, a wczoraj u nas ulewa była
Już przebieram nogami ,bo za kilka dni wysieję pomidorki koktailowe i lobelię.
Ciemierniki dorodne kupiłaś oraz rękawice jak należy .Czekamy na słoneczko
Nasionka w kolorowych torebkach to najlepszy obrazek i humor się poprawia jak się ogląda paczuszki.Masz ich sporo , ja mam tylko kilka torebek.Na pewno zioła posieję lub kupię gotowe rozsady na giełdzie.
Ta zima jest inna niż dotychczas a to śnieg, innym razem mróz, a wczoraj u nas ulewa była
Już przebieram nogami ,bo za kilka dni wysieję pomidorki koktailowe i lobelię.
Ciemierniki dorodne kupiłaś oraz rękawice jak należy .Czekamy na słoneczko
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród pełen róż
Witajcie kochani.
Kasiu, zima nie odpuszcza i mimo że mam szklarnię to przy takich temperaturach nie poszaleję
Dorotko, nie zrobiłam zdjęcia regału, bo nie jest bardzo "pokazowy". Zrobiony z materiałów z odzysku. Pospawane jakieś rurki, profile, a półki z desek ze starych palet. Najważniejsze że spełnia swoją rolę
O rękawicach już wiesz
Zamówiłaś ?
Dorotko, trochę późno odpisuję i nie wiem czy dostaniesz jeszcze gdzieś te ciemierniki. U nas były. A kupowałam je ze dwa czy trzy dni przed napisaniem postu
Witaj Ewelinko. Oj tak, człowiek by już chciał szaleć w ogrodzie a tu pogoda jak na prawdziwą zimę przystało
Aniu, o tej porze roku nic nie poprawi nastroju lepiej od torebeczek z nasionami. No może jeszcze kiełkujące rozsady
U nas też prawdziwa huśtawka pogodowa - na przemian śnieżyce, ulewy i roztopy
Dziś mamy taką śnieżyce, że pies nosa na dwór nie chce wystawić. Temperatury też mają być bardzo niskie i to dosyć długo.
Zima trwa w dalszym ciągu. Po kilku cieplejszych dniach z cudnym słoneczkiem znowu zaczęło sypać i to dosyć mocno. W prognozach na luty wiosny nie widać. Cieżko jest mi już wytrzymać w bezczynności ogrodniczej i zaczęłam już wysiewać.
W szklarni miałam mięciutką, nie zmrożoną ziemię, więc wysiałam szpinak

A na parapecie bakłażany, papryka, cebula, poziomki i lobelia

Podpatrzony na yt sposób wysiewu cebuli w tzw ulitkach
Każdy, kto próbował, chwali, więc i ja eksperymentuję

i jakby mało było mi tej cebuli
dymka musi być

Przez wiele lat cebuę miałam tylko z dymki, bo z siewu mi nie wychodziła. W tamtym sezonie trochę czytałam na temat jej uprawy i postanowiłam spróbować. Pracy przy wysadzaniu rozsady trochę jest, ale efekt może nie jakiś wyśmienity, ale zadowalający. Do tej pory mam jeszcze swoją cebulkę i myślę że na dwa miesiące jeszcze wystarczy
Kasiu, zima nie odpuszcza i mimo że mam szklarnię to przy takich temperaturach nie poszaleję
Dorotko, nie zrobiłam zdjęcia regału, bo nie jest bardzo "pokazowy". Zrobiony z materiałów z odzysku. Pospawane jakieś rurki, profile, a półki z desek ze starych palet. Najważniejsze że spełnia swoją rolę
O rękawicach już wiesz
Dorotko, trochę późno odpisuję i nie wiem czy dostaniesz jeszcze gdzieś te ciemierniki. U nas były. A kupowałam je ze dwa czy trzy dni przed napisaniem postu
Witaj Ewelinko. Oj tak, człowiek by już chciał szaleć w ogrodzie a tu pogoda jak na prawdziwą zimę przystało
Aniu, o tej porze roku nic nie poprawi nastroju lepiej od torebeczek z nasionami. No może jeszcze kiełkujące rozsady
U nas też prawdziwa huśtawka pogodowa - na przemian śnieżyce, ulewy i roztopy
Dziś mamy taką śnieżyce, że pies nosa na dwór nie chce wystawić. Temperatury też mają być bardzo niskie i to dosyć długo.
Zima trwa w dalszym ciągu. Po kilku cieplejszych dniach z cudnym słoneczkiem znowu zaczęło sypać i to dosyć mocno. W prognozach na luty wiosny nie widać. Cieżko jest mi już wytrzymać w bezczynności ogrodniczej i zaczęłam już wysiewać.
W szklarni miałam mięciutką, nie zmrożoną ziemię, więc wysiałam szpinak

A na parapecie bakłażany, papryka, cebula, poziomki i lobelia

Podpatrzony na yt sposób wysiewu cebuli w tzw ulitkach
Każdy, kto próbował, chwali, więc i ja eksperymentuję

i jakby mało było mi tej cebuli
dymka musi być

Przez wiele lat cebuę miałam tylko z dymki, bo z siewu mi nie wychodziła. W tamtym sezonie trochę czytałam na temat jej uprawy i postanowiłam spróbować. Pracy przy wysadzaniu rozsady trochę jest, ale efekt może nie jakiś wyśmienity, ale zadowalający. Do tej pory mam jeszcze swoją cebulkę i myślę że na dwa miesiące jeszcze wystarczy
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród pełen róż
Violka, zdjęć nie widzę , muszę zmienić przeglądarkę chyba
Doczytałam o cebuli. Nie wiem co to ulitki, ale ja od kilku lat sieję nasionka cebuli bezpośrednio do gruntu. W kwietniu. Wyrasta las, bo są małe nasiona, a ja nie umiem tak ładnie siać.
Fakt, trzeba pielić, ale przynajmniej mam młodziutki szczypiorek na bieżąco. Pomimo większej pracy przy pielęgnacji, wybieram ten sposób niż sadzenie tych maleńkich witek na rozsadę.
I tak samo sieję pora, polecam. 
Doczytałam o cebuli. Nie wiem co to ulitki, ale ja od kilku lat sieję nasionka cebuli bezpośrednio do gruntu. W kwietniu. Wyrasta las, bo są małe nasiona, a ja nie umiem tak ładnie siać.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pełen róż
Wiolu z cebulą eksperymentowałam w zeszłym roku, posiałam pięknie wykiełkowała i wszystkie siewki w oczach mi padały. Mam w tym roku jedna torebkę nasion, tak bym chciała spróbować, ale boję się porażki. No ale jak nie spróbuję ponownie nie będę wiedziała czy się uda
Sporo już wysiewów poczyniłaś, parapet na max zajęty, trzymam kciuki aby ładnie wszystko kiełkowało. Zima nam nie odpuściła, połechtała słoneczkiem kilka dni i znowu pokazała swoje złe oblicze, obyśmy ten tydzień przetrzymali
Sporo już wysiewów poczyniłaś, parapet na max zajęty, trzymam kciuki aby ładnie wszystko kiełkowało. Zima nam nie odpuściła, połechtała słoneczkiem kilka dni i znowu pokazała swoje złe oblicze, obyśmy ten tydzień przetrzymali
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród pełen róż
Wiolu, w takim ogrodzie chciałoby się zamieszkać od zaraz
Na róże patrzę z głębokim podziwem, ale chyba z jeszcze większym na A. nemorosa. Wstawiłam u siebie instrukcję na makówki 
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród pełen róż
Nareszcie nadrobiłem zaległości. Zdjęcia wyświetliły mi się w mozilli
Cierpisz na brak czasu jak wielu innych forumowiczów, ale tego nie da się uniknąć.
Szaleństwo nasionkowe ? Coś o tym wiem
Mnie w tym roku bardziej poniosło w porównaniu do poprzednich lat. W prognozach przedwiośnie, więc pewnie szpinak ładnie Ci wzejdzie w szklarni
Mączlik to też moja zmora, co roku atakują wszystkie kapustne, a najbardziej mi przeszkadza na jarmużu.
A jakie masz doświetlanie ? Ciekawi mnie to bo w tym roku również będę zmuszony doświetlać, za mało mam parapetów.
Pod śniegiem pewnie ranniki czekają na pierwsze promienie słońca, może też już przebiśniegi ? Oby nadeszła już wiosna
Szaleństwo nasionkowe ? Coś o tym wiem
A jakie masz doświetlanie ? Ciekawi mnie to bo w tym roku również będę zmuszony doświetlać, za mało mam parapetów.
Pod śniegiem pewnie ranniki czekają na pierwsze promienie słońca, może też już przebiśniegi ? Oby nadeszła już wiosna


