Ja mam dwa jaśminy.Teraz kwitną.Unosi się cudny zapach.
Kontrolowana dzikość
Re: Kontrolowana dzikość
Jak dobrze jest brodzić po swojej działce,wśród traw i kwiatów.Też bym tak chciała.Niestety nie ma szans.
Ja mam dwa jaśminy.Teraz kwitną.Unosi się cudny zapach.
Ja mam dwa jaśminy.Teraz kwitną.Unosi się cudny zapach.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4820
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kontrolowana dzikość
Ale miło masz.
Łąka kwietna przepiękna. Od razu czuję zapach moich ukochanych gór.
Łąka kwietna przepiękna. Od razu czuję zapach moich ukochanych gór.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Podzielam opinię.karolacha pisze:Śliczny , strzępiasty jaśminowiec
Pozdrawiam i lekkiego ochłodzenia życzę.
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Kontrolowana dzikość
Ta dzikość to jest to,u mnie też już się ona pokazuje ,bo mam za mało siły na jej okiełznanie! 
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Też walczyłam z tą dzikością ale to można polec w tej nierównej walce a dzikość i tak zwycięża
Mnóstwo pracy i upały uziemiaja mnie totalnie
Dzisiaj wreszcie chłodniej ale ciągle bardzo sucho i tylko chmury ciemne przechodzą bez kropli deszczu.
Róże i inne podlewam ale i tak im sucho i szybko przekwitają. Mszyce i inne paskudy dosłownie szaleją i niszczą na potęgę.
Ale ten cudny zapach róż rozwesela i podnosi na duchu


Dzisiaj wreszcie chłodniej ale ciągle bardzo sucho i tylko chmury ciemne przechodzą bez kropli deszczu.
Róże i inne podlewam ale i tak im sucho i szybko przekwitają. Mszyce i inne paskudy dosłownie szaleją i niszczą na potęgę.
Ale ten cudny zapach róż rozwesela i podnosi na duchu


Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kontrolowana dzikość
piękne ostrozki .Bardzo je lubię.
ale u mnie jak na razie mikre.
Lilie śliczne ,Kocham te kwiaty i mam ich juz sporo.
Ale u mnie dopiero zaczynaj
ale u mnie jak na razie mikre.
Lilie śliczne ,Kocham te kwiaty i mam ich juz sporo.
Ale u mnie dopiero zaczynaj
Re: Kontrolowana dzikość
Lilia już u Ciebie kwitnie?Różyczki pięknie kwitną.To penstemon?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kontrolowana dzikość
Też czekam na deszcz, a jeszcze niedawno narzekałyśmy na jego obfitość. Dzikość ogrodu jak chcesz likwiduj etapami, tylko zastanów się czy teraz ogród nie ma uroku. Postaw co kawałek ławeczkę, podosadzaj roślinki i będziesz zadowolona. Nawet nie wiesz jak ja narzekam na brak cienistych zakątków.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
anabuko1 U mnie zawsze jako pierwsze zaczynają te lilie azjatyckie ozdobne. Wczorajsze burze i deszcze do dzisiejszego rana scięły mi ostróżki niestety chociaż miały podpórki; ale one dopiero 1-szy rok u mnie więc jeszcze słabe.
zdanuta Tak to penstemony. Te lilijki to zawsze 1-sze zaczynaja sezon. Też jeszcze czekam na drzewiaste.
korzo_m Mam nadzieje że u ciebie też sporo napadało z góry tak jak i u mnie. To był długo oczekiwany deszcz bo wszystkie burze były do tej pory suche. Dorotko ja nie będę likwidować dzikości bo to ponad moje możliwości czasowe, fizyczne i finansowe. Może kiedyś następne pokolenie to zrobi. Jakis czas walczyłam z ta dzikością ale to jest po prostu wykańczające u mnie bo rodzina nie jest w stanie pomagać więcej niż dorywczo. Kiedys mnie to ogromnie stresowało że taki wysiłek wkładam a po 3 dniach jest to samo a przecież nie o to chodzi. Teraz jest tylko kosiarka k/domu a reszta wydzierżawiona. Ja sie bawie dla przyjemności poznania nowych roślin i testowania oraz posiadanie własnych warzyw i to mnie bardzo satysfakcjonuje.
Więcej wysiłku po ludzku mówiąc nie jestem w stanie włożyć. I cieszę się że odpadł mi cały ten stres i ogromny wysiłek fizyczny a zyskałam radość z kwiatów i małą satysfakcję oraz wspaniały relaks oraz mieszkanie w naturze. A szczególnie w te upały
A dzikość mi nie przeszkadza bo bardzo ją lubię a szczególnie kwiaty i zioła.
Zdjęcia będą póżniej bo fotosik ciągle mi mówi że ma błąd wewnętrzny.
zdanuta Tak to penstemony. Te lilijki to zawsze 1-sze zaczynaja sezon. Też jeszcze czekam na drzewiaste.
korzo_m Mam nadzieje że u ciebie też sporo napadało z góry tak jak i u mnie. To był długo oczekiwany deszcz bo wszystkie burze były do tej pory suche. Dorotko ja nie będę likwidować dzikości bo to ponad moje możliwości czasowe, fizyczne i finansowe. Może kiedyś następne pokolenie to zrobi. Jakis czas walczyłam z ta dzikością ale to jest po prostu wykańczające u mnie bo rodzina nie jest w stanie pomagać więcej niż dorywczo. Kiedys mnie to ogromnie stresowało że taki wysiłek wkładam a po 3 dniach jest to samo a przecież nie o to chodzi. Teraz jest tylko kosiarka k/domu a reszta wydzierżawiona. Ja sie bawie dla przyjemności poznania nowych roślin i testowania oraz posiadanie własnych warzyw i to mnie bardzo satysfakcjonuje.
Więcej wysiłku po ludzku mówiąc nie jestem w stanie włożyć. I cieszę się że odpadł mi cały ten stres i ogromny wysiłek fizyczny a zyskałam radość z kwiatów i małą satysfakcję oraz wspaniały relaks oraz mieszkanie w naturze. A szczególnie w te upały
Zdjęcia będą póżniej bo fotosik ciągle mi mówi że ma błąd wewnętrzny.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Dzisiaj nie wiele poplewiłam bo burze i podlewa z góry; z deszczyku bardzo sie cieszę bo ogromnie potrzebny
Teraz dziurawiec dyżuruje jako "żółty chwast" i jest wszędzie a ja jednak nadal lubię te "dzikie żółte"
Dalej kwitną lilijki i funkie mimo tylu ulew

Naparstnica i szałwia też się wreszcie budzą
URL=https://imageshack.com/i/pmkzHriQj]
[/URL]
A ten obrzydliwy cyrkowiec potrafił wejść na parapet okienny żeby mi wykończyć resztki werbeny

Teraz dziurawiec dyżuruje jako "żółty chwast" i jest wszędzie a ja jednak nadal lubię te "dzikie żółte"
Dalej kwitną lilijki i funkie mimo tylu ulew

Naparstnica i szałwia też się wreszcie budzą
URL=https://imageshack.com/i/pmkzHriQj]
[/URL]
A ten obrzydliwy cyrkowiec potrafił wejść na parapet okienny żeby mi wykończyć resztki werbeny

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kontrolowana dzikość
O, fuj! Obrzydliwiec, jakie toto wielkie.
Nie dość, że pogoda czasem dołująca, to jeszcze takie paskudztwa nas dobijają. 
U Ciebie polewa, u mnie nieustająca susza.
U Ciebie polewa, u mnie nieustająca susza.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2921
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
wanda7 ojej, to juz mocno dmucham te ciemne chmury w twoją stronę
Pogoda w tym sezonie strasznie krańcowa u mnie; bardzo marne plony bobu i groszku. A te koszmarne ślimory zeżarły mi
szałwie omszoną, cynie,które sobie 1-szy raz sama wyhodowałam
. Poluje na nie 2 razy dziennie i jeńców nie biorę
sagit Witam serdecznie w moich dzikich progach
No to twój ślimak pobił rekord,
Pokaż jakieś zdjęcia z twojego balkonu; to niesamowite umieć tak zagospodarować balkon.

Pogoda w tym sezonie strasznie krańcowa u mnie; bardzo marne plony bobu i groszku. A te koszmarne ślimory zeżarły mi
szałwie omszoną, cynie,które sobie 1-szy raz sama wyhodowałam
sagit Witam serdecznie w moich dzikich progach

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kontrolowana dzikość
Uwielbiam kwitnace hosty.
A niektore tak cudnie pachną
A niektore tak cudnie pachną
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Przepiękne kwitnienia i fantastyczne ujęcia
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu, nie pozbywaj się całkowicie dzikości, bo ona ma swój urok.
A w Twoim ogrodzie nie tylko ona króluje,
królują różyczki, lilie, kwitnące hosty, naparstnice czy szałwie
, a nawet ślimaki
, z którymi i ja walczę.
Ciesz się swoimi ślicznotkami póki sezon trwa.
Dobrego tygodnia życzę i zdrówka.

Ciesz się swoimi ślicznotkami póki sezon trwa.
Dobrego tygodnia życzę i zdrówka.


