Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko niby dokupuję iryski ale jakoś mam ich ciągle mało, przed przesadzaniem przyrastały w teraz pojedyncze. Piękne kępki masz ;:167
U nas wczoraj wiało bardzo i podobno do południa ma jeszcze wiać ale chyba się przedłuży?
Zbierałam wycięte rośliny po ogrodzie i poprawiłam tunel, ale na jak długo nie wiem.
Dzisiaj koniecznie muszę oporządzić parapet :D bo wiosna zastanie mnie z ręką w nocniku ;:306
Co robisz z musztardowca? Pietruszka, którą pokazywałam okazała się maruną (zapach) i nie mam tej Twojej karbowanej, ale mam nasiona naciowej i posieję. Jest kilka siewek ciemiernika cuchnącego i korsykańskiego i teraz będę obserwować czy pszczółki je lubią :D
Adrenalinę mam co roku wypisywaną na receptę i chyba nie ma innej możliwości, na szczęście nie musiałam robić z niej użytku. Mam zestaw reanimacyjny i sposób postępowania z nim, a składa się ze sterydów i p/alergicznych. Ostatnio pogotowie nie musiało już używać adrenaliny więc działa!
Trzeba się przygotować na nowy sezon :shock:
Miłej niedzieli ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Iryski wychodzą w różnym czasie, może jeszcze Cię zaskoczą :D
Nie kupowałam nowych cebulek, w zeszłym roku chyba Danforda i trzy z 5 - ciu nowych tylko zakwitły.
U nas też wiało i już doła miałam. Przez cały poprzedni tydzień 2 - wa dni tylko nie wiało.
Wczoraj odpuściło trochę i drzewka owocowe poprzycinałam do końca na działce. :D

Marysiu
Najpiękniej zakwitły stare kępy z podzielonych cebul. :D
Jak ja bym składała obcięte rośliny na ścieżce to by do Stefana poleciały :;230
U nas nic nie można zostawiać.
Chodzi o porządek na parapetach :?:
U nas już jest problem z miejscem.
Musztardowca kiedyś do sałatek dodawałam.
Wtedy to był mix chińskich sałat. Teraz są nasionka od Agi, zobaczymy co będzie. :)
Kurcze miałam napisać o moich odczuciach co do tej ''pietruszki'' i zapomniałam.
Też myślałam ,że to maruna ,jak swoją w ogrodzie spotkałam.
Miałam też o takerze do wbijania zszywek wcześniej wspomnieć :oops:
Nie wiem co się porobiło, kiedyś były dwa - trzy rodzaje, teraz nie do ogarnięcia.
Najlepiej z urządzeniem do sklepu iść, mogłam zawczasu podpowiedzieć Wam :?
Mam solidny taker i nie mogłam go do nabijania foli w inspekcie użyć z tego samego powodu :roll:
Współczuję problemów alergicznych. ;:196 Dobrze ,że możesz się sama ratować, wolę nie myśleć ile pogotowie by jechało :? U nas z pół godziny
Słonko świeci, lecę dalej sprzątać podtopiony warzywnik.

Obrazek
Iryski reticulata fioletowe długo się trzymają.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko cudne iryski!
Napiszę dzisiaj krótko ale mam nadzieję, że zrozumiesz ;:196 Pogotowie jesienią jechało do mnie 5 min. :wink:
Dzisiaj dodam, że na szczęście do sąsiada nic nie poleci, bo teren ogrodzony.
Parapety wymagają pikowania, sianie i likwidowania doniczek, w których nic nie wykiełkowało :D
Słoneczka życzę Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Te iryski są przepiękne. Niestety u mnie im coś nie pasuje. Mam ziemię kweaśną i to chyba dlatego. Nawet kiedyś miałam w jednym miejscu te blade niebieskie i co roku kępki stawały się większe, ale dwa lata temu przyszła ta niby łagodna zima i załatwiła mi je na amen. Myślę, że za szybko wystartowały, soki w nich zaczęły krążyć i nawet mały przymrozek zakończył ich żywot.

Aha, jeszcze tu do Ciebie wróciłam, bo chciałam żebyś zerknęła do mnie w sprawie rozmnażania żurawek.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Cudne te granatowe iryski kiedyś miałam 2 szt jednak nie wiem czy w tym roku się pokażą to samo z niebieskimi .Dobrze ,ze chwilowo ustały te wichury to jest chwilka na sprzątanie.Jednak na dłuższą metę nie wiem czy to by mi się podobało to okropne wianie. Słonecznego dzionka bo u mnie świeci ;:3 jednak znów powiewa sobie ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Oby nie musiało za często kursować do nikogo z nas ;:185
My mieszkamy na górce więc ...
Na parapetach zaczyna się ostro dziać :;230
Marysiu rozumiem ;:196

Wando
Iryski reiculata czasem przemarzają niestety, no i nie lubią ,jak jest za mokro.
U nas też kwaśna ziemia :D
Oczywiście dosypuję sporo tej ze sklepu przy sadzeniu.
Najlepiej dokupować troszkę co roku ale nie zawsze są dostępne, przynajmniej tam ,gdzie się zaopatruję.
Dzięki, zajrzę do Ciebie ;:196

Jadziu
Co ciekawe najlepsze cebulki spośród irysków to były te blade ''Kathrine Hodtkin'' ze Stonki ;:3
Ciemne były kupowane w ogrodniczym na Hali , a śliwkowe chyba w L.M.
U nas znowu wieje, nie tak co prawda ,jak wcześniej ,ale nieprzyjemnie.
Co prawda dopiero dziś się rozpadało i mogłam wykonać ognicho nr. 2, oraz sprzątać dalej rabaty.
Rozsypałam też nawóz części cebulowych. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

U mnie pogoda barowa raz świeci słonko ,a za chwilkę wieje i leje .Jednak w międzyczasie zaszłam sprawdzić co w trawie piszczy, a raczej w glebie :wink: .Jednak roślinki nie zważają na pogodę i widzę ,ze jest co najmniej 2 tygodniowe wyprzedzenie niż w ubiegłym roku bo Jeffersonie,Sangwinarie czy nawet Puszkinie już wszystkie wyszły ,a w ubiegłym roku dopiero na początku kwietnia się pokazały to samo z pełnym kwitnieniem krokusów.Wylazł zakwitł jeden irysek, a i następne też już wystawiły łebki czyli są wśród żywych :wink: .Żagwinowi przebija się juz kolorek to samo skalnicy szok ;:202 No to miłej pracy Agusiu
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Witaj Agnieszko moja miła ;:196
Znowu nici z pracy w ogrodzie...padał i pada deszcz, wieje wiatr i jest zimno. Błoto okleja się na butach i samo przejście nie należy do miłych, a co dopiero praca i kilkakrotne kursowanie...no ale z drugiej strony woda potrzebna żeby ziemia osiadła, bo przecież znowu została ruszona.
Na parapecie najlepiej rosną mi warzywka czyli pomidory i karczochy a kwiatki coś dają do zrozumienia że miałam przecież ich nie siać :;230
Miłego weekendu ...koniecznie bez wiatru ;:168
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Ja też zauważyłam ,że mimo iż chłodno wszystko ładnie wychodzi. :D
Stosunkowo szybko ,jak na połowę marca.
Cieszę się ,że iryski żyłkowane u Ciebie wychodzą. :D
Dzięki Jadziu ;:196
Niestety w nocy przetoczyła się kolejna, potężna wichura i bardzo dużo wody spadło.
Więc podziałać się nie za bardzo da.
Wykopię tylko warzywa na rosół.

Marysiu
U nas pogoda zbliżona niestety i mokro bardzo.
Wysypałam ostatnio kolejną partię białych kamyków z ogrodniczego i to powstrzymuje ślizganie przynajmniej na najważniejszej trasie.
Najgorzej jest na podwórku, gdzie manewruje się autami.
Zrobił się łysy placek bez maty trawy i chwastów i jest masakra.
Fajnie ,że jesteś zadowolona z rozsady.
U mnie najlepiej rosną papryki od maski ;:224
Co swoje nasionka to swoje.
Dziś w nocy Święty Obrazek był znów na straży i suszyłam zalane parapety.
Podejrzewam ,że gdyby nie liczne dewocjonalia po poprzednikach i moje modlitwy to by chałupinkę zmiotło razem z nami śpiącymi.
Z. donosi ,że jedną dechę ze strychu chlewu oderwało, ale jeszcze muszę obejść i popatrzeć.
Marysiu Wam również winszuję spokojnego łikendu. ;:196
Jutro imieniny Zbigniewa ,więc będę ciacho z kremem i galaretką z owocami robić. :wink:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agusiu ależ mieszkasz na trudnym terenie ;:202 Takie życie w ciągłym strachu czy dach nie odfrunie wraz z powiewem wiatru to nie na mnie .Podziwiam Cie ,ze dajesz radę wciąż coś naprawiasz po każdej wichurze. ;:222 U mnie również wiało jednak nie calutką noc no prawie, bo klapki wywietrznika wciąż klapały .Kurcze juz nakryłam ten wywietrznik ręcznikiem, bo spać się nie dało .Muszę coś z tym zrobić .Kiedyś miałam je zaklejone taśmą przylepną od strony zewnętrznej, jednak taśma rozmokła i teraz zaś trzeba na nowo to zrobić.Jednak teraz już trochę boję się różne wygibasy robić na parapecie ,żeby jedną ręką kleić, a drugą sie trzymać :;230 Wszystkiego naj dla eM -ka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Aguś, co to za pogoda w tym roku ;:185 Narzekaliśmy poprzedniego sezonu, że w marcu spadł śnieg po kolana, no jak to tak, z takiego kalibru ostatni atak zimy. Teraz jednak wolałabym już śnieg niż takie okropne wichury... Gdzie nie zaglądam, tam czytam jak wiatr narobił szkód. Tej nocy znów był silny wiatr, w domu wyło we wszystkich szybach, na szczęście nic się nie wydarzyło, posprzątałam tylko rano jakieś nowe reklamówki które przylatują nie wiadomo skąd. Dalej silnie wieje, ale to już nie wichura.
Irysek śliwkowy bardzo piękny jest :) To taki mój ulubiony odcień ulubionego fioletu :) Mówisz, ze to z LM? To na jesieni będę ich wypatrywać ;:215
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Jadziu
Ukształtowanie terenu to jedno ,a pogoda ... no cóż na 2019 r. przewidziano wiatry ,jak kiedyś pisałam :roll:
W sumie jestem tu z wolnego wyboru ,więc nie powinnam narzekać na warunki :oops: :wink:
Wczoraj zmusiłam Z. do zbicia rozwalonej skrzyni z iglakami.
Wyglądało to tak ,że ja przybijałam a On stał i zrzędził :evil:
Jeszcze cała lista do naprawienia po zawiejach jest.
Dziś znów bardzo wieje, tak ,że demolka jest.
Koniec świata się zbliża normalnie :?
Przez ostatnie dwa tygodnie, chyba ze trzy dni nie wiało.
U Ciebie stuka w wywietrzniku a u nas drzwi do ''komina'' czyli dawnej czarnej kuchni, obecnie kotłowni i gałęzie prastarej leszczyny szurają o elewację.
Wiem ,że należy dziękować Opatrzności ,że wielkich strat nie ma, ale wszyscy mamy dość tej pogody.

Agusiu
Akurat wczoraj o Tobie myślałam bo stałam nad pięknymi nasionkami pomidorków i zastanawiałam się ,które wybrać.
Wszystkich nie da radę zmieścić ;:131 Na razie posiałam 5 rodzajów w tym trzy moje stare. :)
Wczoraj zauważyłam dwa nowo rozkwitłe iryski żyłkowane w jeszcze bardziej śliwkowym kolorze, zrobię zdjęcie, chyba te ostatnie są z L.M.
Dość ciężko znaleźć irysy reticulata.
Tak ,wszyscy dostajemy bardzo w kość od wiatrów.
Mam nadzieję ,że troszkę pięknej pogody też będzie :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko pisałam post i go nie widzę, musiałam wysłać w....
Nie pamiętam co w nim było, ale wiem że były życzenia dla Zbyszka. Doceniłam w nich jego wysiłek wkładany w siedlisko, bo mimo że się o tym nie mówi to oblatywanie uli, utykanie szkód wiatrowych i ciągłe dbanie żeby Pelasia była bezpieczna nie jest lekkie! Mam nadzieję, że tort był pyszny, bo wiem że się starałaś ;:167
Wieje ciągle jak świeci słońce i jak nie świeci, jak jest ciepło i jak jest zimno, jak leje i jak nie leje :shock:
No to niech chociaż parę dni nie wieje ;:224 ;:4
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8936
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Marysiu
Dziękuję za mile słowa pod adresem Z. :D
Ciasto tortowe na 4 - kę z plusem 8-)
Dziś ;:3 ,ale zawiewa nadal.
Wczoraj sprzątałam liście pod wielkim orzechem i wkopywałam słupek od płotu.
Posiałam sporo pomidorków, dziś będę rozsadzać paprykę :D
Najbardziej się udały dwa rodzaje od Ciebie, '' Moja najlepsza'' i ''Pomidorowa'' :D
Nie ma to ,jak nasionka od Forumowiczów :D
Lecę porobić jakieś fotki, wcześniej nie było jak.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

Post »

Agnieszko mam to samo zdanie co do nasion swoich papryk. Pamiętasz Martę Marginetkę? od niej dostałam pierwsze nasiona papryk różnych i zaczęłam siać i mieć papryki. Ta najlepsza to pewnie jeszcze od niej :D
Ja wczoraj pikowałam pomidory (na razie wyszło 50) ale jeszcze zostało sporo i nie wszystkie są zadowolone ze zmiany miejsca...więc pewnie będzie koło 70 z tego dotrwa może 55 :wink:
Ciasto domowe na +4 jest lepsze niż państwowe na 6 ;:333 ...no to zmykam do ogrodu :wit ;:65
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”