W ogrodzie Doroty cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko widzę,że przetwory wciąż zajmują Ci sporo czasu ale ... uważam,że w ogrodach powinny by c warzywa, owoce a nie tylko kwiaty do dekoracji a wiemy obie,że sporo juz takich a po resztę idzie się do sklepu ... bo ktoby tam bawił się w dżemy itp
Ja kończę przetwory z pomidorów a teraz szukam jabłek na dżem taki do szarlotki w słoiki na zime bo te nasze działkowe mają za dużo soku. Mam obiecane antonówki to może się uda.
Póki co bawię sie w nalewki z malin i nawet juz jedna w sobotę była degustowana choć nie nazywam jej nalewką a raczej miksturą dla zdrowotności w zimowe wieczory.
Dżem z malin to dopiero wyzwanie ... ręką mi wysiada od przecierania nasion ... :;230
Dobry patent na dosiewki trawnikowe.
Co robiłaś na trawiastej rabacie ?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Marmoladka z rajskich jabłuszek zrobiona, upiekłam z nią rogaliki- pychota ;:215 Zrobiłam też jabłuszka kandyzowane do dekoracji ciast.
Wczoraj fajnie pokropiło, po południu słoneczko wyszło, poszłam pozbierać spady jabłkowe.

Obrazek

Codziennie zbieram takie ilości spod jednej jabłonki, na szczęście druga zrzuca jedynie dziennie mały koszyk, takich ilości nie przerobię, trzymać długo nie da się. Myślałam, że wcisnę dzisiaj do bagażnika większą ilość moim gościom, ale na takie ilości nie dali się namówić. Za to porwali się za dynie
Tu próba czy dadzą radę podnieść

Obrazek

po dwukrotnej próbie udało się, kawałek przenieśli, ale później musiał im pomóc tata

Obrazek

i tak moja dekoracja wędzarni trochę się uszczupliła.

Aniu zabierając się za obrywanie jabłuszek nawet nie przypuszczałam, że ich tyle będzie. To młode drzewko, posadzone 5 lat temu, odmiana Ola. W tym roku u nas wszystkie jabłonki obficie zaowocowały, ta rajska piękność nie chciała być w tyle ;:215 dała plony, że hej :heja

Iwonko no chyba się nie skończą, mam jeszcze darowanych kilka słoików to jabłka dalej trzeba będzie przerabiać. Z jednej strony cieszę się z takich obfitych plonów, zapełniłam wszystkie półki w piwnicy. Wiem, że taki rok owocowy może szybko się nie zdarzyć więc zaprawiam.
To już się cieszę na nasionka tych pięknych aksamitek.

Krysiu w sezonie zawsze dzięki moim plonom oszczędzam. Mamy swoje ziemniaczki, warzywka o pomidorach paprykach nie wspomnę. Przyjedź do mnie jabłek dostaniesz ile chcesz, mam jakąś odmianę renety, to jabłka na zdjęciu wyżej, super się rozpiekają, do jedzenia też akuratne.
Mój mąż dzisiaj dawał winogrona do baniaku, wczoraj mu obrałam, oczyściłam.
Moje maliny tego roku zastrajkowały, wyschły ;:145
Na trawiastej rabatce zmieniłam mały kątek, trochę wykopałam, wyrzuciłam, trochę przesadziłam, dosadziłam i taki osiągnęłam efekt

Obrazek


Moje samosiejki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, obfitość jabłuszek w tym roku zadziwia, :roll: ale też martwi ;:174 , bo zdjęte z drzew zawsze u nas bardzo długo leżały w skrzyniach, a teraz już widzimy, że nie poleżą. ;:124 Co drugi dzień M przekłada ze skrzynki do skrzynki i zawsze wyłuskuje kilka gnijących. ;:222
Bardzo kolorowo w Twoim ogrodzie dzięki samosiewkom. ;:63 Nie tylko dzięki nim, ale one teraz wnoszą dużo świeżości. ;:215
Nowa rabatka bardzo udana. ;:303 ;:303
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, najpiękniejsze kwiatuszki, to te, które mocują się z dynią ;:167 . Jakie one mają śliczne buzie, jak aniołki. I takie są rozświetlone słońcem. Śliczne dzieciaczki. No a potem te bratki, no po prostu mnie rozbroiły. Tyle ich się wysiało i zrobiła Ci się wesoła łączka. Bardzo lubię bratki i cieszę się jak i u mnie same się wysiewają.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko :wit
Jeszcze widzę Tak duuzo pięknych kwitnien ,kolorów .
Wszystko jeszcze mocno cieszy.
Dynia suuper. Ciekaw ile dążyła ? Druga dekoracje wymyślisz. ;:108
Jabluszkowy urodzaj . :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko warto było poświecić dekorację, bo zdjęcia dzieci z dynią są ozdobą wątku ;:167
Ja mam jabłoń ozdobna a to chyba nie to samo co rajska, bo spróbowałam kiedyś jabłuszek to straszna kisłota ;:oj Ja już opadłam z chęci przetwarzania. Zostały mi jabłka zimowe i gruszki konferencje, które mam nadzieję poleżą.
Teraz ćwiczę skłony orzechowe, na szczęście orzechy schną, bo w poprzednich latach musieliśmy co wieczór rozpalać kominek.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Wczoraj rano zadzwoniła koleżanka z propozycją wyjazdu na grzyby, taką miałam ochotę się wybrać, musiałam podziękować, po południu goście wcześniej się zapowiedzieli. Jakież było moje zaskoczenie dy otrzymałam koszyk grzybów a w nim prawdziwki, podgrzybki, kilka rydzy i maślaki w ilości 2 szt ;:306
Trzeba było zabrać się za czyszczenie, suszą się od wczoraj.
Dzisiejszy poranek zimny, coś zachmurzony, może wyjdzie słoneczko, mam w planach plewienie. Najpierw przygotuję paczkę do Ewy i poproszę męża, aby pojechał na pocztę, jak się nie zgodzi to ja po południu muszę podjechać.

Lucynko u nas też jabłka bardzo szybko się psują, muszę sprawdzać wyrzucam. Kompost mam zapełniony jabłkami ileż tam wiader już wyniesionych, nie pamiętam takiego sezonu, ale wiem, że dwa lata wstecz szukałam na jabłonkach jakiegokolwiek owocu, daremne to były wypatrywania ;:185
Ileż ja tych siewek wyrzucam, rosną tam gdzie im wygodnie, a ja nie koniecznie je tam widzę.
Wydaje mi się, że ta rabatka trawiasta już jest w pełni dokończona, od zeszłego roku w niej grzebałam i efekt widać. Wiosną późno zaczyna się na niej zielenić, jedynie wzdłuż krokusy się pysznią, miałam posadzone tulipany, ale po kilku latach je trafiło.

Kasiu kwiatuszki to bliźniaki mojej siostrzenicy pod koniec października skończą 5 lat, bardzo mądre dzieci. Aniołkami nie są lubią psocić. Brateczki fajnie się wysiały, mam je w kilku miejscach, zostawiłam nie wyrwałam, miniaturki mnie się bardziej podobają.

Aniu jeszcze miejscami jest kolorowo, ale jesień już bardzo widoczna. Takie widoki tez mnie cieszą, ogród żyje każdą porą roku.
Nie wiem ile dynia ważyła, na pewno była ciężka, zabrali mi 3 szt różnej wielkości. One u mnie nie rosły ja je dostałam w prezencie.

Wczoraj dostałam paczkę cebulek kwiatowych od mamy, piękności. sama zamówiłam 200 tulipanów, wiem że paczka przyjdzie w tym tygodniu.
Zmykam na śniadanko i do ogrodu na odsiecz chwastom :lol: zdjęcia wkleję później.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Marysiu przepraszam widziałam Twój wpis, ale musiałam szybko biec na śniadanko, mąż zrobił mi pyszną herbatkę, teraz mam czas.
Też tak stwierdziłam, mówiłam im aby dali dynię do przedszkola na pewno mają tam kącik jesienny. Usłyszałam nie damy!!!
Jabłuszka z rajskiej jabłonki do bezpośredniego spożycia się nie nadają, są cierpkie jak diabli, ale po przetworzeniu i obgotowaniu w cukrowej zalewie pychota. Przepis na marmoladkę dostałam od Beaty poznałyśmy ją u Kasiu. Jest pyszna, upiekłam z nią w sobotę rogaliki, wyszło ich dużo były w dwóch miskach, jedną sami zjedliśmy, a wczoraj jak wyniosłam drugą gościom rogaliki szybko z niej znikły, nawet moja Saba sępiła.
Jabłek u mnie jeszcze dużo, wraca syn z urlopu to na pewno mu dużo wcisnę bo on jabłka uwielbia jeść.
Dostałam trochę orzeszków, są fajne bo maja cienką skorupkę, suszę na słońcu.

Po śniadanku wybyłam do plewienia, cały przed ogródek przeleciałam, teraz goście mogą przyjeżdżać ;:306 Nic więcej nie wyplewię bo zrobiło się bardzo ciepło. Idę pod jabłonkę i będę łuskała stare orzeszki na placek, syn ma w przyszłym tygodniu urodziny, zaraz imieniny i muszę mu coś do pracy upiec, będzie Marysieńka, chyba na jednym cieście się nie obędzie bo rok temu Malinowa chmurka za szybko się rozeszła.

Obrazek

cynie po deszczach odżyły i zabrały się za kwitnienie

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
DzonaK

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Witaj Dorotko
W tym roku wszystkie drzewa i krzewy pękają w owocach , zastanawiam się czy przez to w przyszłym roku może być bieda . Też mi zostało jeszcze jabłek do zrobienia . Samosiejki zachwycające , czasami lepiej wyglądają jak kupione sadzonki. Ale przyznam się , że niedawno mnie olśniło ( znaczy się doczytałam ) , że kwiaty typu petunie , surfinie potrzebują dużo nawożenia żeby pięknie kwitnąc . Jak to się mówi człowiek całe życie się uczy . :lol:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

To z dyni nic nie robisz ??
Ale ciekawe ładne te twoje cynie.ja mam za mało miejsca już na nie . :D
Dobrego dnia Dorotko :wit
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko pomieszały sie nam te pory toku...jabłka. dynie, cynie (jesień) Samosiejki bratków i surfinii jak na wiosnę nęcą kolorem ... Pięknie ... Pozdrawiam ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Te upały wykańczają człowieka, tak do godz 10 można coś porobić, a później się nie da. Coś tam jeszcze poplewiłam, po raz pierwszy w tym sezonie wygrabiłam suche liście spod jabłonek, zebrałam koszyk jabłek, którego z szybkością światła się pozbyłam, niech się inni męczą. Te, które zebrałam dwa dni wcześniej przeglądnęłam, dwa małe wiaderka wybrałam i wyniosłam na kompost. Co to za rok, co z tego, że owoców dużo, jak one nie poleżą szybko gniją. Nie da się ich długo przechować.
Udało mi się też zrobić ponad 2 litry przecieru pomidorowego, pomidorki zebrane w sobotę takie już byle jakie popękane, dużo koktajlowych, jaki pyszny przecier wyszedł, a jaka pomidorówka pychotka dwa dni ją jemy na jutro też coś zostało, szkoda wylewać.
Dzisiaj dostałam paczkę z cebulkami tulipanów, czosnków, niedzielą dojechały do mnie cebulki od mojej mamy, ależ wybór piękności. Teraz myślę, gdzie ja to wszystko pomieszczę ;:14

Kasiu wiosną nie było przymrozków i dlatego tak pięknie drzewa zaowocowały, dwa poprzednie sezony były w naszych terenach kiepskie bo majowe przymrozki kwitnące kwiaty wymroziły. I ja myślę, że kolejny rok marny u mnie jabłonki owocują co dwa lata. Zapasik w słoikach jest, robiłabym dalej ale słoików mam może jeszcze z 7 sztuk.
Te samosiejki w ogóle niczym nie zasilam rosną i kwitną lepiej niż te w donicach zasilane specjalnym nawozem ;:306
Każdy sezon ogrodniczy jest inny, masz rację całe życie się uczymy.

Aniu dynie jedynie służą mi jako dekoracje nic z nich nie gotuję, chociaż zupa dyniowa w wykonaniu naszej Marty bardzo mi smakuje.
Cynie dopiero teraz zabrały się za kwitnienie, dostały deszczyku i zakwitły, nie są tak piękne jak na opakowaniu nasion, chyba takich cudów nigdy się nie doczekam.

Ewo masz rację dziwny ten rok pogodowy, wczoraj u nas 30 st toż to już po połowie września. Samosiejki pięknie wyglądają ;:215

Aksamitki, niby podobne, a jednak każda inna

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Brawo, za takaą kolekcję aksamitek .
Piękne .,.I trudno byłoby wybrać tą naj,,najpiękniejszą :)
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

Dorotko, wszyscy narzekają na nadmiar owoców. Dobrze, że obrodziło, źle że tego jest stanowczo za dużo...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz.10

Post »

korzo_m pisze:,
Elu ,
Pytasz jak mam posadzone liliowce, kilka lat temu jak zakładałam ogród stwierdziłam, że posadzę je na jednej rabatce, dziś wiem że to mój błąd, przestało mi się podobać. Kolory kwiatów zbyt wymieszane, jak liliowce kończą kwitnienie rabatka jest zielona, wiosną jest lepiej bo między liliowcami powciskałam cebulki żonkili, ich mam coraz mniej, myślałam z każdym rokiem cebulek i kwiatów będzie więcej, a tu wręcz odwrotnie. Teraz sadzę liliowce między innymi kwiatami i taka wersja bardziej mi odpowiada.
Na razie nic u Ciebie nie wypatrzyłam, mamy czas.

Dorko ja też mam problemy z cebulkami zwłaszcza tulipanów i już nie będę dokupywać...no chyba żebym zmieniła zdanie. :wink:
Mam właśnie rząd liliowców pod altanką i przestaje mi się to podobać. W tym roku wcisnęłam tam parę nasion dziwaczków i one się sprawdziły więc wykopię część liliowców i to miejsce mają obiecane już dziwaczki. :D
A co do barbuli to spróbuję wsadzić patyczki do ziemi i a nuż się uda. :D
;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”