Moje, moje - Mania

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:01

Dwa ujęcia zbiorcze:

Baryczka · Post » 27 lip 2009, o 16:03

Ale piękne opuncje!
Chciałabym, by moje tak urosły!

bibi56 · Post » 27 lip 2009, o 16:11

Maniu,to bardzo się cieszę, to jak nas teraz obfocisz to nam w pięty pójdzie

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:18

Kamilo, urosną, urosną....jak moje przeżyły - to i Twoje dadzą czadu. Nawet moje monstrum w końcu ruszyło

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:19

bibi56 pisze:Maniu,to bardzo się cieszę, to jak nas teraz obfocisz to nam w pięty pójdzie

Ha, pożyjemy - zobaczymy

pozdrawiam zaglądających

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:23

Aaaa, i jeszcze lofinda, wszak przebarwiona od słońca, ale zaczyna w końcu poszerzanie swego bytu na moim balkonie

Baryczka · Post » 27 lip 2009, o 16:24

Maniu- monstrum jest równie piękne! Ja moje pierwszy raz wystawiłam na balkon i już widzę, że będę tak robić co roku, bardzo im to służy. Jedna z opuncji kwitła zeszłego lata, może za rok to powtórzy?

bibi56 · Post » 27 lip 2009, o 16:25

Czy to jest Opuntia tuna monstruosa? Bardzo podobna do mojej, w jakim czasie osiągnęła takie gabaryty? Bo ja moją mam 2 miesiące i widzę po niej że rośnie jak szalona

aż się boję co będzie za kilka miesięcy

Ale Twoja to piękny okaz, bardzo mi się podoba ;:8
A powiedz Maniu kwitła Ci już w ogóle?

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:27

No u mnie jeszcze do kwitnienia pewnie daleka droga - ale po wiosennych problemach - w końcu widać, że żyją

Jakoś tak po zimowaniu opuncje mocno mi zmarniały, ale widać, że kilka tygodni w ostrym, pd słońcu (od rana do wieczora grzeje mi prosto w balkon) i właścicielce powrócił uśmiech na twarzy.
Sie okazuje, że nawet zalanie im nie przeszkodziło

Mania · Post » 27 lip 2009, o 16:30

bibi56 pisze:Czy to jest Opuntia tuna monstruosa? Bardzo podobna do mojej, w jakim czasie osiągnęła takie gabaryty? Bo ja moją mam 2 miesiące i widzę po niej że rośnie jak szalona aż się boję co będzie za kilka miesięcy
Ale Twoja to piękny okaz, bardzo mi się podoba ;:8
A powiedz Maniu kwitła Ci już w ogóle?

Dzięki.
Gdzieś na pocz. mojego wątku ją pokazałam - prawie się od tamtego czasu nie urosła - aż do teraz. Może mam jakiś okaz wolnorosnący, hihihi. Całe poprzednie lato stała na słoneczku i NIC. Teraz jej się dopiero "wzięło".

A żadna opuncja do tej pory nawet czegoś na podobieństwo kwiatka nie wydała - tylko nowe przyrosty, co skądinąd mi w ogóle nie przeszkadza ;)

magi · Post » 27 lip 2009, o 16:33

ojej jakie cudne opuncje

bibi56 · Post » 27 lip 2009, o 16:44

Właśnie! zwłaszcza ta opuncja w ciekawy sposób się rozrasta, u niej brak kwiatka absolutnie nie przeszkadza. Nie dziwię się, że uśmiech na twarz powrócił, życzę Ci żeby Ci Twoi podopieczni Maniu dawali jak najwięcej powodów do radości

No i oczywiście nie zapominaj o nas i dziel się swoją radością

Baryczka · Post » 27 lip 2009, o 16:52

Maniu- moje kaktusy na balkonie w czerwcu mocno były podlewane przez deszcz. Już miałam je zabrać do domu, gdy nadeszły dni bez deszczu.Widać, że podlewanie również moim kaktuskom, jak Twoim, nie zaszkodziło.
W zeszłym tygodniu przeszła u nas nawałnica, drzewa połamane, dachy porwane, a moje kaktusy nic- jakby je to ominęło (a mnie wtedy w domu nie było). Rosną sobie spokojnie na wschodnim balkonie, tylko od mocnego porannego słońca czerwonawe się zrobiły.

Mania · Post » 27 lip 2009, o 20:35

Też je bardzo lubię - no może poza glochidami unoszącymi się praktycznie wszędzie...ale coś za coś ;)
Pozdrawiam

Mania · Post » 27 lip 2009, o 20:47

Coś będzie kwitło:
echino - pomimo tego, ze niestety mechanicznie oderwałam największy z pąków kwiatowych
i stapelia - po raz pierwszy (dostałam ją w prezencie od Forumowiczki zeszłego roku - na chybił-trafił)

takie prezenty są najlepsze.....pozdrawiam