Monika, nie polerowałam

, daję słowo

.
Kasia, na regalik na okno jeszcze się nie odważyłam

, bo już i tak wszystko pozastawiane do granic możliwości

. Regały, regaliki, kupne i zamawiane u M - są wszędzie. Wiszące koszyki, wiszące doniczki też. Dobrze, że M szczęśliwy, że może użyć swojego sprzętu i podziurawić trochę ściany, albo sufit

.
Mandorla, tak, nie mogłam nie kupić tej aglaonemy

, dobrze się wczułaś w sytuację

.
Henryku, dziękuję, widzę, że i Ty doceniłeś urodę 'Marysi'

.
Jacqueline, masz rację, H.kerrii, nawet ta zwykła sama w sobie jest dekoracyjna, kwiatki to taki miły dodatek. Moje nie pachniały, w każdym bądź razie nie był to zapach intensywny.
Szaleństwo dobrze zdiagnozowane

.
Basia _styk, S.subtilis przyjechała do mnie z trzema nijakimi listkami, dopiero te kolejne mają już konkretny wzorek i charakter

. Jeszcze jakby tak chciała się rozrosnąć, to pewnie zyskałaby na urodzie

.
Dzisiaj... sansewierie

.
Sansevieria concinna , wiosną wypuścila pędy w dół doniczki i zaczęła podnosić się na tych "szczudłach". Przesadzona w szerszą doniczkę, zaczęła rosnąć po ludzku, czyli głową do góry
Sansevieria longiflora, od wiosny przybyło jej sporo liści. Gdzieś czytałam, że podobna do S.aubrytiana, tak na siłę, to może i podobna
Sansevieria raffilli v.glauca
11.2017
I aktualnie
I najmniejsza
S.aethiopica
