Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

O matko! Haneczko! minus 5 stopni?! :shock:
Nic nie mówili w prognozie o takich niskich temperaturach, tylko o +1 C.
Specjalnie słuchałam, bo latam z tymi pelargoniami tam i z powrotem. :lol:
Dzisiaj definitywnie je ściągam, mimo, że w ciągu dnia temperatury dosyć
wysokie, jak na tę porę roku.

Oj to w tym układzie faktycznie Izuniu nie wiadomo, czy te złote Ci zakwitną ...
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jadziu, te chryzantemy juz rozwijają pąki. Jak jeszcze ze dwa dni będą bez przymrozków, to moze im się uda?

Na tych zdjęciach to już naprawdę ostatki ...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Słońce Drogie, uda się chryzantemkom,
ino trzeba na noc ubierać je w muślinowe koszulki :lol:
Posadzona miesiąc temu w gruncie, podobno bardzo odporna :roll: ,
liliowa, igłowa pieknota, już umarła.
Zapomniałam o niej :oops: .
Doniczkowe, złote rudzielce, od paru dni okrywam na noc agrowłókniną
i z pączków, już mam piękne kwiatuchy.
Warto, choć o kilkanaście dni przedłużyć kwitnienie :lol:

W Twoim ogródku kwitną nawet bylinowe, niezdrewniałe onętki?! :shock:
I trawa pampasowa?!?!?!
Niesłychane, Izuś, zupełnie jak w śródziemnomorskim kraju. :P

I zgodnie z Twoim pragnieniem, coś niespokojnego na poranek, Kochanie:

A Woman's Heart - Chris de Burgh
http://www.youtube.com/watch?v=fZUs5ltgqZI
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Masz rację Haniu, powinnam je okryć, ale tak jestem zajęta usuwaniem chorych opadłych lisci, ze nawet hortensje zapomniałam okryć i juz chyba nie będę miała kwiatów w przyszłym roku :(
Moze dziś w nocy nie będzie przymrozku, to jutro juz okryję te chryzantemy(jak nie zapomnę :oops: )
Onętki? Mój kosmos jest jednoroczny i częściowo już zmrozony. Tylko niektóre jeszcze się ostały, bo mróz u mnie kluczy :lol: A te sliczne pióropusze, to miskant cukrowy.
Nie powiedziałaś mi Haneczko, co to jest proso amerykańskie?
A poranną muzyczkę włączyłam sobie już teraz ;) :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Oooooo raju, to masz aż TAK OGROMNE miskanty?
Patrząc na wielkość pióropuszy byłam pewna, że to trawa pampasowa!:;230
Musisz być wspaniałą Zielonoręka, że aż tak Cis ię odwdzięczyły pięknie
za troskę.
W chusteczkowym, z 4 odmian misanta nie zakwitł w tym roku- ani jeden. :?

A z tym prosem - myśłałam o tej purpurowej trawie ( ponoć jednorocznej).
Złą nazwe wymyśliłam, Izuś ? :lol:
Kupiłam to-to na all i nie wzeszło.

Skoro odsłuchałaś, to może to na dobranoc?
Teraz puszczam cały czas, bo mądre słowa. :P

http://www.youtube.com/watch?v=w0PVDKh7Jxs
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Hanuś, miskant nie jest ogromny :shock: Moze na zdjęciu tak wygląda, ale jest zupełnie normalny, zapewniam Cię! A Ty masz cukrowy?
A może przesadzałaś swoje? One tego nie lubią. Mój jeden w ubiegłym roku poważnie odchorował przesadzanie i nawet nie przekroczył 50cm, a co dopiero mówić o kwitnieniu!
Nazwa dla trawy moze być , tylko najpierw trzeba sie umówić ;) Nie mogłam wpaść na to, co masz na mysli. Już sądziłam, ze odkryłaś jakies poważne braki w mojej wiedzy ogrodniczej :;230 Ja miałam nasionka tej trawy od naszej Kryski. Niestety teraz nie będzie nasion :( Ani u Krysi, ani u mnie...

Dzięki za dobranocne mądre śpiewanie :D
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Izuś, co Ty, spać nie możesz ? druga w nocy...
I nie mów że to jeszcze wszystko u Ciebie kwitnie :shock:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Izuś - ja swoje hortensje okrywam dopiero w grudniu - i co roku ładnie kwitną (no może nie licząc tego roku bo babcia za wcześnie je rozebrała i wiosenny przymrozek je zmroził ...)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Gabi, napisałam ten post i poszłam spać :lol: I nie druga, tylko pierwsza.
Zapomniałaś przestawić czas? ;)
Gabi, no...kwitnie :D Takie nędzne resztki, to nie miałabym sumienia tego ruszać. Ale dziś wyrwałam kosmosy, które się połamały i prawie leżały na ziemi.
Poza tym walczę z opadłymi liścmi, bo wszystkie chore :cry:


Karolku, kiedyś była dyskusja na temat mrozoodporności hortensji. Dowiedziałam się, że są hortensje ogrodowe, takie jak Twoje, które wystarczy okrywać tylko przed większymi mrozami. Niestety ja mam jakąś starą odmianę bardzo wrażliwą. Jej wystarczy jeden porządny przymrozek i po kwiatach. Kiedyś zapomniałam okryć, tak jak teraz - i pierwszy przymrozek ją załatwił. Nie pomogło, że na drugi dzień je opatuliłam.
Awatar użytkownika
miikaka
200p
200p
Posty: 206
Od: 12 lis 2007, o 11:14
Lokalizacja: Zielona Góra

Post »

Hej Izuniu!
Piękne chryzantemki... te różowe są wręcz słodkie.
Widzę, że u Ciebie onętki też pięknie się rozrosły. Jak to jest, że moje zaczęły kwitnąć dopiero we wrześniu? Mam jeszcze dziesiętki pąków a tu taka pogoda :? Pierwszy raz siałam...może to jakaś taka odmiana.
Pozdrawiam
Mika
Mój mini ogródeczek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

chatte pisze:Gabi, napisałam ten post i poszłam spać :lol: I nie druga, tylko pierwsza.
Zapomniałaś przestawić czas? ;)
.
Iza, ale u mnie pisze 1,54 :shock:
Kurcze, chyba coś się ma przestawić, ale co i jak ? :oops:
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Gabrysiu - w profilu swoim musisz zmienić czas z letniego na zimowy :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Izuś, miskant Ci ślicznie zakwitł, mój niestety nie :cry: W ubiegłym roku wszystko było ok, a czemu teraz nie ma pióropuszy :?: czy to błędy w uprawie :?:
A Twoje chryzantemki już kwitną, przesadziłam je latem bliżej kuchennego okna i stąd błąd w lokalizacji...zobacz jakie piękne :D

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

k-c pisze:Gabrysiu - w profilu swoim musisz zmienić czas z letniego na zimowy :)
Karolku, dzięki !
Wiedziałam że coś gdzieś trzeba zrobić, widzisz Karolku jak ta skleroza postępuje ? ;:112
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”