Wysiewanie kaktusów cz.2

[blabla]

Ja przykładowo nie zaprawiam nasion ale przy zbiorze ich z roślin zawsze dokładnie je płuczę. Kiedyś tego nie robiłem i sporo wysiewów mi gniło. Dziś praktycznie nie mam tego problemu.

Nie mam wielkiego doświadczenia z wydiewem Astrophytum. Śmiałem je tylko kilka razy i nie było problemów. Rośliny rosną u mnie do dziś. Astro mają duże nasiona, szybko i pewnie kiełkują oraz siewki od razu są sporych rozmiarów. Wg mnie nie ma konieczności siana ich do słoja. Można siać je do kuwety lub doniczek a przy takich wysuewach łatwiej reagować na wszelkie problemy z kondycją siewek.

[Sukulentowy]

A czy to że pikowalem je po 3 miesiącach od wysiewu nie było za późno?

[blabla]

Jeśli były w dobrej kondycji to termin pikowania nie ma żadnego znaczenia. Może co najwyżej mieć wpływ na intensywność wzrostu siewek.
Czy Twoje siewki gniją po przepikowaniu?

[Sukulentowy]

Jeszcze żadna od przepiłowanie nie zgniła
Co powoduje więc z tym pikowaniem że intensywniej rosną?

[blabla]

W moim przypadku siewki mają żyźniejsze podłoże i więcej przestrzeni. Są większe odległości między roślinami oraz pojemnik jest głębszy. Sieję do czystego piasku a pikuję do normalnego mojego podłoża kaktusowego.

[Arash37]

Nie masz problemu z tym żeby korzonki siewek dostały się w głąb substratu?

[blabla]

Nie. Lobiwki, echinopsy, sulki, rebucje, parodie i trichacze nie mają z tym problemu w piasku.

[damianox]

Witam wszystkich, mam pytanie.
Czy ktoś z Was będzie wysiewał nasiona kaktus?w jeszcze w tym roku?

[Ninia]

Powiedzcie mi, czy konieczne jest pikowanie moich kaktusów teraz , czy mogą zaczekać do wiosny? Rosną w żwirku akwarystycznym od momentu posiania, nie były pikowane (niestety szklana miseczka nie posiada odpływu, ale uważnie kontroluję i nie przelewam). Podlewam przegotowaną wodą poprzez zraszanie. Czasem minimalną kropelkę nawozu dostały. Podłoże juž kupiłam, ale niektóre kaktusy to takie maleństwa i nie mają jeszcze kolców, no i dlatego waham się, czy w takim żwirku przeżyją do wiosny. Stoją cały czas na południowym parapecie. Zresztą sami zobaczcie i podpowiedzcie mi proszę.
Siałam mix, wszystkie nasionka wydawały mi się takie same, czy znawcy podpowiedzą mi czy są to różne kaktusy?

[aga_zgaga]

Ile one mają? Kiedy były wysiane?

[Ninia]

Coś koło luty/marzec, niektóre wykiełkowały dopiero po dość długim czasie.

[aga_zgaga]

Wydaje mi się, że powinny być bardziej wyrośnięte, może miały za mało papu, jak siejesz do czystego żwirku, to jakbyś siała na watę. Musi być regularnie podawany nawóz. W tym wątku znajdziesz jak często, bo ja nie pamiętam.
Czy przepikować? Ja bym przeniosła do naczynia z odpływem. Są raczej za małe żeby przezimować na sucho, będziesz musiała podlewać. A w jakim podłożu lepiej przetrwają to niech bardziej doświadczeni podpowiedzą.

[Ninia]

Nawozu dostawały mało to fakt. Nie przeszkadza mi to, że musiałabym je podlewać zimą, bo mam sporo kwiatków w domu, tym bardziej, że akurat kaktusy mam na południowym parapecie w kuchni, więc przynajmniej kilka razy zaglądam tam (mam tu też kwitnące jesień/zima grudniki - sama rozumiesz). Czy te kaktusy zimą wobec tego też mam dokarmiać jeśli będą podlewane? Przyznam, że prócz tych siewek nie mam w domu żadnego kaktusa - dopiero zaczynam z nimi przygodę (zaczęłam od nasion kaktusów, bo trafiłam na nie w sklepie, a że sporo nasion różnych kwiatów kupuję no to wzięłam i kaktusy).

[aga_zgaga]

To przede wszystkim przeczytaj ten wątek, albo wpisz w jego wyszukiwarkę "zimowanie". Kaktusy to specyficzne rośliny.

[Ninia]

Wątek jest mi znany, nim wysiałam nasiona to go przeczytałam dokładnie - obie części.