Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Sama roślina bez doniczki, do najwyżej położonego pędu mierzy około 70 cm, pąki kwiatowe rosną jeszcze na "gołych" pędach na wysokości 58 cm i ten "pomiar" najlepiej pasuje do wysokości rośliny. Nie przewidziałem, że tej hoi warunki jakie jej stworzę będą bardzo odpowiadać, dałbym jej dużo wyższą drabinkę, nie musiałbym zawijać pędów i dzisiaj zapewne mierzyłaby około jednego metra, a nawet trochę więcej.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Adenium wyglądają imponująco.

Mam nadzieję, że Śnieżka jednak postanowi zakwitnąć ponownie, bo to przecudny widok.
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Zbiorówka Adenium przepiękna A pączki i kwiaty zachwycające ;:138
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

U Ciebie rosną hoje giganty ;:oj , pięknie rozwinięta i kwitnąca hoja kanyakumariana ;:138 .
To, że adenium zrzuca pąki, to z pewnością nie Twoja wina. Stawiam na zmienne warunki pogodowe, bo taki mamy klimat, a te rośliny wolą inny.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Dziękuję wszystkim Odwiedzającym mój wątek, za bardzo miłe wpisy o moich roślinach ;:180 .
Może, ale to jak na razie tylko może, już za niezbyt odległy czas, będę mógł pokazać inne kwiaty na moich innych odmianach Adenium, powinny być ciekawe i podobać się "Zaglądającym" do mojego wątku. Zapewne również i hoje nie będą chciały być gorsze i również pokażą swoje kwiaty, ale to jeszcze troszeczkę czasu musi upłynąć, ja również uzbrojony w :wink: cierpliwość, czekam na świeże kwiaty na moich roślinach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Z jakiegoś powodu Adenium jest przekonane, że nie wykarmi tylu kwiatów.
A jak wyglądały poprzednie 'drugie i kolejne' kwitnienia u tych roślin?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

To Adenium u mnie zawsze kwitło wyjątkowo "bogato", tz. zawsze rozkwitały wszystkie pąki kwiatowe. Możliwe, ale jest to tylko moje gdybanie, zbyt krótki odstęp pąków kwiatowych na tej samej gałązce i zbyt krótki czas między kolejnym kwitnieniem powoduje, ze roślina, tak jak piszesz nie jest w stanie wykarmić rosnących pąków, chociaż wszystkie pąki rosną, dorastają do fazy rozkładania płatków i tu zaczynają się kłopoty - roślina nie ma "siły" rozchylić "pościskanych" przylegających do siebie płatków. Czekam, bo jest kilka pąków fazie, "tuż, tuż" przed rozkwitnięciem, co z tego wyniknie. Jest to pierwszy taki przypadek wśród moich do tej pory kwitnących Adenium. Roślina nie jest głodzona i nie jest "przekarmiona". Odżywiam moje rośliny, ale nie "przekarmiam", chociaż rosną w podłożu mineralnym.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Miłe zaskoczenie, po bardzo długi czasie oczekiwania, ujrzałem - dostrzegłem pierwszy zwiastun kwiatów, oby donosiła:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Zachwyciłeś. ;:219

To nie jest prosta w uprawie hoja, a u Ciebie wygląda doskonale. I jeszcze będzie kwitnąć! Takie widoki to ja lubię. ;:173
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Henryku, bardzo dziękuję za odwiedziny.
"Zachowanie" hoj, które mam na parapecie, swoim intensywnym wzrostem wpędziły mnie w nie lada "kłopot" :( . Planowałem, że będą to rośliny małe, nie tak intensywnie rosnące. Ich intensywny wzrost, krzewienie, niestety zmusza mnie do pozbycia się części roślin. Zostawię tylko kilka, dosłownie kilka sztuk, bo obecnie patrząc w okno widzę jedynie rozrośnięte hoje mało tego, od sufitu również zwisają pędy hoj. Sprowadzając trzy sztuki hoj z Tajlandii, byłem przekonany, że czas adaptacji roślin do naszych warunków, a w moim przypadku nawet do niezbyt odpowiednich, będzie dużo, dużo dłuższy. Specjalnie ukierunkowałem się na hoje o drobnych listkach, niestety rosną i rosną, bez patrzenia na małą ilość miejsca do wzrostu. Niestety, coś im zbyt odpowiada, bo rosną bez opamiętania. Pokazywałem kilka dni temu hoję kanyakumariana, kwitnie bardzo intensywnie i produkuje bardzo dużo świeżych pąków kwiatowych. Są zbyt małe, żeby je pokazać, ale takiej ilości kwiatów i zapowiedzi kwiatów jeszcze nie miałem i po tej roślinie nie spodziewałem się:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- kwiaty jedne opadają, na ich miejsce rozkwita jednocześnie kilka "bukiecików", mimo że "wysila się" produkując dużą ilość kwiatów, to jeszcze intensywnie rośnie, co widać po długości pędów, na których jeszcze nie ma liści i pąków kwiatowych. Nie mam zielonego pojęcia, jak ją mam tą roślinę upinać za kilka tygodni na drabince w miarę jej wzrostu w tym sezonie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

W sumie to ja lubię takie "kłopoty". Tyle, że te rośliny bywają kapryśne i takich olbrzymek u mnie niewiele. Stąd moje nad Twoimi roślinami zachwyty. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Tylko się cieszyć, że chcą rosnąć. Wolę ten problem niż taki, że roślina nie chce ruszyć.
Skoro ten gatunek nie należy do najłatwiejszych a u Ciebie rosną doskonale to może warto przy nich pozostać niż się pozbywać :idea:
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

ejacek pisze:Skoro ten gatunek nie należy do najłatwiejszych a u Ciebie rosną doskonale to może warto przy nich pozostać niż się pozbywać :idea:
- chętnie bym pozostawił wszystkie, gdyby chociaż jeden z parapetów zechciał zwiększyć swoją szerokość o m/w 20 - 25 cm, niestety żaden nie decyduje się na taka opcję, a na poważnie - hoje miały być małym dodatkiem do Adenium, a zawłaszczyły sobie cały parapet, który mam na swoje ulubione hobby. Latem nie ma kłopotu, jest dużo miejsca na balkonie, wszystko rośnie swobodnie, ale późna jesień, zima, ;:oj tragedia - upycham rośliny gdzie się tylko da. Część roślin pozostanie, ale z częścią niestety muszę się pożegnać.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Oooch, bardzo, bardzo gratuluję kwiatków na sumatrze! ;:138 Cudowna jest ta hoja i przecudowne ma kwiaty.
Ja się też troszkę pochwalę po cichutku, że moja wreszcie wypuściła badylka! (a mam szczepkę od roku i to moje drugie podejście do niej) :tan
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.

Post »

Twoja hoja jak już pokazała, że żyje i jest pierwszy nowy przyrost, może być jedynie lepiej ;:333 .

Na moim Adenium obesum Snow White również pozytywne i widoczne zmiany. Nie wiem co sprawiło, że pąki kwiatowe, które jeszcze pozostały na roślinie zaczęły jednocześnie dość szybko przyrastać - rozwijać się. Podjąłem próbę "reanimacji" tego Adenium, przy pomocy nawozu Kristalon 18:18:18 (N:P:K), żeby zobaczyć drugie w tym roku kwiaty. Zastosowałem dopiero jedno podlanie i kilka spryskiwań i trudno na 100% gdybać, że to pomogło. Najważniejsze, że coś pozytywnego zaczyna się dziać;

- wczoraj wieczorem był jeszcze taki widok:

Obrazek

- dzisiaj w godzinach porannych, już całkiem inny bardziej pozytywny - optymistyczny widok:

Obrazek

Obrazek
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”