Przy sadzadzenu nowych krokusów musiałam wykopać cebulki tych, które juz od lat siedzą w ziemi. Zakopalam je z powrotem oczywiście, ale czy to im nie zaszkodzi ? Wiem, że powinno się wcześniej taki zabieg robić. One już były obrośniete korzonkami i nawet kiełkowały.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Zrobiłam tak samo z tulipanami w tym roku- musiałam bo koty zorały mi totalnie ziemie w której rosły.Połowa leżała na wierzchu. Na wiosnę wyjdzie czy słusznie je ratowałam
W przypadku sadzenia jakichkolwiek cebulek ważne jest zaprawianie środkiem grzybobójczym. W miejscu w którym rosy wasze cebulki mogą być patogeny chorobotwórcze i zaprawianie np. Kaptanem (6,5 zł za saszetkę) uniemożliwia rozwój choroby.
na pewno wzejdą i będą kwitnąć ,ja mam naszykowaną zaprawę i teraz gdy poprawiam rabatki zawsze jakaś cebulka się wykopie bo mam ich nasadzonych wszędzie .. maczam w zaprawie i z powrotem do ziemi , tak robię od wielu lat i dlatego mam pomieszane cebulowe i rosną gdzie tylko jest wolne miejsce ale na wiosnę jest śliczny widok .. ..
Ja może toche przesadziłem.. , ale może nie lubię przez to , że we wrześniu zaczyna się rok szkolny i mam przez to bardzo mało czasu na ich posadzenie i muszę się śpieszyć i upychać z braku miejsca co jest najgorsze.. , bo jak ktoś ma miejsce to co innego . No i trzeba się naskakać... , ale warto , wiosna jest wtedy piękna i bajkowa .