Różyczki u Ewki cz. II

Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewa, i to się nazywają krzaczory ;:108 ja też byłam bardzo zadowolona z tego co przyszło. Nie trafiła mi się chyba żadna słabsza sadzonka.
U mnie hiacynty dopiero zaczynają, były dosyć głęboko wsadzone ;:224 Najlepiej sadzić na różnej głębokości wtedy tak jak u ciebie część bdzie kwitła wcześniej część później i można przeciągnąć radość z kwitnienia hiacyntów nawet no kilka tygodni ;:108
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Wiosna śliczniutka, ale grzyb....mniam. Chętnie bym spróbowała ten smakowity kąsek :D
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu , a ja dziś napotkałam różę Amber cover i kupiłam , gdyż mi się bardzo spodobała u Ciebie , ile masz krzaczków jeden czy więcej ;:3 ;:65
x-ja-a

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ernest ;:167 ;:167 ;:167
Faktycznie marketówka ma powera! ;:202 Też lubię korę na rabatach. Mówią, że be, że nie dawać. A ja jestem przekonana, że to między innymi kora uratowała w upały moje rabaty od spopielenia. Moja się skończyła, muszę kupić i kupię duuuużo.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Brawa dla Ernesta, ktoś musi pełnić rolę dozorcy. :D
Smardze bardzo często rosną tam, gdzie była sypana kora, spotykam się z tym dość często na forum.
Te niebieskie kwiatki to scilla - cebulica - https://pl.wikipedia.org/wiki/Cebulica_syberyjska .
Teraz będzie najpiękniejsza pora narcyzów i tulipanów.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Różyczki przyszły wypasione,czekam na swoje,ale chyba w tym tygodniu nie przyjadą ;:224
Lady of Schalot zamówiłam i już się cieszę ;:333

Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

inka52 pisze:Ewuniu , a ja dziś napotkałam różę Amber cover i kupiłam , gdyż mi się bardzo spodobała u Ciebie , ile masz krzaczków jeden czy więcej ;:3 ;:65
Amber Cover powiadasz? ;:oj ;:oj ;:oj Proszę mów mi tu szybciutko gdzie? ;:65 Może w jakimś sklepie internetowym?
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Jak pięknie kolorowo się u Ciebie zrobiło. Coraz więcej kwiatów i zapachów. Hiacynty pachną obłędnie, ale tylko na działce. W pomieszczeniu ich zapach jest zbyt intensywny. Róże już wyciągają się do ;:3 . Marketówka rzeczywiście dobrze wystartowała ;:oj Moje marketowe niestety chyba w większości wypadną. Kupiłam pięć krzaczków i tylko jeden ma się dobrze. Na innych nie widać śladu życia. Na szczęście pozostałe różyczki jakoś sobie radzą, mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużo strat.
Twój Ernest jakoś lepiej wychowany niż mój pies( rasa ta sama). Kaprys o tej porze roku najchętniej wyleguje się na rabatkach. Muszę go pilnować i zagradzać patykami miejsca, gdzie rośnie coś na czym mi zależy. Jak rośliny podrosną nie ma już z nim problemu, wtedy leży na trawie.
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Aniu - róże kupiłam w donicy w centrum ogrodniczym ;:108
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Aniu - wszystkie nowinki już wsadziłaś? Plecki i rączki przestały już dokuczać? Pomyśl, jak już wkrótce będziemy miały pięknie. Ileż to się musi człowiek nacierpieć, żeby potem mógł błyszczeć i tak samo okazuje się, jest z naszymi ogrodami. ;:224
Sabinko - hiacynty już prawie wszystkie zakwitły, no może jeszcze nie wszystkie, ale znaczna ich część. Dużo zależało od miejsca posadzenia, a więc nasłonecznienia, ale odnoszę wrażenie, że najpóźniej pokazały główki ... niebieskie. Może więc to taka odmiana, bo wydawało mi, że wsadzałam na jednej głębokości, tak w każdym razie mi się wydawało. ;:173
Daysy - moją jesienną pasją są grzyby, w każdy weekend , jeśli nie pada, jeździmy do lasu. A tu proszę - las przyszedł do mnie i to wiosną! Nigdy nie jadłam smardzy i po te też nie sięgnę, nie mam odwagi ich ruszać. ;:170
Teresko - Amber u mnie to tylko jeden krzaczek, który całkiem fajnie się rozkrzewił. Jedna tylko uwaga - jako pierwszy łapie plamistość , w tym roku stracił wszystkie liście ;:202 . Jeśli więc zobaczysz, czego Ci nie życzę, objawy plamistości - reaguj natychmiast. Poza tym, Amber jest piękna!
Jagno - korę stosuję zawszę, więc nie wiem jak to jest bez kory. Korzyści są wszelakie - plecy nie bolą od wyrywania chwastów, bo jest ich niewiele, pięknie pachnie i wygląda, jest czym kopczykować róże zimą. Są oczywiście i minusy - do największych zaliczyłabym to, że gdy opadają chore liście, nie jestem w stanie ich z kory wygrabić i zimując one, zarażają róże w kolejnym roku. Tak czy siak - ja korę mam pod i wokół róż. ;:172
Iwonko - żeby Ernest nie leżał w różach czy wschodzących wiosennych kwiatach albo wyzywam, z czego sobie psina niewiele robi, albo wkładam różnego rodzaju zabezpieczenia. To trochę jak walka z wiatrakami, bo piesek najbardziej lubi leżeć tam, gdzie miękka ziemia. Trzymam kciuki za marketówki, nie wyrzucaj ich czasem, na to przyjdzie jeszcze czas.
Grażynko - Ernest nie odstępuje mnie na krok, to jak wiesz taka rasa. Na tulipany czekam nie tylko w swoim ogrodzie , ale i w Waszych , bo ich widok dodaje mi nadziei, że lato tuż tuż.
Aniu - dotarły różyczki? Widzę, że obu na spodobała się Lady. ;:304

-- 10 kwi 2016, o 11:05 --

Robi się coraz bardziej kolorowo
Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Jeszcze ich nie wyrzucam, poczekam. Ale tak na wszelki wypadek to już mam pewne plany na ich miejsce ;:306 Najwyżej ich nie zrealizuję...
To dobrze, że Ernest podobny do Kaprysa. Już myślałam, że źle go wychowałam :oops: A to po prostu: "Ten typ tak ma" ;:108 Moje hiacynty startują bardzo powoli i bardzo nierówno. Niebieskie już właściwie rozwinięte, a u pozostałych nawet nie bardzo widać kolor.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

A te niebieskie hiacynty to się jakoś nazywają? Bo chyba mam takie i chcę dokupić jesienią i nie tylko takie.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Miłko - pewnie jakąś nazwę mają, ja kupowałam hiacynty wybierając je, podobnie jak wybiera kobieta samochód - kierowałam się kolorem.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu...robi się coraz bardziej kolorowo to fakt , tylko oby przestało padać i można było te kolorki podziwiać. ;:oj Bardzo ładna rabatka wysypana korą, podoba mi się. ;:333 . Tylko u mnie kora ucieka w ziemię, co roku dokupuję i ciągle mało. :wink: . Pewnie za dużo tam grzebię i mieszam ;:306 . Ale ja tak lubię grzebać w ziemi. :;230 . Pozdrawiam serdecznie. ;:168
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

A u mnie mogłoby popadać. Jest już sucho. Nam to nie dogodzi ;:306
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”