Moje zielone nieszczęścia - anoli

[anczarn]

Mi trzeba przypominać się co jakiś czas bo skleroza nie boli a widzę, że w zeszycie ni mam nic zapisane, więc szybko mów co miało być jeszcze to dopisze

[Antooosia]

No miałaś ciachnąć jeszcze u wujka,a ja mam dla Ciebie maluśkiego bananowca

[anoli]

Wyjść na chwilkę, a tu wymiany szaleją Antosiu dziękuję, za tą mało pocieszającą informację Pod koniec lutego pojadę jeszcze raz do Tomaszewskiego, jeśli będzie choć jeden hibiskus, to będzie mój Ja się muszę zacząć ograniczać... (dobrze, że większość, to marzenia) hoje, fikusy Maksa, oleandry, hibiskusy, draceny, bluszcze, cissusy i jeszcze sansewierie (A i tu pytanie, kupiłam sansewerie w doniczce tomaszewskiego w Auchan, i nie wiem już jaka jest poprawna nazwa, tak jak na donisi: sanseweria czy sansewieria?!?)I staram się już nic więcej nie chcieć, poza skrzydłokwiatem, i tetrastigmą i... Jak dobrze, że storczyki mnie nie kręcą
A wieści z frontu, zalęgły mi się miniarki, Przemo mówi, że musiałam z czymś przytargać i cholery żrą fikusa - Maks chodzi wściekły- na szczęście w pracy Więc może lepiej nic nie chcieć, bo tak to ciągle kłopoty...

[Ziel-ona]

Widzę, że lista niespełnionych kwiatowych marzeń taka długa jak i moja, choć trochę inna A odpowiadając na pytania - według książek sansewieria, przynajmniej według moich książek:D

[Antooosia]

Ilonko Ty"stara" forumowiczka i nie wiesz,że nie wolno opuszczać towarzystwa?Dlaczego w Krakowie nie ma Tomaszewskiego ?Ale może to i lepiej,opatrzność czuwa nade mną,bo gdyby był... A na szkodniki wytocz działa i walcz jak ja z tarcznikami!Bądz bezlitosna!

[anoli]

Dziękuję Ziel-ona, moja książeczka tej roślinki nie ma A internecie, to każda nazwa inna A na doniczce nawet naklejka złoty medal Poznań 2007 sanseveria - to widać jaki on złoty...A lista długa, a nawet nie pełna, przez rozsądek nie podałam palemek i ...
Antosiu, ja tu dopiero się zadomawiam. A kupiłam nie w sklepie tomaszewskiego, tylko ich produkcji, w auchan. Może pierwsze wrażenie w sklepie firmowym, było mylne, oby. A w sumie racja, że nie masz do niego dostępu - bo m. by z domu wyrzucił A za hibiskusikami dla Ciebie to się już rozpytuję, ale patrzą na mnie jak na wariatkę, że w zimie szukam

[Antooosia]

Jej,Ilonko jesteś wielka!Dziękuję Ci bardzo!Na mnie też się dziwnie patrzą... Jakoś nie rozumiem,o co im może chodzić .Masz rację z tym tomaszewskim,jeszcze bym bezdomna była...

[Babopielka]

Anoli przeczytaj u Ani Czarnoty -pisałyśmy o hojach do zdobycia w Warszawie -może byś się tym zajęła

[Reposit-09]

Jadę za chwilę po ziemię do Tomaszewskiego. Cała jestem w skowronkach, pewnie znowu na ziemi się nie skończy

[anoli]

Czytałam, pytałam, czekam na odpowiedź, a wtedy się wyjaśni czy to jest możliwe.
Karinko i co tam wyszukałaś cudownego? U mnie teraz tyle problemów, że chyba będę tylko oczka cieszyła Twoimi cudownościami, a sama odpuszczę Dobrze, że u Ciebie jest zawsze na co popatrzeć

[Reposit-09]

Anoli, ja właśnie wypełzłam ze swoich problemów i nadrabiam kilka tygodni posuchy w roślinkach Między innymi zafundowałam sobie strelicję i bananka No i oczywiście - ziemię ;)

[anoli]

Ziemię też, wow 8) Widziałam strelicję u Tom. ale kosztowała prawie 200 - wielka roślina co prawda, ale budżet nie ten

[Antooosia]

Ilonko zawsze trzeba miec nadzieję ,może akurat w totka wygrasz...jej,ale bym wtedy poszalała...mmmm i mój M by mnie z domu nie wygnał..

[anoli]

Oj tak, jak bym miała całą moją rodzinkę uszczęśliwić, to może na strelicję by zostało

[Antooosia]

Ilonko na całą strelicjarnię(od "palmiarni")...hehehe