Chińska róża(Hibiscus rosa-sinensis),cz.3-uprawa,pielęgnacja

[barbra13]

W takiej butelce, ale bez zakrętki ukorzeniałam kiedyś tibouchinę, wilgotność powietrza na pewno była duża, bo ścianki były zaparowane.

[onectica]

Wydaje mi się, że mają za mokro, ja bym ich tak nie podlewała

Ja ich w ogóle jeszcze nie podlewałam. Wczoraj spryskałam porządnie pod prysznicem i wsadziłam do lekko wilgotnej ziemi i tak zostało (przez dwa dni do tego czasu stały po prostu w wodzie bez okrycia i przywiędły).
A że na świecie chłodniej ostatnio, to i wilgotność w środku taka a nie inna, dlatego dziś rano te zakrętki postawiłam na górze, żeby może trochę zwiększyć.

Zakrętki zdjęte, będę wietrzyć. Może akurat się uda, byłoby fajnie

[Paulinaaa]

To faktycznie mocno je spryskałaś
Jak będziesz wietrzyć to nie powinno być źle, trzymam kciuki.

[onectica]

Nawet nie spryskałam, a zlałam Podobnie, jak sadzonki. Tylko, że sadzonki spokojnie sobie już wyschły, bo niczym nie przykryte.

Dzięki!

[crazydaisy]

Ja bym jeszcze zredukowala liscie... Raz, zeby ograniczyc parowanie z lisci, dwa, zeby uniknac gnicia - w ciasnocie butelki, tam gdzie liscie sie stykaja ze soba, jeśli beda mokre, moga zaczac gnic.
Uzylas jakiegos fungicydu przed posadzeniem sadzonek i wysterylizowalas podloze?

[onectica]

Niestety nie. Nie pomyślałam, prawdę mówiąc, o sterylizacji podłoża.

[crazydaisy]

To obserwuj... Gdyby pojawila sie plesn, przeplucz butelki i sadzonki fungicydem, podloze zmien na sterylizowane. Szara plesn kocha srodowisko jakie zapewniaja mnozarki, a jest zabojcza dla sadzonek.

[onectica]

A jak poobrywam te liście, to ich nie zniechęci do życia i puszczania korzonków?

[crazydaisy]

Nie. Ograniczy zapotrzebowanie sadzonki na wode, ktorej nie moze teraz pobierac duzo bo nie ma korzeni. Temu sluzy usuwanie lisci i wilgotne powietrze wokol. Nie usuwa sie wszystkich, zostawiajac na samej gorze jeden w porywach do dwoch, jeśli sa duze, mozna je przyciac. Cos Ci pokaze...



To jest zielna sadzonka wierzcholkowa odmiany Bold Stripe, ma pozostawiony najwyzszy, mlody listek i czesc tylko nizszego liscia. Reszta odcieta. W takim stanie poszla do ukorzeniania. Wydaje sie to drastyczne, ale dziala.

[onectica]

Zrobione! Teraz czekam. Będę meldować a na razie dzięki!

Po jednej się cudów raczej nie spodziewam, ale druga gałązka wygląda tak, że mogłaby się postarać.
Najlepsze jest to, że przyszła do mnie pocztą Norma z dwoma pąkami. I te pąki jeszcze nie odpadły!

[crazydaisy]

Ja bym usunela, zeby sie maluch nie staral w te strone. Wiem, ze czasem sie zdarza zakwitnac w mnozarce, ale wedlug mnie to zwieksza ryzyko straty. Wydaje mi sie, ze wlasciwe jest kierowanie calego potencjalu sadzonki w kierunku wytworzenia korzeni. Ale to tylko takie moje...

[onectica]

Tez o tym myślałam, ale strasznie byłam ciekawa, co on zrobi - w końcu pakowanie, podróż, rozpakowywanie, przymierzanie, przenoszenie.. Normalny hibiskus już dawno powinien focha strzelić

[crazydaisy]

Przynajmniej powinien. Coz, jak chcesz to go sprawdz, ale wydaje mi sie, ze szkoda zeby inwestowal energie w rozwijanie paczkow. No, chyba ze zalapie natentychmiast i zacznie zyc pelnia zycia.

Ja sie teraz nad patykami skladam, poki co dwa wykazuja zdecydowana chec zycia, pokazaly korzonki, rosna im listki... Jest potencjal. Na kwiatki pewnie przyjdzie poczekac.

[onectica]

Ale nie - Norma to już poważna sadzonka jest

[janek45]

Witam i chciałbym spytać .
Czy u wasz też tak długo rozwijają się pąki Hibiskusa.
Pąk od kilku dni jest pęknięty i stoi w miejscu.