Nie było mnie chwilę, ale już teraz będę . Było to właściwie z dwóch powodów - mało czasu i drobny przestój, kwitło niewiele bo jedne skończyły a drugie dopiero rozwijały pąki. Na dobrą sprawę dopiero wczoraj było naprawdę dobrze
Basiu - odrazu taki zapach przyszedł mi o głowy, burak jak nic

Co do leucomalli to sam nie wiem, może ktoś potrafi powiedzieć co to jeśli to nie leucomalla ?
Henryku - miło słyszeć takie słowa, dziękuję
Magdo - skoro tak to mnie uspokoiłaś, skoro Twój też tak kwitnie to tak musi być bo Twoje gymnolki to wzór
Moniko - mogłoby to być ciekawe, może następnym razem gdy będzie tak samo pachniał spróbuję ?
Jacku - To po pierwsze przez to że czasu za dużo nie mam, a po drugie przez to że moje roślinki się chyba zmawiają i kwitną na raz, bo do tej pory większość pokazów była taka że to zdjęcia z jednego dnia. Dzisiaj jednak będzie inaczej
Dawidzie - mam nadzieję że na pełnym słonku mocno zagęszczą swoje ciernie, no i czekam na kwiaty
Lucy - a co Twoja penicillata jest inna?
Żaneto - chyba tak, ta nazwa już chyba nieaktualna ale widziałem, że w Rumii chyba nadal tak nazywane a i ja na razie to tak zostawiam, to i tak hybrydka więc podziwiać trzeba przede wszystkim kwiat, nie nazwę
Mieczysławie - wielbiciel z niej żaden ! Gdy była szczeniakiem, czyli jakoś 6-7 lat temu miałem tylko kilka młodziutkich kaktusów, stały na zewnątrz. Pewnego dnia po prostu je pogryzła ! Nie wiem do dziś czy to był ''szczenięcy'' wygłup, czy była zazdrosna, że nie poświęciłem czasu jej tylko im i wzięła odwet. Teraz już by tak nie zrobiła, to wiem na pewno, jednak jeśli chodzi o te zdjęcia to... myślałem że będzie pozować, cokolwiek, a ona tylko machała łapami tak, że kilka razy serce stanęło mi w gardle, bo jej łapa przeszła kilka milimetrów od doniczki, dosłownie !! Przewracała się z boku na bok i cieszyła do mnie, kaktus jej nie interesował

Może gymnol za mało pachnie ?

W każdym razie stwierdziłem, że więcej tak nie robię, no chyba, że trochę się oswoi do nich i przestanie tak wymachiwać łapkami
Piotrze - jak przekwitnie to zrobię zdjęcie samej roślinki, może wtedy coś więcej uda Ci się powiedzieć.
Lidio - gdzie mi tam do wymiatania, tyle na forum cudnych kolekcji że ja to jestem zwykłym szarakiem

ale miło że tak mówisz
Na początek Notocactus, jednak nie wiem jaki, czy teraz gdy zakwitł ktoś może powiedzieć jaki to dokładnie gatunek ?



i zbliżenie korpusu :

Lobivia aurea v.albiflora CH1093



Astrophytum myriostigma 'seminudum'


Echinocereus pulchellus


Astrophytum capricorne



i zbioróweczka:

Mammillaria hmm..sheldonii czy microcarpa? Pomieszały mi się nazwówki tych dwóch, myślałem że ta to sheldonii ale jak zakwitła to mam pewne wątpliwości, czy ktoś je rozwieje ?


Wiem, że go już pokazywałem, ale tym razem astro senior dał z siebie wszystko i taki oto efekt

:



rośnie w doniczce chyba koło 20 cm, może większa, a kwiaty zakrywają ją całą
Parodia cachiana ME88, tzn tak na 90 %, wiatr mi buchnął karteczkę na której była podpisana, ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ?


I druga seria lobivek, czerwone - hybryda, różowy - pseudolobivia, dwa większe żółte - aurea v.leucomalla i mały żółty - aurea :

zapyliłem pseudolobivie z leucomalla oraz leucomalla z czerwoną hybrydą, zobaczymy czy zawiążą owoc i czy wyjdzie z tego coś ciekawego.
Parodia pseudostuemeri:

Weingartia trolli, poszukuję pomarańczowej, ktoś ma i chciałby odsprzedać ?


Notocactus ( vanvlietii ??) i w tle Rebutia fabrisii v.aureiflora. Ciekawe jest to, że w tamtym roku ten notek miał bardzo duże kwiaty, jak na notocactusa przystało, a w tym roku ma takie maleńkie, nie wiem dlaczego.. i czy to na pewno vanvlietii?

Caralluma hesperidum od Lucy, już trzeci kwiat
I tak dobrnęliśmy do końca, mam nadzieję że nie zanudziłem na śmierć, obiecuję - więcej nie uzbieram tego tyle na raz i będę pokazywał regularnie
