Krysiu! 
mam nadzieję na poprawę/ trzeba wierzyć

/ . Nie będę za bardzo forsowała się. Plan jest tak ułożony, abym mogła go zrealizować. Miejsce docelowe / noclegowe / w pobliżu Kielc . Wyprawa objazdowa, nastawiona na zwiedzanie / min. Sandomierz, Kazimierz Dolny, Ojców /. Myslałam,ze jeszcze dzisiaj sfotografuję
Ludka, ale padły baterie. Ładują się
Kwiatkami od Ciebie jestem zachwycona, przed chwilą instruowałam synową odnośnie podlewania ogrodu
Andrzeju! 
wiem, wiem ...zdobywałeś szczyty, widziałam listę na FB
Też mam nadzieję ,że zmiana klimatu i miejsca pozwoli mi zapomnieć o dolegliwościach. Jest w miarę dobrze, a może będzie lepiej

Wczoraj miałam próbę wytrzymałości , przemierzyłam 5 km bez bólu.

Jutro jeszcze raniutko,przed wyjazdem mam seanse

rehabilitacyjne, będę jak nowa

Po powrocie też dwa dni zabiegów.
Alu! 
Trochę odpuściłam sobie ogród przez te upały i moje dolegliwości. Mimo wszystko jest kolorowy
Jeśli wyrobie się, to wstawię jeszcze dzisiaj kilka aktualnych fotek.