Adamie aparat bardzo stary ma ponad 10 lat.
Pada drugi dzień z rzędu dość intensywnie, temperatura +7, mgła wszystko zasłania.
Zdjęcia robione jeszcze przed tym opadem ciągłym.
Olgo urocze zdjęcie szczególnie to z nasturcją i stary pniem. U mnie też pada równomiernie prawie całą dobę, ale nie narzekam, bo niedawno narzekałam na suszę Szkoda tylko że zrobiło się zimno, bo przynajmniej byłby wysyp grzybów
Śliczne Dalie tylko dlaczego one nie chcą zimować w ogrodzie.
Zielono jeszcze jest u Ciebie mimo że piszesz że zimno jest a i u mnie dziś w nocy ma być -5 to obawiam się że różyczki które odżyły po deszczu i mają pączki już nie zdążą pokazać kwiatów. Susza w tym roku naprawdę zrobiła wiele złego. Domek bajkowy
I wszystkie okna już zamknęłaś....
to znak,że nadeszła jesień i za chwilkę zima,u Ciebie szybciej niż u nas ale jednak zimno dokucza już nam wszystkim
Jaka szkoda....
Dale śliczne.
Dalii i nasturcji nie ochronię, są posadzone pod okapem i ostatnią noc przetrwały, a w Zakopanem widziałam dziś straszne zniszczenia w zieleni miejskiej w begoniach i niecierpkach. W domu mam pomidorka, który właśnie zaczyna czerwienić się. Mój pomidorek
Wczoraj wiał halny i było ciepło, zakwitła zapóźniona lilia, pozbierała się dalia, tylko hosty wyglądają marnie będzie trzeba je wyciąć.
Zdjęcia dzisiejsze.
Jagoda kamczacka przebarwiła się i pewnie zaraz straci liście, przebarwiło się też dzikie wino.
Późno lilia czy późno posadzona? ale cieszy o tej porze
Dalia dobrze że się pozbierała, bo śliczna jest. U mnie aronia w płomieniach i borówki nabierają kolorytu
Dzień piękny będzie
Marysiu lilia była posadzona równocześnie z innymi z allegro i miała być biała.
Śnieg wprawdzie prawie stopniał, ale nie ma już dalii, nasturcji, funkii,onętka i komarzyc w skrzynkach, reszta to obraz nędzy i rozpaczy nie ma co pokazywać. Marcinki powinny się jeszcze pozbierać. Byłam na długim spacerze z Klarą, z aparatem. Nie ma śniegu w górach , bo była inwersja, ale jest dość ponuro.