Lidziu dziękuję Ci za złotą radę

. Co prawda nie mam dla niej w chwili obecnej miejsca i posadzę ją do wielkiej donicy i zadołuję. Jedną taką wierzbę straciłam po przesadzaniu tyle że tamtą przesadzałam bo usychała i jak już miała liście, było to chyba późnym latem.
Ewelinko

ta moja to Iwa odmiana męska Mas. Ma kotki

Najpierw bazie, a potem na baziach są żółte pręciki. I to one są najfajniejsze dla pszczół

Niedawno ktoś pisał że Hakuro nie cięta kwitnie. Zamierzam to sprawdzić tej wiosny.
Ale się napracowałam. Może dla kogoś innego to nie wiele, ale dla mnie sporo. Zajęłam się rabatą za domem. Na nią najczęściej patrzę z okna. Wybrałam liście leszczyny. Usunęłam resztki jednorocznych, co nieco odchwaściłam, przycięłam byliny i derenie. Wybrałam śmieci typu kawałki szkła (nie mam pojęcia skąd się biorą). Do przycięcia została budleja (teraz to trochę chyba jeszcze wcześnie) i róże - za te to jeszcze nie wiem jak się wziąć.