Studnia ręczne wiercenie,kopanie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 14 gru 2016, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Samodzielne wiercenie studni do systemu nawadniania
Hej hej, a powiedz jak znalazłeś miejsce z żyła wodna?
-
- 100p
- Posty: 128
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Nie ma czegoś takiego jak "żyła wodna" są warstwy wodonośne! Per analogiam: woda znajduje się w pewnego rodzaju jeziorach podziemnych,a nie strumieniach czy rzekach. Woda jest wszędzie, kwestia tylko głębokości na jakiej znajduje się ta woda. A głębokość wód podziemnych zależy tylko od twojej lokalizacji, a nie wskazań różdżkarza czy innej wróżki.
Na jakiej głębokości masz warstwy wodonośne u siebie sprawdzisz na stronie Państwowego Instytutu Geologicznego.
Tutaj wybierasz arkusz mapy, który obejmuje twój rejon:
https://geolog.pgi.gov.pl/#name=xcmgq8bdv7
Po kliknięciu w wybrany arkusz mapy po prawej stronie wybierasz "seryjne mapy arkuszowe" i numer arkusza, który Cię interesuje ("Zobacz więcej").
Następnie wybierasz "MHP – skan mapy".
Na mapie, która się wyświetli masz zaznaczony poziom zwierciadła warstwy wodonośnej wyrażony w metrach nad poziomem morza i pokazany w takiej postaci jak poziomice na zwykłej mapie geograficznej (hydroziohipsa poziomu wodonośnego). Jak znasz wysokość poziomu terenu to możesz obliczyć na jakiej głębokości znajdziesz wodę. Jak nie znasz swojego poziomu terenu to możesz sprawdzić na geoportalu: https://polska.geoportal2.pl/map/www/ma ... apa=polska
Jeżeli będziesz miał szczęście/nieszczęście to na mapie "MHP-PPW - jakość" może znajdziesz dane z archiwalnych odwiertów, które były kiedyś robione. Jeżeli woda jest głęboko (jeżeli dobrze pamiętam >30m) to na takie odwierty wymagane jest pozwolenie wodnoprawne i np. jeżeli sąsiad zlecał wiercenie studni to znajdziesz dane z tego odwiertu.
Na jakiej głębokości masz warstwy wodonośne u siebie sprawdzisz na stronie Państwowego Instytutu Geologicznego.
Tutaj wybierasz arkusz mapy, który obejmuje twój rejon:
https://geolog.pgi.gov.pl/#name=xcmgq8bdv7
Po kliknięciu w wybrany arkusz mapy po prawej stronie wybierasz "seryjne mapy arkuszowe" i numer arkusza, który Cię interesuje ("Zobacz więcej").
Następnie wybierasz "MHP – skan mapy".
Na mapie, która się wyświetli masz zaznaczony poziom zwierciadła warstwy wodonośnej wyrażony w metrach nad poziomem morza i pokazany w takiej postaci jak poziomice na zwykłej mapie geograficznej (hydroziohipsa poziomu wodonośnego). Jak znasz wysokość poziomu terenu to możesz obliczyć na jakiej głębokości znajdziesz wodę. Jak nie znasz swojego poziomu terenu to możesz sprawdzić na geoportalu: https://polska.geoportal2.pl/map/www/ma ... apa=polska
Jeżeli będziesz miał szczęście/nieszczęście to na mapie "MHP-PPW - jakość" może znajdziesz dane z archiwalnych odwiertów, które były kiedyś robione. Jeżeli woda jest głęboko (jeżeli dobrze pamiętam >30m) to na takie odwierty wymagane jest pozwolenie wodnoprawne i np. jeżeli sąsiad zlecał wiercenie studni to znajdziesz dane z tego odwiertu.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Hej 
Skończyłem właśnie dzisiaj trzydniową akcję wiercenia studni tymaręcyma.
Przebiegało to tak: najpierw wierciłem świdrem 180mm do głębokości <> 3m przez suchą, kruchą glinę zmieszaną w różnych proporcjach z piaskiem i ziemią. naokoło 3m pojawiła się warstwa ze 20cm wilgotnej gliny.
Po przebiciu pojawiła się już woda więc w otwór wsadziłem rurę 160mm dł. 3m. Do środka wrzuciłem rurę 110mm - pierwsze dwa metry to filtr, dalej rura. Szlamowałem różnymi metodami - a to ręcznie, a to wodą, a to sprężonym powietrzem - różnie to szło w zależności od rodzaju materiału. Ostatnie <> 2m to drobny piasek różnych frakcji z pewną ilością żwiru.
Zatrzymałem się na <> 7m gdzie zaczęło już bardzo słabo iść - pojawiła się chyba warstwa grubszych kamieni takich po 5cm około i przez to nie dałem rady się przebić. Gdy szlamowałem ręcznie w szlamówce był głównie drobny piasek, ale gdy pneumatycznie to trafiały się też te większe kamienie. Tak czy owak uznałem, że chyba wystarczy tej zabawy.
Podsumowanie wygląda tak:
- filtr z rury dł. 2m tkwi w warstwie drobnego piasku,
- słup wody w rurze to około 2.5m,
- pompa - na razie "ruski wibrator" wisi około 50cm na dnem,
Pompowałem ze dwie godziny - woda jest lekko beżowa, płynie w ilości 13l/min, czyli około 1000l/h
Po testowej godzinie w wiadrze do którego lała się woda (i z którego przelewała) uzbierało się może z 5l
drobnego piasku.
I tu pytanie - jak wynika z Waszego doświadczenia - czy taka ilość piasku sugeruje, że studnia oczyści się po jakimś czasie? Jakie ilości piasku pompują się gdy studnia dobrze rokuje?
Ps. Celowo nie piszę jaki zastosowałem filtr, żebyście się tym nie sugerowali
Jakub

Skończyłem właśnie dzisiaj trzydniową akcję wiercenia studni tymaręcyma.
Przebiegało to tak: najpierw wierciłem świdrem 180mm do głębokości <> 3m przez suchą, kruchą glinę zmieszaną w różnych proporcjach z piaskiem i ziemią. naokoło 3m pojawiła się warstwa ze 20cm wilgotnej gliny.
Po przebiciu pojawiła się już woda więc w otwór wsadziłem rurę 160mm dł. 3m. Do środka wrzuciłem rurę 110mm - pierwsze dwa metry to filtr, dalej rura. Szlamowałem różnymi metodami - a to ręcznie, a to wodą, a to sprężonym powietrzem - różnie to szło w zależności od rodzaju materiału. Ostatnie <> 2m to drobny piasek różnych frakcji z pewną ilością żwiru.
Zatrzymałem się na <> 7m gdzie zaczęło już bardzo słabo iść - pojawiła się chyba warstwa grubszych kamieni takich po 5cm około i przez to nie dałem rady się przebić. Gdy szlamowałem ręcznie w szlamówce był głównie drobny piasek, ale gdy pneumatycznie to trafiały się też te większe kamienie. Tak czy owak uznałem, że chyba wystarczy tej zabawy.
Podsumowanie wygląda tak:
- filtr z rury dł. 2m tkwi w warstwie drobnego piasku,
- słup wody w rurze to około 2.5m,
- pompa - na razie "ruski wibrator" wisi około 50cm na dnem,
Pompowałem ze dwie godziny - woda jest lekko beżowa, płynie w ilości 13l/min, czyli około 1000l/h
Po testowej godzinie w wiadrze do którego lała się woda (i z którego przelewała) uzbierało się może z 5l
drobnego piasku.
I tu pytanie - jak wynika z Waszego doświadczenia - czy taka ilość piasku sugeruje, że studnia oczyści się po jakimś czasie? Jakie ilości piasku pompują się gdy studnia dobrze rokuje?

Ps. Celowo nie piszę jaki zastosowałem filtr, żebyście się tym nie sugerowali

Jakub
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Zastosowanie takie pompy jedynie może pogorszyć i zatkać filtr.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2210
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Jakubie, miesiąc temu też popełniliśmy studnię. Wszystko właściwie tak samo, jak u Ciebie. Stanęliśmy na 6 metrach. Woda jest nieco zażelaziona, ale do podlewania ogrodu wystarczy. 2 kubiki zesztaplowane robią za wieżę ciśnień. Do nawadniania kropelkowego wystarczy.
My używamy hydroforu. Wydajność studni też jest podobna, jak u Ciebie. Co do piasku, to nie wiem, jak to będzie. To nasza pierwsza studnia.
My używamy hydroforu. Wydajność studni też jest podobna, jak u Ciebie. Co do piasku, to nie wiem, jak to będzie. To nasza pierwsza studnia.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Małgorzato 
U mnie sytuacja wygląda tak, że rura zeszłą na 7m i ani cm więcej nie schodzi - prawdopodobnie stoi na warstwie większych kamieni, których nie da się w żaden sposób podebrać. Próbowałem zarówno płukać wodą, jak i sprężonym powietrzem jak i po prostu mieszając szlamówką. Do szlamówki napływa drobniutki piasek i drobny żwirek. Przy próbach ze sprężonym powietrzem lub wodą zdarza się złapać trochę większe kamienie - takie co jeszcze zmieszczą się w otwór wlotowy szlamówki 90mm... Z tego wniosek, że dotarłem do zbitej warstwy większych otoczaków z Wisły. Mam do rzeki 700m w linii prostej - na pewno nie raz płynęła przez moją działkę
:)
Rurę mam w tej chwili 110mm, dolne dwa metry nawiercone wiertłem 3mm na długości 2m - niestety piasek jest sporo drobniejszy i elegancko napływa do środka na całej wysokości 2m. Wczoraj go wybrałem do dna - zostaje <> 30cm piasku czego bym nie robił - pewnie tyle napływa na bieżąco.
Mam teraz zamiar maksymalnie opróżnić rurę z piasku i wsadzić do środka filtr zrobiony z rury 90mm z nawiniętą tkaniną filtracyjną studniarską. Filtr długości 2m. Do środka trafi pompa śrubowa 2.5-3". Mam na próbę pożyczoną pompę 3" więc zobaczę jak to się sprawdzi. Wolałbym chyba dać 3" bo jest większy wybór niż 2.5"...
Liczę na dużo czystej wody - studnia ma głównie służyć do ratowania winorośli na wiosnę ;)
J.
Wpadłem na pomysł, znalazłem chwilę i z odpadków zrobiłem filtr do pompy
- około 50cm rury spustowej 90mm od rynny,
- żyłka do kosiarki
- tkanina sitodrukowa o dość rzadkim oczku - może 100 nitek na cal?
Rurę nawierciłem wiertłem stopniowym do otworów <> 15mm co kilka cm.
Na to nawinąłem żyłkę do kosiarki co <> 2cm, na to nawinąłem tkaninę sitodrukową.
Koniec tkaniny z poprzednią warstwą skleiłem klejem polimerowym.
Jeden koniec rury z tkaniną owinąłem duct-tape, przy okazji robiąc dno - rura zatkana jest w jednej strony.
Wsadziłem w to pompę 3''QGD1-25-0,37kW pożyczoną od znajomego. Drugi koniec rury owinąłem sklejając z pompą tak, żeby "lewa" woda się nie dostawała - w efekcie powstał filtr o długości około 40cm zamocowany wprost na korpusie pompy.
Do pompy podłączyłem redukcję 1" na 3/4", na to nakręciłem szybkozłączkę do węża, podłączyłem wąż 5/8" o długości około 25mb. Z końcówki do podlewania woda siura na oko 1.5x dalej niż przy podłączeniu do kranu. Wyraźnie widać wyższe ciśnienie i wydajność... Woda po chwili jest optycznie czysta, piasku brak.
Pozostało zrobić porządną instalację, podłączyć do istniejącej instalacji na podwórku i posprzątać podwórko ;)
J.

U mnie sytuacja wygląda tak, że rura zeszłą na 7m i ani cm więcej nie schodzi - prawdopodobnie stoi na warstwie większych kamieni, których nie da się w żaden sposób podebrać. Próbowałem zarówno płukać wodą, jak i sprężonym powietrzem jak i po prostu mieszając szlamówką. Do szlamówki napływa drobniutki piasek i drobny żwirek. Przy próbach ze sprężonym powietrzem lub wodą zdarza się złapać trochę większe kamienie - takie co jeszcze zmieszczą się w otwór wlotowy szlamówki 90mm... Z tego wniosek, że dotarłem do zbitej warstwy większych otoczaków z Wisły. Mam do rzeki 700m w linii prostej - na pewno nie raz płynęła przez moją działkę

Rurę mam w tej chwili 110mm, dolne dwa metry nawiercone wiertłem 3mm na długości 2m - niestety piasek jest sporo drobniejszy i elegancko napływa do środka na całej wysokości 2m. Wczoraj go wybrałem do dna - zostaje <> 30cm piasku czego bym nie robił - pewnie tyle napływa na bieżąco.
Mam teraz zamiar maksymalnie opróżnić rurę z piasku i wsadzić do środka filtr zrobiony z rury 90mm z nawiniętą tkaniną filtracyjną studniarską. Filtr długości 2m. Do środka trafi pompa śrubowa 2.5-3". Mam na próbę pożyczoną pompę 3" więc zobaczę jak to się sprawdzi. Wolałbym chyba dać 3" bo jest większy wybór niż 2.5"...
Liczę na dużo czystej wody - studnia ma głównie służyć do ratowania winorośli na wiosnę ;)
J.
Wpadłem na pomysł, znalazłem chwilę i z odpadków zrobiłem filtr do pompy

- około 50cm rury spustowej 90mm od rynny,
- żyłka do kosiarki

- tkanina sitodrukowa o dość rzadkim oczku - może 100 nitek na cal?
Rurę nawierciłem wiertłem stopniowym do otworów <> 15mm co kilka cm.
Na to nawinąłem żyłkę do kosiarki co <> 2cm, na to nawinąłem tkaninę sitodrukową.
Koniec tkaniny z poprzednią warstwą skleiłem klejem polimerowym.
Jeden koniec rury z tkaniną owinąłem duct-tape, przy okazji robiąc dno - rura zatkana jest w jednej strony.
Wsadziłem w to pompę 3''QGD1-25-0,37kW pożyczoną od znajomego. Drugi koniec rury owinąłem sklejając z pompą tak, żeby "lewa" woda się nie dostawała - w efekcie powstał filtr o długości około 40cm zamocowany wprost na korpusie pompy.
Do pompy podłączyłem redukcję 1" na 3/4", na to nakręciłem szybkozłączkę do węża, podłączyłem wąż 5/8" o długości około 25mb. Z końcówki do podlewania woda siura na oko 1.5x dalej niż przy podłączeniu do kranu. Wyraźnie widać wyższe ciśnienie i wydajność... Woda po chwili jest optycznie czysta, piasku brak.
Pozostało zrobić porządną instalację, podłączyć do istniejącej instalacji na podwórku i posprzątać podwórko ;)
J.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2210
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Brawo Ty!
U mnie tak fajnie nie będzie, bo na razie na akumulatorze i przetwornicy jechaliśmy. Teraz mój mąż kombinuje coś z pompą solarną, żeby te kubiki napełniać. Mamy studnię w polu, podwórka brak, a do domu 40 km
My też dotarliśmy po 6 metrach do twardej warstwy, której nie możemy pokonać. U mnie to są jakieś polodowcowe warstwy.
U mnie tak fajnie nie będzie, bo na razie na akumulatorze i przetwornicy jechaliśmy. Teraz mój mąż kombinuje coś z pompą solarną, żeby te kubiki napełniać. Mamy studnię w polu, podwórka brak, a do domu 40 km

My też dotarliśmy po 6 metrach do twardej warstwy, której nie możemy pokonać. U mnie to są jakieś polodowcowe warstwy.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Po pierwszym solidnym podlewaniu 
Ciśnienie i wydajność są ZA WYSOKIE
Wąż 5/8" robi się sztywny tak, że ja czuję że niewygodnie nim manewrować.
Mogę spokojnie wrócić do węży 1/2"
Uprzednio kupowałem specjalnie 5/8 bo siurek był za krótki teraz naokoło 40m węża z czego 2/3 to 5/8" a reszta 1/2" woda sika jak nigdy dotąd...
Docelowo na pewno muszę kupić sterownik, żeby pompa nie pracowała gdy nie trzeba i może zbiornik hydroforowy ale to już na końcu.
Na pewno zrobię osobną instalację do wszystkich grządek z ciśnieniem 1bar do podlewania kroplowego, żeby nie instalować wszędzie reduktorów. Jakieś sterowanie podlewaniem itd itp.
Wody w każdym razie chyba mi nie braknie ;)

Ciśnienie i wydajność są ZA WYSOKIE

Wąż 5/8" robi się sztywny tak, że ja czuję że niewygodnie nim manewrować.
Mogę spokojnie wrócić do węży 1/2"

Uprzednio kupowałem specjalnie 5/8 bo siurek był za krótki teraz naokoło 40m węża z czego 2/3 to 5/8" a reszta 1/2" woda sika jak nigdy dotąd...
Docelowo na pewno muszę kupić sterownik, żeby pompa nie pracowała gdy nie trzeba i może zbiornik hydroforowy ale to już na końcu.
Na pewno zrobię osobną instalację do wszystkich grządek z ciśnieniem 1bar do podlewania kroplowego, żeby nie instalować wszędzie reduktorów. Jakieś sterowanie podlewaniem itd itp.
Wody w każdym razie chyba mi nie braknie ;)
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Filtr finalny zamontowany, sterownik podłączony, wszystko działa...
Podczas podlewania zraszaczem liniowym, wahadłowym idzie <> 850l/h i 0.5kWh, czyli jakieś 45gr

Podłączyłem też licznik energii elektrycznej - po jakimś czasie zacznę się zastanawiać czy można jakoś zoptymalizować zużycie szczególnie prądu, bo woda jest za darmo ;) Pompa nominalnie 370W pobiera raczej
średnio 550W. Na razie z tego co widzę warto by jednocześnie podlewać wszystkie grządki żeby pompa nie musiała pracować mieląc wodę w miejscu gdy kropelki kapią na ziemię powoli...
Może pompować wodę do beczki z automatem "kibelkowym"? Beczkę ustawić na podniesieniu i z niej czerpać grawitacyjnie wodę do polewania?
Albo po prostu podłączyć wszystkie odbiory wody na grządki do jednego zaworu i załączać za jednym zamachem???
Muszę to przeanalizować...
Podczas podlewania zraszaczem liniowym, wahadłowym idzie <> 850l/h i 0.5kWh, czyli jakieś 45gr


Podłączyłem też licznik energii elektrycznej - po jakimś czasie zacznę się zastanawiać czy można jakoś zoptymalizować zużycie szczególnie prądu, bo woda jest za darmo ;) Pompa nominalnie 370W pobiera raczej
średnio 550W. Na razie z tego co widzę warto by jednocześnie podlewać wszystkie grządki żeby pompa nie musiała pracować mieląc wodę w miejscu gdy kropelki kapią na ziemię powoli...
Może pompować wodę do beczki z automatem "kibelkowym"? Beczkę ustawić na podniesieniu i z niej czerpać grawitacyjnie wodę do polewania?
Albo po prostu podłączyć wszystkie odbiory wody na grządki do jednego zaworu i załączać za jednym zamachem???
Muszę to przeanalizować...
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Hej, przeczytałem wszystkie posty w tym wątku i muszę wszystkim wam bardzo podziękować - tu jest mnóstwo przydatnych informacji, dzięki którym udało mi się wywiercić samodzielnie studnię (za drugim razem, bo za pierwszym trafiłem na kamień na 4,5 m).
Jednak mam problem, może pomożecie mi go rozwiązać - w nowym odwiercie rura stanęła na 8,5 m, woda jest od około szóstego metra, chcę ją wbić jeszcze pół metra, ale ciągle wybieram piasek, taki jakby z dna jeziora, bardzo drobny, prawie jak mąka. Trochę wcześniej nawet był ze żwirkiem, pojawiały się drobne kamyczki, ale teraz jest już sam czysty piasek. Rura 110 mm nawiercona na długości 3 metrów wiertełkiem 1,5 oraz 1,6 mm. Sprawdziłem dno łapaczem kamieni - nic nie ma, nic nie blokuje rury, jest miękko. W środku rury jest około 10-15 cm piasku, którego nie mogę wybrać szlamówką, tzn. wybieram piasek, ale on ciągle tam jest, a rura prawie nie schodzi. Wybrałem już prawie taczkę piachu a rura zeszła dokładnie pół centymetra. Czy to możliwe, że przez nawiercone otworki piasek ciągle napływa z wodą do środka rury, i dlatego nie mogę go wybrać do końca? A może jest inna przyczyna? Jak sobie z tym poradzić? Bardzo proszę o porady.
Jeśli doradzacie wypompowywanie wody z tym piaskiem to od razu proszę o polecenie odpowiedniej do tego pompy - na razie nie mam żadnej. Myślałem nad jakąś pompą z hydroforem, żeby trochę regulował ciśnienie. Woda będzie wyłącznie do podlewania trawnika, drzewek i krzewów.
Jednak mam problem, może pomożecie mi go rozwiązać - w nowym odwiercie rura stanęła na 8,5 m, woda jest od około szóstego metra, chcę ją wbić jeszcze pół metra, ale ciągle wybieram piasek, taki jakby z dna jeziora, bardzo drobny, prawie jak mąka. Trochę wcześniej nawet był ze żwirkiem, pojawiały się drobne kamyczki, ale teraz jest już sam czysty piasek. Rura 110 mm nawiercona na długości 3 metrów wiertełkiem 1,5 oraz 1,6 mm. Sprawdziłem dno łapaczem kamieni - nic nie ma, nic nie blokuje rury, jest miękko. W środku rury jest około 10-15 cm piasku, którego nie mogę wybrać szlamówką, tzn. wybieram piasek, ale on ciągle tam jest, a rura prawie nie schodzi. Wybrałem już prawie taczkę piachu a rura zeszła dokładnie pół centymetra. Czy to możliwe, że przez nawiercone otworki piasek ciągle napływa z wodą do środka rury, i dlatego nie mogę go wybrać do końca? A może jest inna przyczyna? Jak sobie z tym poradzić? Bardzo proszę o porady.
Jeśli doradzacie wypompowywanie wody z tym piaskiem to od razu proszę o polecenie odpowiedniej do tego pompy - na razie nie mam żadnej. Myślałem nad jakąś pompą z hydroforem, żeby trochę regulował ciśnienie. Woda będzie wyłącznie do podlewania trawnika, drzewek i krzewów.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Tzw kurzawka ciężki temat zostaje jedynie ją przebrać. Możesz na noc po szlamowaniu obciążyć rurę czymś ciężkim od góry glaz/płyta.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Dokładnie tak jest - najdrobniejsza frakcja piasku wsypuje się przez otworki do środka rury.
Przestań wykonywać nerwowe ruchy - po prostu skończyłeś kopać studnię, gratulujętomilipin pisze: ↑14 sie 2023, o 20:21Jeśli doradzacie wypompowywanie wody z tym piaskiem to od razu proszę o polecenie odpowiedniej do tego pompy - na razie nie mam żadnej. Myślałem nad jakąś pompą z hydroforem, żeby trochę regulował ciśnienie. Woda będzie wyłącznie do podlewania trawnika, drzewek i krzewów.

Masz dokładnie taką samą sytuację jak ja - dotarłeś do warstwy grubszych kamieni, nad którą jest warstwa
piasku i słup wody. IDEALNIE

Tego piasku nie wypompujesz niczym

kup sobie 3m odcinek rury spustowej do rynny 90mm. Owiń siatką na długości jakiej chcesz -
ja zrobiłem filtr długi na 2m. Koniecznie zatkaj dno rury! Filtr wpuszczasz na dno studni.
Ten drobny piasek osiądzie na tkaninie i będzie tworzył złoże filtracyjne.
Do filtra wpuszczasz pompę głębinową i masz czystą wodę w dowolnej ilości.
Nie daj się namówić na wpuszczanie pompy do rury teraz - ten drobny piasek prawdopodobnie
z czasem zasypie rurę i nigdy pompy już nie wyjmiesz! Po to właśnie potrzebna jest teraz dodatkowa
rura 90mm z nawiniętym filtrem. Ona zostanie zasypana z zewnątrz piaskiem a pompa w środku
będzie bezpieczna...
W hydrofor bym się nie bawił. Membrana się zużywa z czasem, hałasuje, trzeba chować na zimę etc.
Jedyna zaleta to rezerwuar ciśnienia w zbiorniku, ale żeby był przydatny trzeba spory zbiornik
a to oznacza spory wydatek etc...
Co do pompy to nie napalaj się na mocne o dużej wydajności - do podlewania jest to zbędne.
Spokojnie wystarcza pompa 370W o wydajności około 1500l/h
Podlewa jak głupia a koszt wody wychodzi około 50gr/m3 (za prąd).
Do pompy oczywiście wyłącznik ciśnieniowy i za nim jako pierwszy element reduktor ciśnienia
ustawiony na standardowe 4 atmosfery.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Co do wypowiedzi jakiegoś gościa co pisze że nie ma żył wodnych..Skąd ty się człowieku wziąłeś?? Żyły wodne to wlaśnie takie podziemne strumienie z wodą i każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o geologii to wie.To prawda że woda jest wszędzie ale już ludzie kilkaset lat temu wiedzieli że studnie trzeba kopać na tzw żyłach wodnych gdyż tylko w tych miejscach jest pewne że nowa woda będzie napływać.W miejscu poza tzw, żyłą wodną jest tylko określona ilość wody i gdy ją wybierzesz to wody już po prostu nie będzie.Sam potrafię wskazać różdżką gdzie jest żyła wodna i już nie jednemu to udowodniłem.Więc nie pisz zmoderowano/K. człowieku o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia. Pozdrawiam
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Co do wypowiedzi jakiegoś gościa co pisze że sam potrafi wskazać różdżką gdzie jest żyła wodna i już nie jednemu to udowodnił. Skąd ty się człowieku wziąłeś?
Radiostezja stosowana http://pkisz.home.amu.edu.pl/janjez.html
Więc nie pisz zmoderowano/K człowieku o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia. Pozdrawiam
Radiostezja stosowana http://pkisz.home.amu.edu.pl/janjez.html
Więc nie pisz zmoderowano/K człowieku o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia. Pozdrawiam