Małgosiu jakbyś Ty jeszcze wiedziała jak daleko jest ten kurnik od mojego okna, w ogóle go nie widać....sama się tak urządziłam

Bo ja kurczę taka dobra jestem, żeby sąsiadom nie śmierdziały i żeby miejsca miały dużo. A klapka zamykająca to prowizorka jaką wymyślił murarz i została deska przyłożona pustakiem

i jak tu pilota namówić żeby poleciał
Misiu za dużo optymizmu ostatnio w Tobie było to i klapniętą trzeba być...jutro będzie lepiej
Bebeluszku
Ty za młoda jesteś na takie oklapy, zrób się na bóstwo i idź na ploty do koleżanki
Dorotko ciepło i net jest czyli my !!!
Obiecałam Ewci od Wrocka że pokażę moje krzewuszki, naszukałam się ale coś mam
Najpierw dwie odziedziczone, ta jest ogromna i ślicznie kwitnie
Ta też jest kilkunastoletnia ale mało przyrasta ma ok metra
A teraz moje nabytki
Ta kwitnie na biało, ale nie mogę znaleźć zdjęcia kwiatków
Variegata jeszcze nie kwitła
Dwie z LM
Mam jeszcze K. Bristol Ruby, ale nie mam zdjęcia i nie kwitła, a w ogóle po niej zapomniałam i niedawno ją odkryłam
