Wszystko o pomidorach cz. 9

[ABan]

Minimum przyzwoitości to długie spodnie, żeby ocierając się o krzaki ciecz nie miała kontaktu z nogami. Gumowe rękawice i czapka też by się przydały. Jak wiele to i maska byłaby wskazana. Ale jak mocno wieje to chyba lepiej nie pryskać.

[x-s-D]

Alyaa-lepsza taka niz żadna.Widzisz,słyszysz, mówic możesz ,a nie wdychasz chemii.

[Alyaa]

Mam taką, ale powietrze leci pod okularami i parują Nie da rady w niej, bo nie widzę, gdzie pryskam. A moja nawet ma taką gumkę by w teorii powietrze nie leciało do góry i nic ;/

[Pyxis]

Swietnie sprawadza sie opryskiwacz z dluga lanca. Ja u siebie mam teraz krotkie rzedy, to opryskujac nawet miedzy rosliny wchodzic nie musze, ale nawet jak trzeba bylo wejsc, to wycofujac sie ze srodka rzedu bardzo bezpiecznie sie pryska. Zero mozliwosci kontaktu z nanoszonym preparatem.
Oprysk oczywiscie robi sie przy bezwietrznej pogodzie.

[Pyxis]

Obejrzyj dokładnie opakowanie bo obawiam sie ,że podałeś nazwę firmy (w dodatku niedokładnie ) produkujacej środek a nie nazwę konkretnego preparatu

Sumin to firma tylko konfekcjonujaca rozne gotowe SOR

[Laryssa11]

Co jest przyczyna, że na gronach (u różnych odmian) pierwsze 1-2 pomidory są mniejsze niż reszta, a potem już sa wszystkie takie same, tylko ze 2 ostatnie mniejsze (ale wciąż rosną)?

[chudziak]

Obejrzyj dokładnie opakowanie bo obawiam sie ,że podałeś nazwę firmy (w dodatku niedokładnie ) produkujacej środek a nie nazwę konkretnego preparatu

Sumin to firma tylko konfekcjonujaca rozne gotowe SOR

Mnie tego tłumaczyc nie musisz bo przeciez napisałam ,że arek2508 przeczytał nazwę firmy i w dodatku niedokładnie . i żeby sprawdził na oopakowaniu jaki środek zastosował.

[Pyxis]

Sprostowalem tylko, ze to nie jest firma PRODUKUJACA srodek.

[radog]

Przyszedł czas na porządki w pomidorach
Co większe do konsumpcji



Felerne na soki







Sezon pomidorowy rozpoczął się u mnie z "lekkim" opóźnieniem, ale myślę że już się wyrównało.

[Laryssa11]

Odkąd pamiętam, to sezon pomidorowy zawsze był w sierpni i nawet wrześniu, więc chyba nie masz opóźnienia... Albo ma je większość nas

[whitedame]

Dobrze mówisz Laryssa11, na razie tego co dojrzewa na krzakach mało dla nas do jedzenia, o przetworach jeszcze nie ma mowy.
Dziennie każdy zjada co najmniej 1 pomidora a jest nas 6 osób, więc ciągle mamy niedosyt.

[Johna]

U mnie też się zaczął sezon
To wczorajszy "utarg"

Kmicic, Poranek, Orange Strawberry i Koralik.
Może nie jest zbyt imponujące na tle fachowców z forum ale ja jestem zachwycona własnymi pomidorkami:
Po raz pierwszy uprawiane - popełnione tysiące błędów , noce spędzone na czytaniu forum a efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania.
Najwcześniej próbowaliśmy White Tomesol z wiadra na tarasie (tydzień temu) teraz Poranek nas zasypuje, inne powoli nas raczą nowymi smakami. Najpóźniej spodziewam się Perły Kaszub i San Marzano.

[grazka100]

Ja jak na razie skosztowałam 4 (słownie czterech) malinowych i 4 gruszkowych.
Bawole jeszcze rosną i są zieloniutkie, żółte nn też zaczynają się złocić.
Jutro wyjeżdżam na 2 tygodnie. M będzie konsumował samodzielnie
Mam nadzieję na wysyp w połowie sierpnia.

[ostatnia szansa]

Na wyjazd z namiotem zabieram do samochodu dwie duże miski/miedniczki pomidorów lekko zabarwionych i nawet bez koloru byle był wyrosnięty i bielał. Mam potem 2 tygodnie pysznego jedzonka - żadne kupione na miejscu pomidory nie umywają sie do nich. Bardzo dobrze się przechowują nawet w upalnej Chorwacji.
Mój wyjazd łączy sie z poczatkiem sezonu pomidorowego i musiałabym jeszcze tak długo czekać.

[Pyxis]

Prawdziwa pomidoroholiczka zrezygnowala by z urlopu na rzecz pomidorow.