Mój ogródek z oczkiem cz.4

[Wanda7]

Oj tak, hortensje są niezwykle wdzięcznymi roślinami. Uwielbiam je za tak długie kwitniene. Z patyczka udało mi się ukorzenić tylko Bobo, reszta pędzej czy później padała. W tym roku spróbuję jeszcze raz

[kasia_rom]

Zgadzam się z tobą Wandziu, śliczne, wdzięczne rośliny .
I mimo upalnego , suchego lata , bardzo dobrze sobie poradziły, pięknie kwitły .

Niektóre patyczki lepiej się ukorzeniają , inne słabiej, Bobo także udało mi się ukorzenić ( 2 sztuki) , Grandiflorę - ta jest najlepsza do ukorzeniania( około 10 ) , jedną Vanilke, i całkiem chętna jest Diamand Rouge (2 szt) . Natomiast Kiushiu jest bardzo oporna, żaden patyk nie wypuścił .

Ale rzeczywiście większość patyków odpada, nie wiadomo dlaczego.
Jasne , że warto próbować , jaka satysfakcja jeśli się uda
Wszystkie moje maluchy ukorzeniane w 2012 r. w zeszłym roku miały już po jednym kwiatku

[cyma2704]

Kasiu ja jestem fanką hortensji bukietowych i rozmnażam je od dwu lat. Najlepiej jednak przez odkłady, choć z patyczków też kilka mi się udało. To tak piękne i bezproblemowe krzewy.

[kasia_rom]

Soniu, zapewne masz rację , że lepiej rozmnażają się z odkładów .
Ale na przykład hortensja Kiushiu ma tak sztywne pędy rosnące prawie pionowo,
nie była bym w stanie żadnego przygiąć do ziemi , już próbowałam . Ona jest bardzo oporna do rozmnażania
A patyczki i tak na wiosnę są dostępne w dużych ilościach , po przycinaniu , więc nic nie szkodzi spróbować

Mam też dwie hortensje ogrodowe w donicach, schowane są na strychu, ciekawa jestem jak zakwitną latem

[ewunia7]

Kasiu dmuszek chyba za gliną nie przepada.
Bardzo mi się podoba, miałam jego 1 sadzonkę, ale słabo mi rósł.
Jesienią posadziłam do gruntu, kilka moich ukorzenionych hortensjowych patyczków.
Ciekawe, jak przetrwały zimę
Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku.

[kasia_rom]

Ewuniu
Witaj w nowym roku
Hortensje na pewno dadzą radę, mrozów nie ma , zresztą nie są wrażliwe na mróz, a dużą wilgoć raczej lubią
Mówisz, że dmuszek nie lubi gliny . U mnie najlepiej rósł w skrzynkach, w ziemi kompostowej , podlewany . Na rabatach miał za sucho, ale też to lato było wyjątkowo upalne i suche

[justi177]

Kasia,
Widziałam na zdjęciu z chyba ostnicą, żółtą chryzantemą i różą 'Hansestadt Rostock', jakąś pomarańczową wielkokwiatową. Co to za panna? Na poprzedniej stronie....

[kasia_rom]

Witaj
To rabatowa Tantau - Goldelse
Jako jedna z pierwszych zaczyna kwitnienie i kwitnie aż do mrozów , serdecznie polecam

Goldelse , czerwiec 2014

[justi177]

Ma bardzo duży kwiat, i bardzo ładnie zgrała się z HRostock. Dzięki, nic o niej wcześniej nie wiedziałam. I do tego taka grzeczna

[kasia_rom]

To prawda, ma duży kwiat, chociaż krzaczek jest niski .
Bardzo fajna, szczerze polecam, w tym roku pięknie kwitła .
Kolor podobny do HR, ale kwiat inny
Tu na zdjęciu obie

[cyma2704]

Kasiu, ale piękna rabata. Róża jak słońce w środku. Fioletowa roślina na obwódce zjawiskowa. Możesz zdradzić, co to.

[kasia_rom]

Dziękuję Soniu
Roślina na obwódce to macierzanka cytrynowa , ślicznie kwitnie i doskonale się sprawdza na słońcu i piaszczystej ziemi

Ta rabata jest długa, z jednej strony są czerwone róże , na środku duży krzew Westerland , po prawej stronie na rabacie są herbaciane róże .




I jeszcze raz macierzanka w roli głównej

[cyma2704]

Widok tej rabaty cudny. Róże, bukszpan, lawenda, kostrzewa i macierzanka dopełnieniem. Już jest na mojej liście. Znowu pytanie, o niebieską wysoką trawę.

[Annes 77]

Kasiu mam tylko jedną macierzankę,czy ją rozmnażasz?

[kasia_rom]

Dziękuję Soniu
To moje takie "żelazne "rośliny, które powielam w innych miejscach i szczerze polecam .
I posadzonych jest po kilka sztuk , w łukach, po 3-4 sztuki .
Jeszcze zapomniałam o rozchodniku okazałym, to też moja ulubiona roślina
Wysoka , niebieska trawa to wydmuchszyca piaskowa , ma wspaniały kolor i w tym roku pięknie zakwitła . Nadaje się na piaszczyste ziemie, lubi słońce , jedyną jej wadą jest rozłażenie się rozłogami , ale można sobie z tym poradzić

Anusiu, pewnie miałam kiedyś też jedną kępkę , nawet nie wiem skąd , bardzo dobrze się dzieli .Po prostu odrywam - łopatką podważam kawałek kępki , z korzonkami i sadzę w kolejne miejsce . Tylko sadzonkę trzeba troszkę podlewać , gdy jest sucho , dopóki się nie ukorzeni .