Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu więcej takich sesji zdjęciowych jak miskantowi?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu sprawa wygląda tak. Mam u siebie 20 odmian miskantów. Z tego odchodzą odmiany poprzecznie paskowane, bo Twój pasków nie ma. Pozostają odmiany zielone. Oto lista tych spośród moich, do których twój miskant NIE JEST podobny.jode22 pisze: Wandziu, jeżeli możesz powiedzieć którym miskantem mój nie jest, to bardzo proszę. Trochę o nich czytałam. Mój zaczął kwitnąć w połowie sierpnia. Początkowo kłosy były czerwonawe, potem zrobiły się takie srebrno-białe. I sterczą sztywno w górę a nie przewieszają się.
Gracilimus
Afrika
Nishidake
Yakushima
Morning Light
Memory
Little Silver Spider
Rotchfus
Purple Fall
Flamingo
Variegatus
Hermann Mussel
Dronning Ingrid
Kleine Silberspine
Natomiast nie mam pięknych odmian Roter Pfeil i Purpurascens, ale podejrzewam, że Twój może być jedną z nich. Przyjrzyj się dokładniej zdjęciom w necie oraz opisom, szczególnie co do wysokości. Może uda ci się w ten sposób rozpoznać

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu dziś cebule pięknych lilii dotarły - dziękuję - jesteś kochana 

Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Ale co do wysokości to mój ma z 160 cm, a roślina mateczna około 2 metrów, więc warunki środowiskowe mogą wpływać na wzrost.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Irenko, to zdjęcie goryczki NN, bo kiedyś nie podpisywałam swoich roślin.
. Kwitnie na dość długich łodygach pod koniec lata. Jej jedyną wadą jest to, że te łodygi pokładają się
.
Dorotko, ten miskant pięknie się przebarwia i jest wdzięcznym obiektem zdjęciowym.
Wandziu, przeglądałam zdjęcia, ale nadal trudno mi dopasować. Z wysokością przesadziłam, muszę go zmierzyć i zmierzyć szerokość liści, ale mają ok. 1 cm.
Milenko, cieszę się
.
Iwonko, tak jak pisałam, u mnie rośnie w bardzo suchych warunkach, choć oczywiście go podlewam.
Trochę więcej czasu miałam, to wzięłam się za upiększanie ścieżki przez kwietnik pod jabłonką. Oto efekt
, choć rośliny już zamierają i nie stroją tej części.

Żurawki wciąż piękne, a nawet co poniektóre kwitną
.


Zimozielone paprocie

Pierwiosnki kwitną - nie tak obficie jak wiosną, ale i tak cieszą oko.


Ostatnia jeżówka



Dorotko, ten miskant pięknie się przebarwia i jest wdzięcznym obiektem zdjęciowym.
Wandziu, przeglądałam zdjęcia, ale nadal trudno mi dopasować. Z wysokością przesadziłam, muszę go zmierzyć i zmierzyć szerokość liści, ale mają ok. 1 cm.
Milenko, cieszę się

Iwonko, tak jak pisałam, u mnie rośnie w bardzo suchych warunkach, choć oczywiście go podlewam.
Trochę więcej czasu miałam, to wzięłam się za upiększanie ścieżki przez kwietnik pod jabłonką. Oto efekt


Żurawki wciąż piękne, a nawet co poniektóre kwitną





Zimozielone paprocie


Pierwiosnki kwitną - nie tak obficie jak wiosną, ale i tak cieszą oko.




Ostatnia jeżówka

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jola ta ścieżka mnie powaliła na kolana - jest zjawiskowa w swej prostocie 

Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, mnie też ta ścieżka się bardzo podoba. BARDZO 

Pozdrawiam. Ania
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Wypatrzyłam po drodze na działkę skład kamieni wszelakich (łącznie z płytami na nagrobki
) a w nim taki cudny gruby żwir, który sprzedają na wagę
. No żal było nie wziąć
.



- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Ta zielona żurawka jaka to odmiana? widzę znacznik ,mam NN podobną może to taka jak Twoja
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu WSZYSTKO masz piekne! Czy jeżówki są wieloletnie?
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
I tak jest śliczna, bardzo podobają mi się piierwiosnki, szczególnie ten dwubarwny, różowo/kremowy 

-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Śliczna ta ścieżka, a szyszki to kiedy chcesz
?

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Dorotko, to 'Silver Dolar'
jondi, jeżówki to byliny, mrozoodporne, choć zdarza się czasem którejś wypaść po zimie. Ale już wiem jak z nimi postępować, żeby tak się nie stało
Irenko, to pierwiosnek omszony. Sama wyhodowałam z kupionych nasion, mam różne kolory
.
Iwonko, szyszki to w każdej chwili (i w każdej ilości
), kiedy tylko Ci pasuje
.
jondi, jeżówki to byliny, mrozoodporne, choć zdarza się czasem którejś wypaść po zimie. Ale już wiem jak z nimi postępować, żeby tak się nie stało

Irenko, to pierwiosnek omszony. Sama wyhodowałam z kupionych nasion, mam różne kolory

Iwonko, szyszki to w każdej chwili (i w każdej ilości


-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
To ja jutro dopytam o szczegóły ;)...
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Mam fatalna ziemie pod kwiaty i w tym miejscu kwiaty jednoroczne zamiast rosnąć i się rozrastać maleją grrrr, mam jeden krzak rudbekii żółtej i całe lato przynajmniej mi coś kwitnie i widząc Twoje jeżówki postanowiłam znaleźć parę sadzonek i olać coroczne sadzenie szałwi begoni itd. Nawet dalie sobie są i nie kwitną
. Dlatego tak się zachwycam Twoim ogrodem( z pozytywną zazdroscią ).
