Alexia
właśnie się sprężyłam....
Dzień dobry ?. dobry, tylko jest potwornie duszno ...... 
Dorotko-Keetee nie becz tylko działaj? czasami grzybki atakują sadzonkę ? podobnie jak z powojnikami w tym sezonie?.
Mi padają poszczególne gałązki powojników i to zawsze po deszczu?
Ale nie beczę tylko przekopuje je do donic i o dziwą zaczynają wypuszczać gałązki.
Asiu ? daffodil pozostaje mi tylko się cieszyć
? proszę pytaj. Pamiętaj tylko, że ja mam swoje widzenie piękna, którym się otaczam. Co do Jubilee Celebration, wiosną wycinałam cienkie gałązki,
wyrosły ładne sztywne pędy z dużymi kwiatami. wszystko było dobrze do czasku kiedy nawiedziły mnie tygodniowe deszcze. Wniosek wyciągnęłam taki? że od razu dostaję balkoniki.
Róża jest piękna i ciągle kwitnie, warto o nią zadbać?.
A, tak na marginesie nie wiele jest róż, które wytrzymają w pionie po deszczach.
Alexia?.. ja w Ventilo też już się
?.. dzięki Tobie.
Dorotko350 Jalitah mam jedną już drugi sezon i dwie kolejne pierwszy sezon?. one są super różami.
Zdrowe są te róże?.. ja chorych nie toleruję.
U mnie cała rabata jest nasłoneczniona, wyjątek jest tylko z samego rana, kiedy cień przesuwa się z jednego końca na drugi koniec rabaty. Chippiki w tym sezonie nie zachowują się jak Chippki
stąd te różne kolory. Może się przeziębiły?..
Miłeczko-takasobie?.. ja widzę, ze z Ciebie zrobiła się prawdziwa pasjonatka różana? hi hi..hi , a nie tak dawno nie dawałaś się namówić na kolejne krzaczki?
Co do Pani Mozartowej, to mam ją od niedawna i mogę tylko powiedzieć jest zdrowa, ma piękne kwiaty, które za zapach pokochały żuczki, teraz ma już duże przyrosty i czekam na kolejne kwiaty.
O niej więcej powie Ci Alexia?.
Wandeczko dziękuję, jestem szczęśliwa, że mój zestaw roślin i kolory mogą się Tobie podobać.
O Graceful Palace również mogę powiedzieć, zdrowa i piękna. Jednak musze dopisać, że znam osoby, które trafiły na chore sadzonki. Ciągle będę to podkreślać, bo nie chcę żeby ktoś mi napisał, że piszę nieprawdę.
Moniczko-vertigo
a, no kuszę?? Jak zobaczyłam etykietkę Guernsey , to się zastanawiałam jak ona będzie w rzeczywistości. Pomyślałam, że nieźle ją wyretuszowali. Teraz powiem tak, zdjęcie nie umywa się do tego, co widzę.
Jestem ciekawa jak sobie poradzi zimą.
Kilka bieżących zdjęć?.
Wczoraj posiedziałam sobie z nimi, pocykałam na pamiątkę i wyszły te fotki
, .... buraczki ze smietana, czerwona kapusta, fuchsja, karnin........, nie wiem , ale c-u-d-o 
o matulu... Polacy z Niemiec mnie leją...francuskimi różami 
Pozdrawiam wiosennie 
