Jadziu styczeń się już kończy , a zimy ani widu ani słychu
już prawie wiosna

w sobotę biorę się za pierwsze wysiewy
najgorsze jest to , że nie ma mrozu i nie mogę iść na trzcinę
Marysiu dzięki
Każdy jakoś się nie może doczekać tej wiosny i zaglądamy po naszych ogrodach
zawsze czegoś ciekawego można się dowiedzieć i coś podglądnąć
i to jest to
Iwonko nie mam niebieskiego

więc wymiana na wiosnę
Gosiu u mnie to wszystkiego po trochu

i nie zawsze takie wyszukane jak u Ciebie
mam potem co robić , bo latam z łopatą i ciągle coś przesadzam
teraz nawet zrobiłam kawałek rabatki na warzywka
W oczekiwaniu na wiosnę
