Letnie klimaty wiosną......
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko jestem pod ogromnym wrażeniem, że tyle róż kwitnie już u Ciebie. Stworzyłaś urzekający ogród o ciekawym mikroklimacie. Przyjemnie ogląda się zdjęcia Twojego buszu.
Trzymam kciuki za ziemniaczany eksperyment.
Trzymam kciuki za ziemniaczany eksperyment.
Pozdrawiam Hala
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Na lilii dojrzałam poskrzypka .Sfociłaś ,a później
.Pod but ,czy między palce 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
No i rozpadało się na amen.
Spadło już 25 litrów na m/kw.
Niby dobrze, ale bez przesady.
W zagłębieniach stoi woda, rośliny w głębokim ukłonie do ziemi.
Ale za to na liliowcach idą pierwsze pędy kwiatowe.
Gabiś - mnie już serce dawno mocniej bije, bo w tym roku robię test dla moich róż.
Która słabowita i nie chce rosnąć, idzie w odstawkę.
Brakuje mi miejsca na nowe nasadzenia i to co marnie rośnie w moim klimacie i ziemi, musi się ze mną pożegnać.
Nie będę stale się litować nad słabowitymi roślinami, prawo silniejszego zaczyna działać.
Co do figurki to na razie zostanie na balkoniku.
Muszę najpierw wyszukać lub zrobić jakiś postument.
Majorowa - no zdaję, u mnie też nie lepiej.
Codziennie coś muszę ukatrupić.
Teraz kiedy pada, będą miały używanie, ale potem......
Danusiu - cieszę się, że smakowała.
Barometr pokazuje zwyżkę ciśnienia, może nie będzie tak żle.
Ciekawe jak twój Karl zareaguje na te deszcze.
Maryniu - a tak mi się ubzdurało.
Biletów nie będzie, ale chyba wstęp ograniczę.....
Żartuję......
To forum tak mnie rozkręciło, ale się cieszę, bo ogród zaczyna nabierać koloru na długo a nie tylko na okres kwitnienia kwiatów.
Poza tym wiesz jak to jest, każdy chce mieć jakieś nowości, coś oryginalnego, nawet jeśli nie jest tego warte, taka już nasza natura.
Ale zaczynam się już ograniczać powoli, bo miejsce daramatycznie się skurczyło.
Magdziu - też tak miałam.
I pomyśleć, że kiedyś nie chciałam mieć ani jednej.
Przerażały mnie kolce i wymagania jakie stawiają.
A teraz zobacz.....czyste szaleństwo.
Elwirko - wiesz, nadzieja umiera ostatnia.
Ale jeśli teraz po tych deszczach nic nie wzejdzie, to już nic nie będę siała........nigdy.
Ja tak właśnie zrobiłam, poszłam po bandzie i niech się dzieje......
Robercie - no niestety, pogody nie można zaprogramować.
Taka nasza ogrodnicza dola.
Figurka dzisiaj dotarła i muszę jej zrobić kosmetyczne poprawki.
Nie wszystkie "postarzane" miejsca mi się podobają.
No wredna zołza jestem, trudno mi dogodzić.
Aniu - mnie wiele roslin tak prześladuje.
A skutki.......sama widzisz.
Halinko - dziękuję.
Na razie to tylko 3 róże otwarły kwiaty.
Ale kolejka do następnych otwarć już coraz dłuższa.
Joluś - wiadoma sprawa.
Nie będę tu się wyrażać, bo młodzież też czyta.

Spadło już 25 litrów na m/kw.
Niby dobrze, ale bez przesady.
W zagłębieniach stoi woda, rośliny w głębokim ukłonie do ziemi.
Ale za to na liliowcach idą pierwsze pędy kwiatowe.

Gabiś - mnie już serce dawno mocniej bije, bo w tym roku robię test dla moich róż.
Która słabowita i nie chce rosnąć, idzie w odstawkę.
Brakuje mi miejsca na nowe nasadzenia i to co marnie rośnie w moim klimacie i ziemi, musi się ze mną pożegnać.
Nie będę stale się litować nad słabowitymi roślinami, prawo silniejszego zaczyna działać.
Co do figurki to na razie zostanie na balkoniku.
Muszę najpierw wyszukać lub zrobić jakiś postument.
Majorowa - no zdaję, u mnie też nie lepiej.
Codziennie coś muszę ukatrupić.
Teraz kiedy pada, będą miały używanie, ale potem......

Danusiu - cieszę się, że smakowała.
Barometr pokazuje zwyżkę ciśnienia, może nie będzie tak żle.
Ciekawe jak twój Karl zareaguje na te deszcze.
Maryniu - a tak mi się ubzdurało.

Biletów nie będzie, ale chyba wstęp ograniczę.....

Żartuję......
To forum tak mnie rozkręciło, ale się cieszę, bo ogród zaczyna nabierać koloru na długo a nie tylko na okres kwitnienia kwiatów.
Poza tym wiesz jak to jest, każdy chce mieć jakieś nowości, coś oryginalnego, nawet jeśli nie jest tego warte, taka już nasza natura.
Ale zaczynam się już ograniczać powoli, bo miejsce daramatycznie się skurczyło.

Magdziu - też tak miałam.
I pomyśleć, że kiedyś nie chciałam mieć ani jednej.
Przerażały mnie kolce i wymagania jakie stawiają.
A teraz zobacz.....czyste szaleństwo.
Elwirko - wiesz, nadzieja umiera ostatnia.
Ale jeśli teraz po tych deszczach nic nie wzejdzie, to już nic nie będę siała........nigdy.
Ja tak właśnie zrobiłam, poszłam po bandzie i niech się dzieje......
Robercie - no niestety, pogody nie można zaprogramować.
Taka nasza ogrodnicza dola.
Figurka dzisiaj dotarła i muszę jej zrobić kosmetyczne poprawki.
Nie wszystkie "postarzane" miejsca mi się podobają.
No wredna zołza jestem, trudno mi dogodzić.

Aniu - mnie wiele roslin tak prześladuje.
A skutki.......sama widzisz.

Halinko - dziękuję.

Na razie to tylko 3 róże otwarły kwiaty.
Ale kolejka do następnych otwarć już coraz dłuższa.
Joluś - wiadoma sprawa.
Nie będę tu się wyrażać, bo młodzież też czyta.









Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Letnie klimaty wiosną......
No tak, zawsze trafiają się kosmetyczne poprawki. Lepiej poprawić już, niż ma się potem nie podobać. No czy zołza z Ciebie, to nie wiem,
wiem na pewno, że masz przepiękne roślinki, które ukazujesz w tych wątkach. Zachwycać się można godzinami, aż się do swojego ogrodu popracować nie chce iść.
Bardzo podobają mi się zdjęcia dodane wyżej. Ujęcia przepiękne, roślinki cudownie wyglądają. Czyżby to na 3 zdjęciu liliowce? Bardzo ładne kwiatki mają i dużo ich jest. Podsumowując zdjęcia super, czekam aż na więcej.




Bardzo podobają mi się zdjęcia dodane wyżej. Ujęcia przepiękne, roślinki cudownie wyglądają. Czyżby to na 3 zdjęciu liliowce? Bardzo ładne kwiatki mają i dużo ich jest. Podsumowując zdjęcia super, czekam aż na więcej.


Pozdrawiam, Robert.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko pustynnik
przeprosił się z Twoim ogrodem, mekonops ma piękny kolorek i wszystkie maluchy większe i mniejsze są
Jednak róże prym wiodą w całym ogrodzie.... są cudowne wszystkie
nie umiem wybrać tej najładniejszej 


Jednak róże prym wiodą w całym ogrodzie.... są cudowne wszystkie


Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko jak jutro nie będzie padać zaraz pójdę Karla zobaczyć, on nie przepada jak pamiętam za deszczem. Martusia wczoraj już rozwinęła kwiat ale nie cykłam jej zdjęcia, pachnie cudownie.
Re: Letnie klimaty wiosną......
Ja wypatrzyłam śliczny kolor czosnku, czy to jego właściwy kolor? A mekonops...no gratulacje, bo on trudny raczej jest.Pustynniki już spore, moje ledwo mogę dostrzec pomiędzy liśćmi, ale i tak się nimi cieszę. Jestem również ciekawa ich koloru, bo jeszcze nie kwitły u mnie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Zazdroszczę Ci Grażynko tylu wczesnych pachnących różyczek .Przez te parę dni mojej niebytności wszędzie mam mnóstwo stron do nadrobienia ,ale warto .Jestem ciekawa jak pachnie Nevada podobno Tosia też ją sobie sprawiła ,wiec trza by do niej wpaść w gości .Mój dyptam też za chwilkę zakwitnie .Uwielbiam jego zapach i w trakcie kwitnienia często przechodzę obok niego .Nawet jego nasienniki cudnie pachną .Cudny Mekonopsik
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażko
a u nas już się napadało i teraz wygląda na to, że będzie kilka dni przerwy w porządnych opadach.
Śliczną figurkę nabyłaś.
Wczoraj wcięło mnie w podane przez Ciebie linki, też kilka rzeczy wpadło mi w oko, ale jakieś takie drogie są.
Jak rośnie Ci Dyptam ? Widzę, że zabiera się za kwitnienie.
Mój w tym roku też się pojawił ale jakiś taki bardziej mizerny.
Może jeszcze się rozbuja, bo u nas wciąż dużo zimniej niż na południu.
Miłego dnia

Śliczną figurkę nabyłaś.

Wczoraj wcięło mnie w podane przez Ciebie linki, też kilka rzeczy wpadło mi w oko, ale jakieś takie drogie są.

Jak rośnie Ci Dyptam ? Widzę, że zabiera się za kwitnienie.

Mój w tym roku też się pojawił ale jakiś taki bardziej mizerny.
Może jeszcze się rozbuja, bo u nas wciąż dużo zimniej niż na południu.
Miłego dnia

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko Twoje liliowce już pokazują szaleństwo kwiatowe
U mnie po sąsiedzku pogoda taka sama jak u Ciebie
Niestety dzisiejszy dzień nie zapowiada się lepiej. U mnie w ogrodzie stoi woda, a rośliny zniszczone deszczem.
Mam nadzieję, że może ten deszcz obudzi jedną "śpiącą królewnę" - Chippendale. Nie wiem co z nią począć - nadal nie wypuściła ani jednego listka
Badylki są co prawda zielone, ale... coś za długo trwa to ukorzenianie
Grażynko dzięki za linki z wczoraj
Utknęłam na tych stronach na dobre. Cudną figurkę kupiłaś, nie mogę się doczekać jej zdjęć od Ciebie 

U mnie po sąsiedzku pogoda taka sama jak u Ciebie

Mam nadzieję, że może ten deszcz obudzi jedną "śpiącą królewnę" - Chippendale. Nie wiem co z nią począć - nadal nie wypuściła ani jednego listka


Grażynko dzięki za linki z wczoraj


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witam deszczowo.
Nie dość, że stale pada to jeszcze zimno i tylko 7 stopni, brrrrr.....
Robercie - masówka nigdy nie jest "dopieszczona" lecz byle jaka.
Nie podoba mi się kilka "postarzeń" zwłaszcza na twarzy figurki.
Na szczęście wiem jak to poprawić.
Tak, na 3 zdjęciu to liliowce botaniczne.
Jak przestanie padać na pewno będą zdjęcia z ogrodu.
Marysiu - no zobacz jak się postarał.
Chociaż to tylko jeden pęd, to i tak bardzo mnie cieszy.
Po przekwitnięciu koniecznie muszę ich przesadzić.
Danusiu - na pewno nie byłaś.
Ja nawet nosa z domu nie wyściubiłam.
Nawet koty nie chcą wyjść z domu.
Elu - tak, on jest taki ciekawy i na dodatek niskiego wzrostu.
Rośnie na szerokość, ale nie pytaj o nazwę bo nie wiem niestety.
Akurat ten mekonops jest bezproblemowy i bardzo się rozsiewa.
Kwitnie aż do jesieni, chyba powtarzając kilkakrotnie, albo są to kwiaty z samosiejek, ale dokładnie mu się nie przyjrzałam.
Jadziu - witaj po podróży.
Mam kilka wczesnych róż i bardzo się z tego cieszę, bo szybko zaszczycają mnie kwiatami i otwierają sezon.
Nevada teraz biedna, bo kwiaty wiszą w dół a nie jak normalnie stoją do góry.
W zeszłym sezonie była jak panna młoda, oczu od niej nie mogłam oderwać.
Krysiu - a u mnie nadal pada.....
Woda stoi w zagłębieniach i nie chce już wsiąkać.
Gadżety są super, ale faktycznie drogie.
Chociaż czasami udaje się coś okazyjnie złapać.
Dyptam u mnie się raczej męczy w tej ciężkiej ziemi i jakoś nie chce go przybywać.
Ale dopóki jest to się cieszę.
Elwirko - u mnie też stoi.
Biedne rośliny znowu się dusza bez powietrza na korzeniach.
Co do róży to masz pw.
Ja w takich linkach przepadam na długie godziny i dlatego raczej rzadko się w nie zagłębiam.
Budzą tylko apetyt na więcej, ale kasy nie starcza na wszystko.
Na dworze badziewna pogoda, wiec zapraszam na balkonik.
Coraz więcej kwiatów go ozdabia.

Chętnych zapraszam na pogaduchy.....

Zaczyna rozkwitać na nim doniczkowa jeszcze Mme Erst Calvat.....
Jeszcze nie rozkwitła całkiem a już pachnie cały balkonik.
Piękny nasycony róż z nutą fioletu.

No i figurka do ogrodu.
Nie podobają mi się te "postarzenia", bo z bliska wyglądają jak zwykłe niedoróbki.
Zwłaszcza na twarzy wygląda to jak dziury.
Muszę to zmienić, żeby wyglądało bardziej prawdziwie.
Czy ktoś to już robił i jak ?
Zamierzam użyć masy solnej i potem zamalować farbą do betonu.

Jeszcze dwie ślicznotki tuż przed deszczami.....

......i pierwsza własnej hodowli truskawka z szklarni.


Nie dość, że stale pada to jeszcze zimno i tylko 7 stopni, brrrrr.....
Robercie - masówka nigdy nie jest "dopieszczona" lecz byle jaka.
Nie podoba mi się kilka "postarzeń" zwłaszcza na twarzy figurki.
Na szczęście wiem jak to poprawić.
Tak, na 3 zdjęciu to liliowce botaniczne.
Jak przestanie padać na pewno będą zdjęcia z ogrodu.

Marysiu - no zobacz jak się postarał.
Chociaż to tylko jeden pęd, to i tak bardzo mnie cieszy.
Po przekwitnięciu koniecznie muszę ich przesadzić.
Danusiu - na pewno nie byłaś.
Ja nawet nosa z domu nie wyściubiłam.
Nawet koty nie chcą wyjść z domu.
Elu - tak, on jest taki ciekawy i na dodatek niskiego wzrostu.
Rośnie na szerokość, ale nie pytaj o nazwę bo nie wiem niestety.

Akurat ten mekonops jest bezproblemowy i bardzo się rozsiewa.
Kwitnie aż do jesieni, chyba powtarzając kilkakrotnie, albo są to kwiaty z samosiejek, ale dokładnie mu się nie przyjrzałam.
Jadziu - witaj po podróży.

Mam kilka wczesnych róż i bardzo się z tego cieszę, bo szybko zaszczycają mnie kwiatami i otwierają sezon.
Nevada teraz biedna, bo kwiaty wiszą w dół a nie jak normalnie stoją do góry.
W zeszłym sezonie była jak panna młoda, oczu od niej nie mogłam oderwać.
Krysiu - a u mnie nadal pada.....

Woda stoi w zagłębieniach i nie chce już wsiąkać.
Gadżety są super, ale faktycznie drogie.
Chociaż czasami udaje się coś okazyjnie złapać.
Dyptam u mnie się raczej męczy w tej ciężkiej ziemi i jakoś nie chce go przybywać.

Ale dopóki jest to się cieszę.
Elwirko - u mnie też stoi.
Biedne rośliny znowu się dusza bez powietrza na korzeniach.
Co do róży to masz pw.
Ja w takich linkach przepadam na długie godziny i dlatego raczej rzadko się w nie zagłębiam.
Budzą tylko apetyt na więcej, ale kasy nie starcza na wszystko.

Na dworze badziewna pogoda, wiec zapraszam na balkonik.
Coraz więcej kwiatów go ozdabia.










Chętnych zapraszam na pogaduchy.....


Zaczyna rozkwitać na nim doniczkowa jeszcze Mme Erst Calvat.....

Jeszcze nie rozkwitła całkiem a już pachnie cały balkonik.
Piękny nasycony róż z nutą fioletu.


No i figurka do ogrodu.
Nie podobają mi się te "postarzenia", bo z bliska wyglądają jak zwykłe niedoróbki.

Zwłaszcza na twarzy wygląda to jak dziury.
Muszę to zmienić, żeby wyglądało bardziej prawdziwie.
Czy ktoś to już robił i jak ?
Zamierzam użyć masy solnej i potem zamalować farbą do betonu.

Jeszcze dwie ślicznotki tuż przed deszczami.....


......i pierwsza własnej hodowli truskawka z szklarni.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Letnie klimaty wiosną......
Bardzo ładne zdjęcia balkonowe, umożliwiają nam chociaż uzmysłowienie słonecznej pogody.
Przedsioneczek bardzo przytulny, na pogawędki w sam raz...
Gratuluję truskaweczki pierwszej.
Co do figurki, to ma takie dziwne place jakby "popękane bąble". Gdyby to poprawić, to figurka wyglądała by bardzo ładnie.

Przedsioneczek bardzo przytulny, na pogawędki w sam raz...

Gratuluję truskaweczki pierwszej.

Co do figurki, to ma takie dziwne place jakby "popękane bąble". Gdyby to poprawić, to figurka wyglądała by bardzo ładnie.

Pozdrawiam, Robert.
Re: Letnie klimaty wiosną......
Twój balkonik to świetna alternatywa na dni, takie jak dziś.U mnie nie jest najgorzej, bo ok.16*C, ale co wiatr piiii...., głowę normalnie urywa.Nawet słonko przez chwilę było.Ale tak jak mówisz - lato za progiem.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko śliczna ta figurka,mnie podoba się taka jaka jest
U mnie na razie nie pada ,nawet słoneczko świeci .
moje truskawki jeszcze małe i zielone a u Ciebie już pierwsza czerwona .

U mnie na razie nie pada ,nawet słoneczko świeci .

moje truskawki jeszcze małe i zielone a u Ciebie już pierwsza czerwona .
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko
Pięknie Ci tulipanki kwitną każdy inny.
Przepięknie obsadzony dzbanuszek. Psinka fajniutka. Piękne Ci kwitną posadzone jesienią iryski. Śliczne różyczki. Piękne oczko wodne i Kaczorek. Kliwie pięknie kwitły. Fajniutka figa. Bzy piękne kwitną. Bratki śliczne. Sielskie klimaty śliczne i piękne. Pontyjski przepięknie kwieciem obsypane.
Zwierzyniec ślicznie się rozkoszuje wiosną. Piękne petunie, surfinie Pelargonie śliczne.
Balkonik masz bardzo ładny i przytulny
. Ostatnie tulipanki piękniutkie. Ogólne widoczki przepiękne. Żurawki ładnie kwitną. Biała i czerwona porzeczka w prawdziwym szale kwitnienia i owocowania. Jakie ładne brzoskwini się tworzą. OO pięknie Ci pomidorki z własnego siewu kwitną. Piękne i śliczne pączki na Edenie i siewce róży, która sama wyrosła. Przejściowe klimaciki piękne. Orliki masz piękne i śliczne. Pięknie zakwitł pierwszy Liliowiec. Będziesz miała małe żabki. Ślicznie kwitną poziomki i truskaweczki. Bardzo ciekawe formy przyjmują przekwitające tulipany. Smakowicie wygląda to ciasto z rabarbarem i truskawkami
Żurawki śliczne. Ciekawy i fajny ten pomysł z ziemniaczkami w donicach. Pani Nevada ślicznego ma kwiatuszka. Piękne różane pąki. Pustelnia Parmeńska - Hermitage Parmen, Anna Scharsach piękne. Azalie pięknie kwitną. Różyczki pięknie kwitną.
Jaka ładniutka czerwoniutka truskawka z własnej szkalniowej hodowli


Przepięknie obsadzony dzbanuszek. Psinka fajniutka. Piękne Ci kwitną posadzone jesienią iryski. Śliczne różyczki. Piękne oczko wodne i Kaczorek. Kliwie pięknie kwitły. Fajniutka figa. Bzy piękne kwitną. Bratki śliczne. Sielskie klimaty śliczne i piękne. Pontyjski przepięknie kwieciem obsypane.

Balkonik masz bardzo ładny i przytulny



Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
