[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ab ... 9557f.html][img]http://images68.fotosik.plLobelia cz.3
-
aloz
- 200p

- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Lobelia cz.3
Następna fotorelacja moich lobelii. Zdjęłam folię ponieważ zauważyłam, że pojawiła się pleśń. Niedużo ale jednak jest. Zbieram już pudełka do pikowania ewentualnie kupię plastikowe kubeczki do napojów i w nich ją posadzę. Czekam , żeby troszkę podrosła bo według mnie roślinki są za malutkie.
Proszę o uwagi doświadczonych hodowców jeśli robię coś nie tak
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ab ... 9557f.html][img]http://images68.fotosik.pl
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ab ... 9557f.html][img]http://images68.fotosik.plPozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Obserwuj czy tej pleśni nie przybywa. Żeby udało Ci się jeszcze je trochę przetrzymać. Wytłaczanki do jajek jak i rolki po papierze nie są dobre do wysiwewów. Zbyt bardzo chłoną wilgoć i dlatego masz tę pleśń.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
aloz
- 200p

- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Lobelia cz.3
Bez folii będzie lepiej bo pleśń nie powinna już się pojawiać, natomiast mam nadzieję, że mój "szkodnik" w postaci kota nie będzie chciał sprawdzać po raz kolejny co to rośnie i jak "to" wygląda od spodu
Dziękuje za porady 
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
-
aloz
- 200p

- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Lobelia cz.3
Niestety pleśni jest coraz więcej
dzisiaj zakupiłam wielodoniczki i może jeszcze dziś uda mi się poprzesadzać moje lobelki. Pomysł z wytłoczkami na jajka beznadziejny. Myślałam, że będę miała mniej roboty z pikowaniem no to teraz mam! Kochani jeśli ktoś miałby "genialny" pomysł na sadzenie w wytłoczkach po jajkach to niech o tym zapomni. Nie polecam!
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
-
aleksandras77
- 200p

- Posty: 244
- Od: 9 maja 2013, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Lobelia cz.3
Uupppsss, moje nasionka lobelii i nie tylko również są w wytłoczkach od 4 dni
Na razie nic się nie dzieje, wręcz muszę kilkakrotnie zraszać nasionka, bo ziemia szybko robi się sucha. Pleśni nie widać na szczęście
Na razie nic się nie dzieje, wręcz muszę kilkakrotnie zraszać nasionka, bo ziemia szybko robi się sucha. Pleśni nie widać na szczęście
-
joanna8509
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 4 lut 2015, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.3
-
aloz
- 200p

- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Lobelia cz.3
Piękne takie zieleniutkie 
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Lobelia cz.3
W tym roku przetestowałam kilka sposobów wysiewu lobelii.
Pierwszą paczkę nasion dosłownie nanosiłam patyczkiem do szaszłyków w oczka wielodoniczki- bardzo żmudne zajęcie, ale wykiełkowały równomiernie.
Drugą także do wielodoniczki bezpośrednio z opakowania. Wyszło większe zróżnicowanie w zagęszczeniu ale do przyjęcia
Trzecią, tradycyjnie, wprost z opakowania, starając się rozsiewać równomiernie do skrzyneczki balkonowej o długości 40 cm. Te nie będą pikowane. W maju wysadzę małe kępki wprost do gruntu.
Dzisiaj zajęłam się po raz pierwszy lobelią przylądkową. Zaskoczył mnie kolor nasion- jasne, dobrze widoczne na ziemi, żałuję, że przygotowałam dla nich małą kuwetę i czeka mnie pikowanie. Doskonale sprawdziły by się w wielodoniczkach.
Pozdrawiam
Ewa
Re: Lobelia cz.3
Hej po jakim czasie wschodziły wasze lobelki bo ja czekam już ponad tydzień (10 dni ) i dalej nic dodam że wysiałem je na ok. 1.5cm-2cm grubosciowo podstawce i raz ziemia wyschła dosc mocno czy to znaczy że nic nie będzie?

- calka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Lobelia cz.3
Gekoon
Moje wschodziły po 7-10 dniach. Przesuszenie mogło zaszkodzić kiełkującym nasionom.
Pozdrawiam.
Moje wschodziły po 7-10 dniach. Przesuszenie mogło zaszkodzić kiełkującym nasionom.
Pozdrawiam.
Ewa
-
nienia_
- 100p

- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Lobelia cz.3
U mnie tak samo 7-10 dni.Najszybciej z własnych zbiorów a sklepowe ciut póżniej
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Lobelia cz.3
Czyli czykuje się spacer do ogrodniczego.
dzięki za odpowiedź
Pzdrawiam
dzięki za odpowiedź
Pzdrawiam
-
aloz
- 200p

- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Lobelia cz.3
Już po posadzeniu do malutkich doniczek, troszkę roślinek zniszczyło się podczas pikowania ale i tak wyszło 42 szt. Starałam się , żeby nie przenosić pleśni z wytłoczek po jajkach. I dobra rada która zastosowałam od jednego z Forumowiczów przy przesadzaniu maleńkich siewek - przenosiłam je łyżeczką do herbaty.
Poszło sprawnie i szybko.
Poszło sprawnie i szybko.

Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.





