Widzisz, a ja w glebi pokoju na razie miejsca nie mam, bo meblowanie domu w zasadzie zaczelam od doniczek.

W sumie ma to sens, bo meble będę kombinowac takie, zeby sie znalazlo miejsce na jakas doniczke.

Mysle, ze kiedy juz rozdzielimy sypialnie - poki co dziecko spi z nami - w dzieciecym pokoju tez beda rosliny. On je lubi. Moze nie tak wiele, ale cos na pewno bedzie. Z tym, ze sypialnie maja okna poludniowe - niektore hoje to lubia, ale nie wszystkie z tego co widze. Finke slonce parzy. Za to hibiskusy kochaja poludniowy parapet i to jest idealne rozwiazanie.