Nie zrażaj się tak szybko...nie wyrzucaj....To nie jest trudny do wyeliminowania przeciwnik
Jak nie będzie Karate, to może Provado Plus AE.
Pamiętaj żeby zrobić dwa opryski w zalecanym w instrukcji czasie
Gracjella jednak użyłam nowych fiołków a chore wyrzucone nie mam kiedy się nimi zajmować niestety
A teraz pokaże postępy mojego przesadzone storczyka który zaczął gnić, leżał 3 dni w cynamonie (jego korzenie) i jak widać pomogło
A teraz drugi wypuszcza coś ale czy to nowe pędy
Witaj Spora kolekcja i różnorodna, bo u mnie to głównie same storczyki, trudno je zabić to jakoś rosną Muszę pomyśleć nad fiołkami, też mi się podobają, gdyby tylko nie zajmowały tyle miejsca
of course you should be afraid of the dark, you know what's out there... moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
Nowapasja te mam nadzieję pędziki stoją w miejscu i nie chcą rosnąć a ja codziennie do nich zaglądam aby stwierdzić na pewno że to pędziki
Marysiu tyle razy już podejmowałam próby radzenia sobie ze storczykami i wszystkie kończył się tak samo - storczyki gniły Dziś mogę stwierdzić że bez forum bym poległa po raz kolejny, a tak niech się puszczają na prawo i lewo
Anetka fiołki są boskie ale jak już masz jednego to kusi Cię do rozmnażania w łatwy sposób bo przez listki, i tak zamiast jednego po pewnym czasie masz już 10 he he
Szaleją Ci storczyki- cudnie pięknie się odpłaca za kąpiel w cynamonie a oprysk i tak bym zastosowała... tak na wszelki wypadek fuknie/hosty- mam, ale nieodmianowe i nie przykrywałam- i wszystko było ok...
Życie jest piękne:) pozdrawiam wszystkich zielono zakręconych- Karolina
Witaj Kelpe, też się cieszę że udało mi się w końcu doprowadzić go do kwitnienia, a wszystko dzięki forum bo gdyby nie wasze porady to pewnie wylądowałby w śmietniku a tak świetnie sobie radzi i wypuścił kolejnego pędzika . Eh
A jeden kwitek prawie na wybuchu
Skrętnik jako jedyny się dał zaszczepić z liścia reszta poległa
Kohlerie które się rozmnożyły ciekawe czy zakwitną