
Afrodytę uwielbiam, mimo że słabo pachnie. Mam jednak już dwa krzaczki.
Ja przeglądałam raczej róże krzaczaste, choć rzeczywiście niektóre róże wielkokwiatowe też potrafią być wysokie. Znalazłam różę Frederic Mistral- może ktoś ma i może coś napisać na jej temat?
I jeszcze jedno pytanie - czy któraś z jasnoróżowych angielek (oprócz Queen of Sweden ) nadawałaby się na takie wąskie miejsce(1,2m) i rosłaby bez podpory ? Co myślicie np.o Brother Cadfael?