
Sojusz starego z nowym cz.2
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Jedni mają obronne psy, a inni obronnego kota w pełnym uzbrojeniu 

Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu lubię takie zakupy, a
Ja od Magdy mam Naparstnicę Virtuoso red digitalis Purpurea
KONIECZNIE bo chętni będąW tym roku koniecznie muszę nasiona pozbierać.

Ja od Magdy mam Naparstnicę Virtuoso red digitalis Purpurea

-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzia, fajne ostróżki
Chcesz nasion naparstnic? Dostałam kilka paczuszek ale, że hektary wydzierżawiłam to mam za dużo
Dopakuję do paczuszki, która czeka aż mi firma odda eMa z powrotem do domu

Chcesz nasion naparstnic? Dostałam kilka paczuszek ale, że hektary wydzierżawiłam to mam za dużo

Dopakuję do paczuszki, która czeka aż mi firma odda eMa z powrotem do domu

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Dario czego my dla tych futrzaków nie robimy
W. się skarży, że go kot poniewiera, bo wskakuje mu na kolana i darciem japy domaga się skrobania po grzbiecie i pod brodą 
Joasiu okropnie Ci współczuję, taka kontuzja to nic przyjemnego... Na nartach nie jeżdżę, ale mam wrażenie, że to okropnie urazowy sport. No to niech Ci się szybko nóżka usprawni
A w ogóle to myślałam, że śniegu nie ma i z jazdy na nartach nici.
Ewo generalnie i tak kicia budzi postrach samym wyglądem, ale dodatkowe środki przymusu bezpośredniego mogą się przydać
Marysiu właśnie z myślą o chętnych
U Magdy kupowałam w ubiegłym roku jakiś dzwonek i krwawnika kichawca.
Martuś no pewnie, że reflektuję! Dzięki, że pomyślałaś. Co ta firma taka pazerna, że Ci eMa podprowadziła!
Pat i EwkoEs bardzo gorące podziękowania za nasionka i książki!
Kwiatuchy będą ozdobą Albiczukowskiego a sałaty Karola okropnie jestem ciekawa! Kryminały górskie do kolekcji! Kochane dziewczyny z Was!


Joasiu okropnie Ci współczuję, taka kontuzja to nic przyjemnego... Na nartach nie jeżdżę, ale mam wrażenie, że to okropnie urazowy sport. No to niech Ci się szybko nóżka usprawni

Ewo generalnie i tak kicia budzi postrach samym wyglądem, ale dodatkowe środki przymusu bezpośredniego mogą się przydać

Marysiu właśnie z myślą o chętnych

Martuś no pewnie, że reflektuję! Dzięki, że pomyślałaś. Co ta firma taka pazerna, że Ci eMa podprowadziła!
Pat i EwkoEs bardzo gorące podziękowania za nasionka i książki!


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu a jego tutejsza!
Budują jakąś linię energetyczną, chyba nawet kończą ale tego końca nie widać..

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Jeszcze chciałam pochwalić Wasze wysiłki w diecie W. bardzo się cieszę, że wyniki coraz lepsze, bo to strasznie niemiła choroba 

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Martuś, to Twój eM taki energetyczny chłopak? To stęskniony wróci 
Marysiu dziękujemy! Bardzo się cieszę, że jakoś te wyniki się normują. W. ma dość intensywny tryb życia, bo poza pracą w lesie, którą kocha, ale z niej nawet na benzynę by nie zarobił, prowadzi swoją firmę i choć to żaden gigant - musi radzić sobie i z biurokracją, podatkami, pracownikami, klientami (czasem z ich brakiem), zaopatrzeniem, płatnościami, dostawcami etc. Dlatego tym bardziej kibicuję mu w konsekwentnym podejściu do terapii.
Moje ukochane anemony, ciekawe jak zniosły mrozy...



Marysiu dziękujemy! Bardzo się cieszę, że jakoś te wyniki się normują. W. ma dość intensywny tryb życia, bo poza pracą w lesie, którą kocha, ale z niej nawet na benzynę by nie zarobił, prowadzi swoją firmę i choć to żaden gigant - musi radzić sobie i z biurokracją, podatkami, pracownikami, klientami (czasem z ich brakiem), zaopatrzeniem, płatnościami, dostawcami etc. Dlatego tym bardziej kibicuję mu w konsekwentnym podejściu do terapii.
Moje ukochane anemony, ciekawe jak zniosły mrozy...







Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Kompot z wiśni jest dobry na dnę, w końcu coś smacznego.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
No właśnie, niech te wiśnie już dojrzeją 
Kilka zdjęć ogrodowych, jeszcze może niebyt spektakularnych ale jak na luty to i tak szaleństwo! Ogród szczerzy kły

URL=www.fotosik.pl]
[/URL]

Na koniec jeszcze wspomnienie zeszłorocznego piękna, wciąż zdobi rabatę.

I moja mała wiosenka domowa

Jeszcze nie koniec!



Kilka zdjęć ogrodowych, jeszcze może niebyt spektakularnych ale jak na luty to i tak szaleństwo! Ogród szczerzy kły











URL=www.fotosik.pl]


Na koniec jeszcze wspomnienie zeszłorocznego piękna, wciąż zdobi rabatę.

I moja mała wiosenka domowa


Jeszcze nie koniec!


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Pięknie Ci wszystko wychodzi... u nas z 10 cm wyższe ale tu zawsze wszystko wcześniej jest - ale takie prymulki to mi jeszcze kwitnąć nie chcą
Jak W. z chorobami i urazami? Dochodzi do siebie?

Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Ale anemony to masz naprawdę piękne. Moje nie chcą kwitnąć,
mimo że próbowałam na różnych stanowiskach. Na wsi też je masz?

Joasia
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuzanno - Twoja Kota z siekierą - kapitalna 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Zuziu śliczne kiełki! u mnie też się szczerzą i aż się boję, że mi wszystko w marcu przekwitnie i nie będę widziała nic
Koło hiacyntów śliczny kotek stoi
Bardzo ładne zawilce
Czy w krtani (przełyku) W. jest wszystko ok?

Koło hiacyntów śliczny kotek stoi

Bardzo ładne zawilce

Czy w krtani (przełyku) W. jest wszystko ok?
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
U nas jeszcze mrozek rano codziennie, więc wyłażenie zielonego nieco powolniejsze niż w cieplejszych rejonach. Pat, Marysiu na razie (podkreślam) W. w dobrym zdrowiu
Parametry tez zastraszająco dobre... Nie wiem, czym to się może skończyć 
Joasiu atko sporo anemonów straciłam po zimach, na wsi nie próbowałam ich sadzić. Ponieważ w ubiegłym roku jesienią dosadziłam kilka w miastowym, sadzonki były nieduże, trochę się martwię jak przetrwały.
Marysiu ambo w tym domu bez siekiery ani rusz... samoobrona przede wszystkim:)


Joasiu atko sporo anemonów straciłam po zimach, na wsi nie próbowałam ich sadzić. Ponieważ w ubiegłym roku jesienią dosadziłam kilka w miastowym, sadzonki były nieduże, trochę się martwię jak przetrwały.
Marysiu ambo w tym domu bez siekiery ani rusz... samoobrona przede wszystkim:)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym cz.2
Chyba mój H też jest takiego zdania, bo gdy sprzątałam w zeszłym roku jego narzędzia ogrodowe, to naliczyła ich siedem..., a na 100% nie znalazłam wszystkich. Chyba powinnam się bać...zuzanna2418 pisze:w tym domu bez siekiery ani rusz... samoobrona przede wszystkim:)

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
