Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Witam wieczorową porą :wit
Słoneczko i niebieściutkie niebo to chyba znak nadchodzącej a może już obecnej wiosny ;:3 a do tego bardzo cieplutko ;:3
Elwi witam Cię serdecznie :wit
No jakoś tak się ubierało ;:306 a do zaprezentowania pozostało mi jeszcze bardzo dużo róż i zastanawiam się czy skończę do prawdziwej wiosennej roboty ;:173
Ewuś u mnie też ziemia zmarznięta mimo że takich mrozów nie było, tylko sam wierzch maźglaty i jeździ się po nim jak po lodzie ;:219
Majeczko wybierasz się na działeczkę :? ciekawa jestem jak u Ciebie wygląda przyroda i czy coś wychyla nosek z ziemi ;:173

Na wieczorne godziny czerwcowy widok

Obrazek
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

... ;:118 ...
(słowa zbędne)
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

No właśnie zbędne..... ;:170 ale ja muszę ;:306 Majeczko jesteś niesprawiedliwa tak
nie lubić Pashminki .... a na tym zdjęciu to co tam jest ;:oj
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

No właśnie, jakie to różyce... ;:65 ;:65 ;:65 ?
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Kordessi hybrydy - Kordesa
1. Cap Diamond - rosła od wiosny w donicy, zakwitła ale bardzo słabo, liczę że pokaże się z dobrej strony

Obrazek

Obrazek

2. Champlain - Explorer -nówka
3. John Davis ? Explorer - roczna róża która w czasie kwitnienia wygląda zjawiskowo, powtarza ale słabo

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek sierpień - ma parę kwiatuszków i widać że wypuszcza długie pędy

4. Rudolf Joseph Geschwind - była omawiana przy różach Geschwinda
5. Sympathie ? wszystkim dobrze znana, mam dwie spore różyce rosnące na łukach, kwitły do zimy a porosły olbrzymie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Czy ja kiedykolwiek napisałam że Pashmina jest brzydka :?: nie, nie ;:185 ja tylko pisałam że ona mi nie leży, koniec, kropka i niech rośnie dalej ;:108
No to jeszcze raz
Obrazek

do prawej: Pashmina, Sweet Cover, Kalmar Castle pierwsza i druga, w głębi widać Eden Rose, Burgundy Ice, bliżej chodniczka Sweet Pretty, a ta czerwona z lewej to NN
Chyba wszystkie wymieniłam ;:173
ps. pod czerwoną NN widać kwiatuszki Larissy :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

To prawda, że nie stosuję chemii.
O ile wszystkie moje róże jeśli łapią plamy to pod sam koniec sezonu i to nie wszystkie.
Żadna z moich róż na mączniaka nigdy nie chorowała.
A ta jako jedyna złapała od początku mączniaka i tak jej zostało.
Bynajmniej nie jest to wina braku chemii, bo czyż tym którzy stosują chemię róże nie łapią mączniaka ?
Po prostu ona tak miała od początku.
Piszę miała, bo już jej nie ma. :uszy
Pashmina u Ciebie godna pożądania Majeczko, leży nie leży ......jest super. ;:333
Zwłaszcza na tej fotce. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

U mnie Gruss an Aachen bardzo choruje. Nawet miałam ją wyautować, ale podobają mi się jej kwiaty i kształt krzewu. Może bardziej w tym roku o nią zadbam
A ja jest u Ciebie?
Edenowi daj jeszcze szansę. U mnie dopiero po 2 latach zaczął kwitnąć, a w zeszłym roku był już piękny. Dzięki takiej zimie jaką mamy liczę naa to, że będzie jeszcze lepiej
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Grażynko dobrze że wyjaśniłaś sprawę chemii i mączniaka w swoim ogrodzie. Ja w wyjątkowych sytuacjach stosuję chemię choć staram się ją ograniczać jak tylko się da, ale pewnie aż tak chorej róży też bym nie trzymała. :D
Na prezentację Pashminy przyjdzie czas, cierpliwości :lol:
Gosiu moja Gruss an Aachen też nie jest ideałem zdrowia, zresztą nie tylko ona, dlatego muszę koniecznie stosować pełną profilaktykę i sanitarne cięcia, ostatecznie chemia ale z tym wolę poczekać. Z tego też powodu moje róże nie miały w zeszłym roku drugiego kwitnienia bo wszystko poszło pod sekator. Kwitły nieliczne trzeci raz. :D
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Macrantha
1. Raubritter tylko ta jedna jedyna róża jest z tego gatunku, innych nie znalazłam a może źle szukałam.
Jej kwiatuszki jak malutkie pomponiki są cudowne, czekam na jej większe rozmiary. Kwitła ładnie mimo deszczu aż do 10 lipca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majutku, dobry wieczór ;:196
Dziś w milczeniu zatapiam się w Twój cudowny ogród... urzeka, począwszy od samego wejścia, a potem jest tylko coraz bardziej bajecznie.
Cieszę się, że Cię znam, choć tylko wirtualnie!
Bardzo inspirujesz ;:167
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Maju, nie zawiodłam się - było co oglądać i czytać ;:oj Podziwiam Cię za pomysł souvenirowy i determinację w dążeniu do celu ;:180 Tytuł "Królowa souvenirów" jak najbardziej trafny :wink:
Oprócz róż, zwróciła moją uwagę imponująca hortensja pnąca ;:108 Ile ma lat? No i dom masz obrośnięty cudownie ;:167 Ile winobluszczy oplata jego ściany? Czy one Ci nie przemarzają? Mój winobluszcz po zimie 2011 startował niestety prawie od zera ;:145
Pozdrawiam, Elwi
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majeczko, ale dałaś po oczach tymi fotkami. Pięknego masz Johna Davis'a - mój młodziutki, ale może kuedyś też będzie taki ;:173
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Raubritter kwitła u mnie pierwszy raz, dość skąpo, ale uważam, że jest przepiękna :D
Dziś pogoda też była wiosenna :tan
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

A ja się zastanawiałam nad wywaleniem swojej jak to robi Majka, ale nie dałam rady. Ciężko mi się pozbyć każdej roślinki.
Dlatego w tym roku też będę stosowała chemię w ostateczności. A jak nadal bedzie łysa, to jednak chyba się jej pozbędę
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”