Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija..

[crazydaisy]

Z okna widze 12, ale ona sama jest mala. Jej galazki maja moze po 25cm te najdluzsze. Kupilam ja w formie ukorzenionego pedu i to z odlamanym czubkiem bo w transporcie jej sie oberwalo. Mysle, ze jak dorosnie i bedzie dobrze nawozona, to moze byc obsypana jak kazda fuksja.

Lecimy do kraju!! Miedzy 23.09 a 07.10. będę bez neta, pewnie z jakims kupionym na miejscu starterem w telefonie, ale BEDZIEMY W POLSCE!

[crazydaisy]

Moja h. bella zdecydowanie rosnie - widac rosnace cusio na wierzcholku i cos jej wyrasta z kata liscia.

[x-grey]

No nie Kinga, bez neta i fo może jakoś wytrzymasz ale bez roślinek a one bez Ciebie? Tego nie widzę.

[crazydaisy]

Przekichane, zwlaszcza ze to okres ukorzeniania fuksji, ze mam mlodziutkie roslinki, ktore trzeba dogladnac nieco troskliwiej niz te wymagajace tylko podlania co drugi dzien. Kumpela, ktora zajmie sie kotami potrafi zasuszyc sztucznego kaktusa, wiec odpada, ale mysle, ze jeśli zniose wszystkie rosliny do salonu, ustawie grupami na stole - maluchy specjalnej troski i reszta - i dam klucze od domu Charmaine, to ona mi dogladnie. Przed wyjazdem musze zgarnac fuksje z ogrodu - wrocimy juz w pazdzierniku, moga byc przymrozki.

Okienko polnocne - spiderki i hoje:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

I - jak pisalam - punkt obserwacyjny, wiec na storczyki nie ma miejsca.

[x-grey]

Poza tym organizując logistycznie przedsięwzięcie nie zapomnij o przyczepce, no bo czym ściągniesz te hoyki i inne zdobyczne z Polski?
A sorry, lecisz przecież, no to klapa

[crazydaisy]

W jakimsik padelecku, zabezpieczone mokra wata... Plus samolotu, to tylko kilka godzin w podrozy.
Ja sie zapytowuje co ja mam przywiezc, bo będę tez brac cos w tamta strone.

[Amara]

Dobrze że jest ograniczenie wagowe bagażu bo inaczej cały luk bagażowy byłby Twój
i paczuszki z napisem "uwaga kwiaty"
i jakoś nie wyobrażam sobie że wytrzymasz bez FO i netka

Pytanko co może powodowac żółknięcie liści hibisia ?

[crazydaisy]

Kurcze, najlepsze, ze my bierzemy tylko podreczny bo rejestrowany nam sie nie oplaca. Po prostu wyslemy walizke z ciuchami kurierem i wychodzi taniej, a potem ja ten sam kurier odbierze i dostarczy do nas jak wrocimy. Tak wiec wszystko co moge wziac, musi byc w pudeleczku wsadzonym do podrecznego, ale jak sie przygotuje zaszczepki, to one nie sa takie wielkie i mozna upchnac calkiem sporo.
Nie mam pojecia. jeśli liscie od dolu, to glod, jeśli w ogole, moze byc za suche powietrze np.

Pojechalam do Range'a tylko po tace do ukorzeniania bo potrzebna mi druga. Wrocilam z tym:

Oczywiscie dobrze podsuszony, ale tym razem nie wplynelo to na cene - licza sobie jak za zboze, a zawsze Range byl tanszy od B&Q... Nie tym razem. Zapowiada sie czerwono, ale to sie okaze. 2 pnie w doniczce, ale paki na obu takie same.

[Amara]

Ja bardzo lubie taaaaaaaaakie zakupy tj jade po marchewke a przywożę mleko
Ciekawa jestem kwiatka

[crazydaisy]

A, nie, nie! Tacke TEZ kupilam! I trzeba bylo widziec jak zasuwalam do kasy, zeby zaplacic ZANIM sie moj chlopina pojawi i zorientuje ile za tego zdechlaka dalam. Przeciez by mnie gumowym mlotkiem ubil. On sobie poszedl ogladac wedki, a ja w tym czasie zrobilam szybciutkie zakupki i jakby nigdy nic zadzwonilam zza kasy, ze my juz, a on to gdzies znika...

Tez jestem ciekawa, ale obstawiam zywa czerwien, taka jak ma moj pelny. Kolor paczkow taki sam maja. Z drugiej strony, Pinkowaty niemal do konca udaje zoltego.

[justus27]

Urocze zielistki ;)

Ale się zachwycam tak naprawdę kwiatem fuksji. Cudna - nie widziałam takiej jeszcze

[crazydaisy]

No, urocze. Zielistka mi sie szkolnie kojarzy, ale - jak pisalam - szybko rosnie/mnozy i koty ja bardzo lubia, wiec wole zeby zarly "spiderki" niz podgryzaly hibiscusy.
Te fuksje kupilam jako "bardzo rzadka odmiane", tez sie z nia nie spotkalam, ale nie czarujmy sie - ja tam niewiele widzialam. Fotne ja jak sie w pelni rozwinie, bo to byl ledwie pekniety paczek. Tyle ze ona ma naprawde ogromniaste te paczki.

[Malachitek]

Świetne te trzy zielistki będą jak podrosną, a one szybko rosną - mi brakuje tej biało obrzeżonej, nie widziałam u nikogo takiej...
No i czekamy na otwarcie pączków, co z nich wyrośnie

[Narine]

A ja się spotkałam, nawet kiedyś miałam. Ciekawa jest przez te długaśne płatki.

[crazydaisy]

No, wiesz... Ja mialam fuksje kiedys, nawet dosc dlugo, to byla taka sobie fuksja "zwykla", troche glupio rosla w doniczce bo ni to krzak ni to zwis, ale mialam ja bo ladnie kwitla. I taki byl poziom mojej swiadomosci w temacie. Z odmianami zetknelam sie rok temu dopiero - lepiej pozno niz wcale - i o ile fuksje sa mniej wiecej do siebie podobne, ta wlasnie ma odmienny ksztalt kwiatow i wielkosc tez szczegolna. Dla mnie odmiany typu Blue Eyes, Bella Rosella, nawet Southgate, to cos nowego.

3 hibiscusiki siedza mi jeszcze pod kufelkami bo jakies niewyrazne sa. Dzis zobaczylam latajaca w kufelki ziemiore. Zeby ja... *&^%$%^&*... No! Czosnek juz sie moczy.