Marzenko,nachyłek okółkowy nie powinien się pokładać u mnie wszystkie stoją jak żołnierze ,albo zasadziłaś za blisko z innymi roślinami i rywalizuje z nimi ,rośnie za wysoko i się pokłada,albo troszkę za dużo ma nawozu azotowego ,albo jest za bardzo w cieniu, u mnie w jednym miejscu trochę się rozszedł ale był tam za dużo lat i po prostu przerósł wysadziłam go w kępkach w nowych miejscach i znowu jest dobrze ,pozdrawiam

nie musisz go rozdzielać on sam się zacznie rozrastać na szerokość ,chyba że chcesz go mieć w dwóch miejscach,ważne żeby miał miejsce na rozrastanie i nie musiał konkurować z innymi obok roślinami
Ewciu,miło cię znowu widzieć u mnie, witam cię gorąco, rzeczywiście pracy jest dużo,ale ogród musi sobie też radzić sam bo teraz często nie mam czasu do niego wejść i pracować,ale zapach w ogrodzie jest powalający od róż, floksów lilii,czasem spacerując po ścieżkach szukam skąd te zapachy, chyba już pachnie wszystko,najgorsze w tym momencie są te upały, u nas nie padało bardzo dawno trzeba podlewać chociaż co drugi dzień bo wszystko uschnie,pozdrawiam i zapraszam częściej do ogrodu na małe spacerki
