Wczoraj był brzydki,deszczowy dzień,niebo calutkie zachmurzone,ale z rana się rozpogodziło i oczywiście byłam dzisiaj na chwilkę na działce.
Posadziłam chabra fioletowego,przymiotno ogrodowe i turzycę trawkę,ale nie wiem,czy dobrze zrobiłam,bo ona podobno dorasta do 80 cm,a ja ja z przodu posadziłam,a z boku dwie żurawki
Aniu tak jakoś się zgrało,że powojnik z lampionem fajnie się razem zgrywają kolorystycznie
Lobelia nie ma jeszcze pączków,późno chyba zakwitnie...
Bozuniu te lampioniki jeszcze u mnie w nocy nie świeciły,one potrzrebują całkowitego nasłonecznienia,czekam aż będzie wreszcie cały dzień słoneczny...Na pewno dobrym rozwiązaniem będą lampiony w Twoim ogródku...jakie masz na oku?
Jestem bardzo ciekawa Agastache i czarnego chabra
Roślinek się trochę nazbierało,postanowiłam,że do sierpnia nic nie kupuję
Wandziu dzięki za opis Agastache,owszem widziałam w sieci zdjęcia tej pięknej bylinki
Cieszę się,że ją mam
Aga dzięki ...
Ewcia na razie z zakupami dałam na wstrzymanie,wakacje za pasem...
U mnie padało 2 dni,podlało solidnie
Gosiu ciekawa jestem jak kłosowiec zakwitnie
Mufka bruzdownica to okropny robal,ale już dzisiaj jej nie zaobserwowałam,dla pewności dziś zrobiłam drugi oprysk Confidorem,trzęsę się nad pączkami ,niektóre poobgryzane,bardzo komuś smakowały
Widocznie u Ciebie Abraham Darby jest bardzo smaczny
Na szybko posadzona trawka....chyba źle ją posadziłam
Czosnek w towarzystwie przyrostu róży...
Zawilce rozjaśniają kącik oczka....
Rh szaleją
Ostróżki bacznie pilnują Aspiryne Rose...
Chippendale od Ewuni pięknie się przyjęła i ma kilka pączków:)
Przywrotnik ostroklapowy po deszczu...naprawdę go uwielbiam,a przecież nie kuje...
Do następnego
