Witam,
ostatni weekend na reszcie był choć trochę słoneczny. Ptaszki śpiewały i było całkiem wiosennie (poza temperaturą). Zrobiłam małą rundkę dokoła ogródka i nic poza błotem nie zauważyłam

. Widocznie moje cebulki jeszcze nie czują wiosny. Może to i dobrze, niech sobie siedzą przynajmniej do końca lutego. Jednak patrząc na to błocisko mój humor nieco

. Aż ciężko uwierzyć, że tam kiedyś było kolorowo i pachnąco.
Justynko w takim razie czekam z niecierpliwością na drugą część. Jak już założysz, to daj cynk, bo ja mam spóźniony zapłon, a potem "lektura" nie do ogarnięcia
Dosiu czyli przyjemne z pożytecznym

. Część moich krążków stoi w opakowaniach po sushi

, więc też 2 w 1

. Jeśli chodzi o Million Bells, to tak jak większość jednorocznych nie za bardzo lubi przelanie (grzyby), a duży deszcz może uszkodzić listki, więc zawsze lepiej jak stoją pod daszkiem.
Olu cieszę się, że powoli budzisz się z zimowego snu i jesteś z nami. Bardzo jestem ciekawa Twojej różano-lawendowej rabaty

. Jak widzisz nie mogę się już doczekać wiosny i trochę zakupów robię w internecie, trochę wysiewam- a jaki będzie finał? Zobaczymy
Aniu to wynik długiej zimy i tęsknoty za wiosną.
Aguś Million Bells polecam z całego

, można robić z nich cudne, kolorowe kompozycje. Mam nadzieję, że mając zadaszoną werandę będę miała więcej miejsca na jednoroczne w donicach
Moniu ja w zeszłym roku miałam surfinie i miliony. Obie odmiany są bardzo fajne, jednak te drugie mają większą gamę kolorystyczną. W tym roku muszę jednak pamiętać o specjalnej ziemi do surfinii, wtedy lepiej rosną

. Ja już też więcej nie zamawiam przez internet
Małgoniu nie wiem czy to przesilenie, czy po prostu spadek ciśnienia i kobiece dolegliwości, ale podpieram się nosem i sen mnie dziki ogarnia. Mam nadzieję, że jutro lepiej będę funkcjonować, bo cały dzień spędzę w pociągach

Na auto się nie zdecyduję przy takiej senności. Rano troszkę słonko poświeciło i się poddało wszędobylskim chmurzyskom

Moje miliony też były pod daszkiem, w tym roku więcej miejsca i pewnie więcej jednorocznych jak już wspomniałam wyżej
Aguś doberek

Kolorystyka MB jest faktycznie niesamowita, od pomarańczy, różnych odcieni różu aż po fiolety i czerwienie. Uwielbiam te maluchy
Przypomniałam sobie, że miałam jedną donicę z MillionBells na rabacie, ale nie pożyły zbyt długo-deszcz je wykończył
To one
