Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Milin amerykański
Azofoskę granulowaną sypię garść pod krzak, od kwietnia do czerwca raz w miesiącu. Jesienią obsypuję kompostem własnej produkcji, on do wiosny się rozkłada. Nie daję żadnego dodatkowego azotu bo na mojej działce rośnie dużo chwastów wskaźnikowych "azotożernych" m. in. przytulia czepna, komosa biała, gwiazdnica pospolita, pokrzywa zwyczajna. Nigdy nie robiłam analizy gleby.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Milin amerykański
Wygląda że wszystko w porządku z nawożeniem, no może stosuj azofoskę do końca lipca. Możliwe również, że pH jest zbyt niskie. Pokrzywy mają się dobrze w pH 5-6. Ale raczej nie to jest powodem kondycji milina. Mam VI klasę ziemi i żwirowate podłoże, które nigdy nie pozwoliło na powstanie kałuży i w takich warunkach milin rósł rewelacyjnie.
Znalazłem jeszcze inną chorobę milina:
- plamistość liści ? na liściach pojawiają się czerwonobrązowe owalne plamy. Po krótkim czasie środek plamy przebarwia się na jasno brązowo. Przy dużym porażeniu tkanki liścia zamierają,
Znalazłem jeszcze inną chorobę milina:
- plamistość liści ? na liściach pojawiają się czerwonobrązowe owalne plamy. Po krótkim czasie środek plamy przebarwia się na jasno brązowo. Przy dużym porażeniu tkanki liścia zamierają,
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Milin amerykański
Czy Wasze Miliny odbiły już po zimie? W ubiegłym roku kupiłam sadzonkę Campsis grandiflora i tak jak ktoś tu pisał wcześniej wygląda na wyschniętego, czy podlać go jakimś nawozem?
Pozdrawiam
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Milin amerykański
Milin dopiero będzie startował
U mnie uprawiany od ponad 10 lat jest jak wielki chwast, co roku mocno obcinany włazi na wszystko dookoła i puszcza pędy w trawniku, grządkach... i gdzie tylko chce
Ale jest tak cudowny jak kwitnie, że wybaczam mu wszystko

U mnie uprawiany od ponad 10 lat jest jak wielki chwast, co roku mocno obcinany włazi na wszystko dookoła i puszcza pędy w trawniku, grządkach... i gdzie tylko chce

Ale jest tak cudowny jak kwitnie, że wybaczam mu wszystko

- Kawu
- 200p
- Posty: 482
- Od: 28 paź 2012, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolibydgoszcz
Re: Milin amerykański
Nie zauważyłem żadnych oznak wybicia odrostów usuniętego milina. Ale wiem, że są bestie i się czają do wybić na powierzchnię glebę. Tu na nie czeka niespodzianka. Roundup 450 bez rozcieńczenia. Nigdy żadnego milina. Perz usuwa się łatwiej.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Milin amerykański
Mój Milin zaczyna puszczać pączki. Wszystko wskazuje, że nie przemarzł wcale. Zobaczę jak będzie zachowywał się w tym roku. Zgodnie z sugestiami robertP2 spróbuję ograniczyć mu azot.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Milin amerykański
Beatko czy masz możliwość zamieszczenia zdjęcia tych pączków, ciekawa jestem jak to wygląda, wczoraj zauważyłam czerwone kropki przy rozgałęzieniu czy to są właśnie paczki? czy suche wysokie (70cm) badyle obcinać? czy na nich coś wyrośnie jeszcze?
Pozdrawiam
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Milin amerykański
U mnie też się obudził:). Tak Kasia, to właśnie początkowo takie bordowe kropki.
Milina przycina się w lutym. Teraz bym na Twoim miejscu czekała, jak nie pokażą się na nich pąki to obetniesz.
Milina przycina się w lutym. Teraz bym na Twoim miejscu czekała, jak nie pokażą się na nich pąki to obetniesz.
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Milin amerykański
Jak poczytałam w wątku na co go stać, aż nie chce się wierzyć - u mnie Milin jest taki mały i niepozorny
no ale chyba po 10 latach w ogrodzie wszystko włazi na głowę 


Pozdrawiam
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Milin amerykański
kasia82
Zdjęcia zrobiłam i właśnie rozładowała mi się bateria w aparacie jak przenosiłam do komputera
. Po południu je wkleję.
Tak jak napisała Ci nemezja pączki milinu to takie czerwone kropki rozmieszczone symetrycznie po obu stronach gałązki.
Zdjęcia zrobiłam i właśnie rozładowała mi się bateria w aparacie jak przenosiłam do komputera

Tak jak napisała Ci nemezja pączki milinu to takie czerwone kropki rozmieszczone symetrycznie po obu stronach gałązki.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Milin amerykański
To zdjęcia mojego milina sprzed chwili. Pąki już porozwijał, ale nadal są bordowawe.
Poniżej cały okaz, mocno przycięty w lutym. Co roku rośnie o drugie tyle.
Wy tak narzekacie na odrosty z ziemi, wilki a ja się nie mogę ich doczekać, żeby go wsadzić z drugiej strony bramki
.
Zdjęcie robione telefonem, ale mam nadzieje, że coś widać.


Poniżej cały okaz, mocno przycięty w lutym. Co roku rośnie o drugie tyle.
Wy tak narzekacie na odrosty z ziemi, wilki a ja się nie mogę ich doczekać, żeby go wsadzić z drugiej strony bramki

Zdjęcie robione telefonem, ale mam nadzieje, że coś widać.


- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Milin amerykański
Witam
,mam pytanie po ilu latach kwitnie milin? Pozdrawiam

- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Milin amerykański
Mój malutkiego kwiatka puścił po 3 ...
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Milin amerykański
kasia82

Uploaded with ImageShack.us
To mój milin i jego pączki, jest młody ma pięć lat, 2 razy już kwitł kilkoma kwiatkami. Ja go mocno przycięłam bo pergola przy której jest posadzony pomalowana "cudownym Vidaronem" łuszczy się po 2 latach i wymaga remontu.

Uploaded with ImageShack.us
To mój milin i jego pączki, jest młody ma pięć lat, 2 razy już kwitł kilkoma kwiatkami. Ja go mocno przycięłam bo pergola przy której jest posadzony pomalowana "cudownym Vidaronem" łuszczy się po 2 latach i wymaga remontu.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Milin amerykański
No właśnie milin,mój ma 10 lat ani raz nie zakwitł,przesadziłam go w inne miejsce i nic.