Moje domowe

[masik]

O jesssooooo a teraz Ci jeszcze zęby widać

[labka1]

No kochana..uśmiech masz powalający...
My się już dawno powitałyśmy..prawda?

[katharos]

Usmiech pokazałam proporcjonalnie do oczków

[labka1]

Ojej..to wytrzeszcz tez masz?

[pieczarah]

kurcze, a ja już ten avatar zobaczyłam w sowim kłującym wątku i pomyslałam, że u Ciebie Cie przywitam,a tu tyyyle witających przede mną nie mniej jednak od razu lepiej się czyta tak prawie face 2 face (tylko drugiej, mojej brak )

a ten amarylis, czy jak go tam zwał - śliczny

[katharos]

Aniu buzie masz ślicznie kwiatową... nie jak moja z wytrzeszczem

i moje dwa beniaminki, młody i stary






Ciut przykurzone, M montował schody i cały dom kurzem spowity , idę sprzątać...do wieczorka

[heliofitka]

Kasiu, jaki wytrzeszcz Beniaminek ma wytrzeszcz bo chyba nie mówisz o tej młodej kobiecie, która zerka na mnie z awatara
U mnie remontu nie ma, a też kilku roślinom przydałaby się kąpiel

[masik]

Beniaminka możesz Kasiulka zatrzymać, ale to kamionkowe "coś" w czym rośnie to chętnie wezmę. Lubić ja takie garnuszki.

[katharos]

Masik ja też lubię takie kamionki po całej rodzinie pozbierałam tak że mam ich kilka, i choć beniaminka bym ci dała to kamieniaka nie dostaniesz

[masik]

Ty "chitra" Ty...ale taką "chitrość" jestem w stanie zrozumieć. Więc wybaczam wspaniałomyślnie

[elcia1974]

Takie "kamieniaki" to i ja bardzo lubię. U mnie w kuchni robią za pojemniki na przybory kuchenne.
Ale pomysł wykorzystania w charakterze doniczki lub osłonki wart zgapienia.

[katharos]

Madziu choć serducho mam dobre to chytrość czasem ze mnie wyłazi Gdybyś ty wiedziała ile ja ciotki musiałam się prosić o ten gar a ciotka stara i nie chytra a skąpa jak mało kto ale dała
Elu ja też myślę o takim wykorzystaniu, w rodzinnym domu zostały jeszcze gliniane dzbanki , chyba brata odwiedzę

[justus27]

Piękne fikusy

[grazia72]

Też bym chciała żeby moje fikusy rosły tak gęsto
wcale nie widać tej różnicy wieku między nimi.
A co do kamionkowych garnków to moja koleżanka kisi ogórki w takim ...
kwiaty jej nie interesują

[Nolinka]

Nie wiem jak to się stało, ale mnie tu jeszcze nie było co za "niedopaczenie" A tu tylu znajomych, przyjaznych duszyczek
Kasiu masz śliczniutkie i zadbane kwiatuszki Jestem pełna podziwu dla umiejętności uprawy krotona, ja też kilka zamordowałam; no może trochę mniej, od ciebie, bo wcześniej się poddałam Jeszcze nie trafiłam na takiego, który chciałby u mnie rosnąć Na pewno będę tu zaglądać