1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ooooo żaża,
Jak to tłumaczyć? Płomień kominka ? :lol:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ooooo jest nowa oferta róż, u dr Choduna na rosarium.com.pl.
I całkiem nowa grafika . Ładnie :P
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

POMOCY!

Post »

Dzisiaj odkrywałam różę. Posadzona była na jesień, więc prawie cała zakopczykowana, ponieważ albo miała krótkie pędy, albo przez zimę ziemia osiadła i mało co z niej wystawało. Odkrywam, patrzę, suche kijki. Kolec zahaczył mi o kurtkę, szarpnęłam, ułamała sie, pomyślałam, że pewnie nie przeżyła... Ale coś mnie podkusiło, zeby odkopać trochę głębiej i na jedynym żywym pędzie odłamałam dość duży pąk liściowy!!!!! Co mam teraz zrobić strasznie mi na niej zależy (Blue River). Przykryć ją z powrotem? Przyciąć? Nawet nie wiem jak głęboko jest szczepienie, bo się tak wystraszyłam, że ją zostawiłam... Poradżcie proszę!
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Szczerze mówiąc mam dylemat z radą dot. odkrywania, bo za oknem już - 3C, więc u mnie róże nadal opatulone. :?
Ale, jeśli u Ciebie już wiosna, to odkrywaj.
Pamiętaj jednak Aniu, że szyjka korzeniowa MUSI być zagłebiona 3-5cm w ziemi i od tego nie ma odstępstwa. Z szyjki właśnie( miejsca szczepienia), wyrosną nowe pędy, w miejsce tych , które zaschły lub zostały wyłamane. I naprawdę musisz mocno chronić to miejsce bo Blue River jest różą bardzo wrażliwą i jak określa ją Koredes" znakomita róża na ciepłe lato w kontynentalnym klimacie". Ale odcienie fioletów i zapach...aż dech zatykają :D
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Haniu help me! :cry:
Mam dwa pytanka:
1. Moje zakupione róże w markecie (pnąca i sztamowa na balkon), puszczają pędy z listeczkami, mimo iż trzymam je w ciemnej chłodnej spiżarni. Czy mogłbym już pnącą posadzic na stałe miejsce w gruncie a sztamowaą wsadzic w doniczce i wystawiać na balkon a na noc wstawiać do domu?

2. Późną jesienią posadziłam w ogrodzie pnące i parkowe róże w jednej kupie - są nadal okopczykowane, dojrzałam nabrzmiałe pąki. Czy już mogę je przesadzać na stałe miejsca? Jaką mieszaninę ziemi proponujesz?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

cilla77 pisze:Haniu help me! :cry:
Mam dwa pytanka:
1. Moje zakupione róże w markecie (pnąca i sztamowa na balkon), puszczają pędy z listeczkami, mimo iż trzymam je w ciemnej chłodnej spiżarni. Czy mogłbym już pnącą posadzic na stałe miejsce w gruncie a sztamowaą wsadzic w doniczce i wystawiać na balkon a na noc wstawiać do domu?
Oczywiście, ale przygotuj agrowłókninę lub raszel i przez pierwsze dni niech się hartuje przykryta - jedna i druga!
cilla77 pisze:2. Późną jesienią posadziłam w ogrodzie pnące i parkowe róże w jednej kupie - są nadal okopczykowane, dojrzałam nabrzmiałe pąki. Czy już mogę je przesadzać na stałe miejsca? Jaką mieszaninę ziemi proponujesz?
Dołek na 60 cm, na dół - przekompostowany obornik/ kurzak/ maczka kostan/ wióry rogowe, 2-3 łopaty ziemi, by korzenie nie dotykały nawozu ! przynajmniej przez rok i potem sadzonka róży. Zasypać, udeptać podlac, uformować misę do podlewania :D
W ciągu roku korzenie przerosną przez ziemię i same dostaną się do już rozłożonego papu na spodzie dołka. To stary sposób juz rzadko stosowany, ale...Babuni i Matki róze rosły jak na drożdżach :-), czyli na g.... :lol:


Najlepsza jest piaszczysta glina, albo glina z próchnicą lub cięższy kompost.
************************
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witam Was serdecznie :)

Czytam i uczę się od Was jak pielęgnować róże, wspaniały wątek i świetne porady! Haniu jestes genialna!
Mam nadzieję, że w tym roku pochwalę się też swoją kolekcją, uwielbiam róże szczególnie angielskie i historyczne :)

Mam trochę odmian, ale niektórych nazw nie pamiętam i będę prosiła o pomoc, jak już zakwitną. Po prostu kiedyś nie przywiązywałam uwagi do tego jak się nazywają. Kupiłam kiedyś w OBI, różowe i żółte róże angielskie, tak się nazywały, mam je 3 lata, cudnie się rozrosły, kwitną do mrozów, nie pachną jednak.

Ktoś pytał o Elmshorn, mam 2 kupione od pana Choduna, są ładne, rzeczywiście odporne na choróbska, kwitły u mnie jeszcze w grudniu, żal mi było ściąć kwiaty. Róża ta ma szybkie przyrosty, ale jest taka jakaś rozlazła i roztrzepana ;) W zeszłym tygodniu przesadziłam swoje Elmshorny pod kratki i będę je podwiązywać, zobaczymy co z tego będzie. Kwiart nie są duże, zebrane w baldachy, nie pachną jednak :( Moze nie mam węchu?

Jesienią kupiłam w OBI trochę róż, miały piękne zdjęcia, ale nie wiem jak wyglądają bo nie zdążyły zakwitnąć. Siedzą teraz w moim różanym przedszkolu i czekaja na przesadzenie. Jedną z kartek zgubiłam, róża nazywa się CINDIRELLA, nie wiem jak ma wyglądać?
Może mozecie mi pomóc?

Jak nauczę się wklejać zdjęcia, i przede wszystkim znajdę jakieś z zeszłego roku, to wkleję.
Obiecuję, że w tym roku obfotografuję wszystkie, mam około 25 odmian, a Was poproszę o rozpoznanie :)

Zamówiłam też teraz kilka róż u pana Choduna, cudne, pachnące, historyczne. Ale wczoraj weszłam na stronę ROSARIUM i znalazłam różę ADAM CHODUN, cudo! Tą też muszę mieć!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników róż,
Daisy, Ewa
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Z zachwytem oglądałam Wasze królowe kwiatów. Zorientowałam się , że jesteście fachowcami w tej dziedzinie. Ośmielam się przeto zadać pytanie .Jaka to róża ? Rosnie u mnie w kącie pod śliwką. Jest bardzo szeroka, wysoka na jakieś 1,5 m. Ma charakterystyczne listki inne niż znane mi róże. W tym roku zauważyłam 1 kwiat. Czy jest to coś godnego uwagi bo mówiąc szczerze bardzo mi przeszkadza w tym miejscu i jest bardzo kłująca. :lol:

Obrazek
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witam :)

Wygląda jak jakaś róża dzika np Hansa.




Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

To moja najpiękniejsza , choć najmniejsza ( miniaturowa) różyczka odm." Mandarin"- ma liczne, pełne ,pomarańczowo-żółte kwiaty i kwitnie nieprzerwanie przez całe lato.Pachnie jak ...mandarynka!

Obrazek

I kolejna odmiana , też niska, obficie i długo kwitnąca "Maiday" o kwiatach krwistoczerwonych, a od spodu srebrzysto-białych.

Obrazek Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Bardzo dziękuję. ;:50 Jest to na pewno ta róża bo cały opis się zgadza. Zapach jest tak cudny i mocny, że żadna z moich pozostałych róz nie ma takiego. Właśnię tę różę posadził mój porzednik na działce, żeby się odgrodzić od sąsiada. Obaj już nie żyją a róża została. Obok niej rośnie jeszcze jedna ale tamtej nie mam fotek. Tamta kwitnie obficie . a potem ma mnóstwo czerwonych maleńkich owocków. :lol:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
petris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 1 mar 2008, o 21:35

Post »

hanka55 pisze:Szczerze mówiąc mam dylemat z radą dot. odkrywania, bo za oknem już - 3C, więc u mnie róże nadal opatulone. :?
Ale, jeśli u Ciebie już wiosna, to odkrywaj.
Pamiętaj jednak Aniu, że szyjka korzeniowa MUSI być zagłebiona 3-5cm w ziemi i od tego nie ma odstępstwa. Z szyjki właśnie( miejsca szczepienia), wyrosną nowe pędy, w miejsce tych , które zaschły lub zostały wyłamane. I naprawdę musisz mocno chronić to miejsce bo Blue River jest różą bardzo wrażliwą i jak określa ją Koredes" znakomita róża na ciepłe lato w kontynentalnym klimacie". Ale odcienie fioletów i zapach...aż dech zatykają :D



Krzewy

Sadzimy krzewy zimozielone, wybierając okazy w pojemnikach, o dobrze zabezpieczonej bryle korzeniowej, młode, gęsto ulistnione i zdrowe, nieprzesuszone. Sadzimy też róże - pamiętajmy, by miejsce okulizacji znajdowało się tuż nad powierzchnią ziemi.Sprawdzona rada: po posadzeniu rośliny starannie podlewamy, liście spryskujemy wodą, a bryłę korzeniową ściółkujemy 5 -10-cm warstwą kory

I kto ma racje
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

petris :
sądziłam, że bryła korzeniowa to jest ziemia przerośnieta systemem korzeniowym :shock: , czyli powinnam do dołka wsypać 3-5 cm kory, żeby " wyściółkowac bryłę korzeniową"? :lol:

W Anglii , w krajach śródziemnomorskich, ze względu na klimat, zaleca się sadzenie róż tak, aby szyjka korzeniowa znajdowała się na poziomie gruntu. Bo nie ma mrozów -20/ - 30 C.
W Rosji - 10 cm poniżej poziomu gruntu.
W Polsce - 3-5 cm, a ja w górach sadzę 5-8 cm.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22055
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Paskudność!!! :lol:
Góry są piękne , a nasze najpiękniejsze na świecie ,tylko nie wszystkie gatunki roślin można uprawiać u ich podnóża. :D Ja bym zrezygnowała z niektórych roślin które mam i urządziła ogród w" naturalnym odcieniu" sadząc gatunki
występujące w tamtym rejonie w naturze..
Tobie się marzy Haniu pewnie śródziemnomorski klimat :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kochanie, uwierz mi proszę, że jak patrzę na Twój wypielęgnowany ogród, to dostaję niemal stanu przedzawałowego. Z zazdrości.
U nas dziś śnieg i -4 C. :cry:
Nawet krokusy jeszcze w ziemi śpią... :?
Zablokowany

Wróć do „Róże”