Moja kolorowa terapia antystresowa
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Posadzę swojego wrzosika pod jałowcem .Jak Twoja rek......
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
[quote="AGNESS"]Aniu ślicznie zakwitł Ci amarylis, czasami dobrze ponarzekać, to może kwiatuszka zmobilizować....a jeszcze lepiej działa postraszenie wyrzuceniem na kompost
T o działa.Jak nic.Druga cebula ma pak.Mały,lichi taki,ale to nic
już ja je wyleczę
.Najważniejsze było że by zakwitły.jeszcze zostalł oporny ten biedronkowy.stoi jak zaczarowany.


T o działa.Jak nic.Druga cebula ma pak.Mały,lichi taki,ale to nic


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
U mnie wrzosy rosną wszędziejdz11 pisze:![]()
![]()
![]()
Ja również kupiłam ostatnio wrzosika i nie wiem z czym to posadzić ???

Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Chyba nie mam tej żurawki z nr. 1 i z nr. 9 ale nie jestem pewna . Muszą być nazwy.
Aneczko masz cudna piwnicę. Mojemu mężowi też marzy się piwniczka- ziemianka. Pewnie kiedyś ją zbuduje. Ale fajnie by było gdybyś pokazała ją dokładnie.
Aneczko masz cudna piwnicę. Mojemu mężowi też marzy się piwniczka- ziemianka. Pewnie kiedyś ją zbuduje. Ale fajnie by było gdybyś pokazała ją dokładnie.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa

Lucynko,Nasza piwnica też na początku miała być wkopana,ale lokalizacja przemawiała za budynkiem naziemnym.Babcia protestowała niesamowicie,bo piwnica kojarzyła się jej z stertą liści ,trocin i ziemią.Krótko mówiąc bałaganem.Przecież właśnie tak kiedyć ocieplali piwnice.My rozegraliśmy sprawę po swojemu.Ale niestety kiedy zimą temperatura kilka dni oscylowała w granicach 25-30 stopni,mróz zaczął wdzierać się do środka.taką śmiercią zginęły moje piękne dalie.Ściany przemarzły.Przypuszczamy że tak się stało,bo ściany nie doschły,wszystko było świeżo pobudowane.Na wszelki wypadek żeby uniknąć powtórki z histori,postanowilismy ocieplić drugi raz piwnicę.w między czasie wymyśliliśmy również założenie dachu.Wspaniale,ale sparaliżowało to mój i tak malutki ogródeczek.
Taka piwnica to wspaniała sprawa,pod warunkiem że nie przemarznie


- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu oj Ciebie dopiero poznaje ale ten kombajn to ja znam dobrze aż za dobrze na moje nieszczęście 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Witaj Renatko.Bardzo miło mi Cię gościć.Wiesz ja bardzo cieczę się z tej anki,bo to zawsze lżej niż 10 osób za kopaczką.zostaje tylko pokopnisko posprzątać,a wtym roku jest dużo drobnicy do zbierania bo na jednym kawałku było sucho.Jednak nad tym też Za mocno nie ubolewam,bo krówki będą miały radochę,dadzą więcej mleczka,a to dla mnie oznacza dodatkowe złotóweczki na kwiatowe marzenia.
Dziś znnowu mężulo przywiózł mi kwiatki
Więc OD RANA MAM DOBRY humor,dO PRZECHONIÓW NA PODWÓRKU ŚMIEJĘ SIĘ


Dziś znnowu mężulo przywiózł mi kwiatki



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Gdzie sie takich mężów znajduje, którzy co chwila kwiaty przynoszą??? Zazdroszczę...
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
po prostu wzięło Go na dobre z tymi zurawkami.Mało tego,już mi zapowiedział, że za tydzień mnie zabiera na kolejne zakupy żurawkowe
.Mówię Wam cudny jest.Mam Go za co kochać.

- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Taki mąż to istny skarb 

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
trzeba go głęboko zakopać







- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Nie ,no kochany jest i już .Dodam jeszcze że nie pali,nie pije...A zdjęcia wkleję wieczorkiem
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
skąd ja to znam ...



Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa
Aniu, takiego męża na forum nie ma! Chwal go ile wlezie! I niech się nie wypali do wiosny, będą nowe odmiany. A Ty żurawki to chowaj do cienia, będą pięknie rosły i wybarwiały się.