CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
U wielu moich roślin zauważyłem albo zmniejszenie rozmiaru albo wychudzenie... Rozumiem, że takie roślinki mogę nieco bardziej uraczyć wodą? W każdym razie ten Notocactus to pierwszy przypadek podgnicia... Jakbyś mógł Tomku wkleić zdjęcie substratu jaki robisz swoim kaktusom i co nieco o nim napisać byłbym bardzo wdzięczny. Niestety Twoje wątki liczą pokaźną ilość stron i zapewne znaleźć samemu będzie trudno. Kaktus ma w chwili obecnej odciętą część z korzeniem i suszy się w oczekiwaniu na ponowne ukorzenianie.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Ja zrobiłam zdjęcia swojego (sztuczne światło, więc lepiej się nie da). Ziemi jest w nim jakieś góra 20%.


I zaczynam się zastanawiać, czy nie jest za bardzo przepuszczalny


I zaczynam się zastanawiać, czy nie jest za bardzo przepuszczalny

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
U mnie podłoże wygląda tak (fota w pełnej rozdzielczości):

Stosunek żwirku do humusu to 5/2. Humus przesiewam przez drobne sito, by jego drobiny nie miały średnicy większej niż 1mm.
Podłoże zbyt ubogie w składniki odżywcze nie jest problemem. Gdy kaktusy nie chcą rosnąć zawsze można dać im kopa nawozem mineralnym. Im mniej humusu tym korzenie bardziej bezpieczne.

Stosunek żwirku do humusu to 5/2. Humus przesiewam przez drobne sito, by jego drobiny nie miały średnicy większej niż 1mm.
Podłoże zbyt ubogie w składniki odżywcze nie jest problemem. Gdy kaktusy nie chcą rosnąć zawsze można dać im kopa nawozem mineralnym. Im mniej humusu tym korzenie bardziej bezpieczne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Tomek, może i ten substrat jest wilgotny ale gołym okiem widać, ze składa się z bardzo drobnego żwiru oraz ziemi ze śladową ilością grubego żwiru w formie kamyków, które i tak zbyt dużej roli nie odgrywają. Co innego jeśli stanowiłyby drenaż. Rozumiem, ze to Notocactus, że woli żyźniejszą ziemie ale przecież raczej sporządzamy jeden substrat a nie kilka dla różnych rodzai. Opcjonalnie tylko dorzucamy więcej żwiru czy mniej ziemi. Nie mniej podstawa pozostaje jednakowa, a w tym przypadku piach jest wg. mnie nie trafionym pomysłem. To tylko moje zdanie więc bez linczu prosze
U mnie podłoże wygląda tak jak w przypadku tej parodii, tylko że dodaje do tego żwiru trochę ziemi. Podobnie jak Tomek, przesiewam ją przez sitko by nie było żadnych grudek i śmieci.

U mnie podłoże wygląda tak jak w przypadku tej parodii, tylko że dodaje do tego żwiru trochę ziemi. Podobnie jak Tomek, przesiewam ją przez sitko by nie było żadnych grudek i śmieci.
Kiedyś stosowałem drobniejszy żwir, ale przekonałem się, ze grubszy jest bezpieczniejszy. Substrat szybciej przesycha i jest bardziej porowaty. Tylko, że ja stosuje jeszcze nawóz mając na uwadze, że mój substrat jest trochę ubogi.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Czyli najlepiej tworzyć mieszankę z samego żwiru i niewielkiego dodatku ziemi? Piasku w ogóle nic? 

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Ja używam żwirku akwarystycznego kwarcowego o granulacji 2-4mm choć nadal poszukuje alternatywnego źródła pozyskiwania żwiru o takiej wielkości ziaren, innego niż sklep zoologiczny. Jak dla mnie piasek jest nieodpowiedni bo zmniejsza przewiewność substratu, wypełniając pory utworzone przez większe ziarna żwiru. Ziemia tylko dopełnia efektu.
Poza tym podczas przesadzania, bardzo łatwo wytrząsnąć roślinę z podłoża bez zbędnego grzebania w korzeniach i uszkadzania ich.
Poza tym podczas przesadzania, bardzo łatwo wytrząsnąć roślinę z podłoża bez zbędnego grzebania w korzeniach i uszkadzania ich.
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Mimo kiepskiego zdjęcia na 99% to mszyca. Co do chemii to niech wypowiedzą się ci co jej używają bo ja do takich nie należę
Pewnie na opakowaniu masz na jakie pasożyty działa ten środek 


- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Tak na opakowaniu jest napisane, że działa na mszyce. Pytałem się raczej o jego skuteczność:)
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Skoro nikt nie podjął tematu to po prostu zastosuj ten mospilan i przekonaj się jak działa. Lepsze to niż czekanie, aż ktoś się wypowie gdy w międzyczasie mszyce w najlepsze wysysają soki z rośliny
.

- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
No jutro za to się biorę, dzisiaj cały dzień po za domem. A teraz leje... dorwałem też domowej roboty nawóz z pokrzywy i skrzypu. Podobno odstrasza... mam nadzieje, że dam radę się tego pozbyć.. bo w czwartek wyjazd...
Trzy kaktusy, zielone kaktusy, każdy ma...
Witam,
Otrzymałam 'w spadku" kilka kaktusów i dokonałam przerażającego odkrycia. One są w tragicznym stanie (co widać na załączonym obrazku)! Jak im pomóc? Już teraz wiem, że trzeba będzie im zmienić ziemię, ale kiedy to najlepiej zrobić? Co w ogóle mogę zrobić, by im jakoś pomóc (oprócz tych oczywistych rzeczy jak odpowiednie podlewanie czy dobre ustawienie w mieszkaniu)? Nie znam się na tym zbyt dobrze i liczę, że jakieś dobre dusze pomogą, za co z góry serdecznie dziękuję.




Otrzymałam 'w spadku" kilka kaktusów i dokonałam przerażającego odkrycia. One są w tragicznym stanie (co widać na załączonym obrazku)! Jak im pomóc? Już teraz wiem, że trzeba będzie im zmienić ziemię, ale kiedy to najlepiej zrobić? Co w ogóle mogę zrobić, by im jakoś pomóc (oprócz tych oczywistych rzeczy jak odpowiednie podlewanie czy dobre ustawienie w mieszkaniu)? Nie znam się na tym zbyt dobrze i liczę, że jakieś dobre dusze pomogą, za co z góry serdecznie dziękuję.





-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 8 maja 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lublin
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
witam wszystkim
mam pytanko czy piasek z nad morza bedzie dobry zeby przygotowac ziemie do kaktosow i jakie powinny byc proporcje będę wdzieczny za odpowiedz
mam pytanko czy piasek z nad morza bedzie dobry zeby przygotowac ziemie do kaktosow i jakie powinny byc proporcje będę wdzieczny za odpowiedz
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Morski piasek jest słony i zbyt drobny. Nie nadaje się.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Co do roślin willego. Widać, że brakowało im słońca i są powyciągane ale nie jest to stan tragiczny. Uwierz mi, widziałem na tym forum rośliny w stanie prawie agonalnym także twoim jeszcze daleko do tego.
Na pewno trzeba im zapewnić max dużo słońca. Mając na uwadze, że są wypłonione (pewnie w zimie były podlewane) trzeba je przyzwyczaić do słońca jeśli zamierzasz je trzymać na zewnątrz lub południowym parapecie bo zachodni odradzam. Myślę, ze 2(3) tygodnie okresu przyzwyczajania w zupełności wystarczą.
Ja używam do tego folii ogrodniczej (4 warstwy) likwidując je kolejno po okresie tygodnia tak, aż zostaje jedna, która służy mi jako stała ochrona przed deszczem. Można też użyć np. chusteczki higienicznej, która też posiada warstwy. Chodzi o to by ten 'proces' następował stopniowo.
Ziemie tak jak pisałaś - należy zmienić na bardziej mineralną tak by żwir (proponuje o ziarnach śr. >2mm) stanowił podstawę mieszanki. Do tego dorzucasz przesianą wcześniej (np przez sitko) ziemię i masz optymalne podłoże do większości kaktusów. Drenaż na dno donicy i tyle. Można jeszcze dać warstwę kamyków na powierzchnię jako zabezpieczenie szyjki korzeniowej.
Jeśli chodzi o pytanie fajnego, to osobiście odradzam piasek z plaży. Po pierwsze jest zasolony. Po drugie wg. mnie jest zbyt drobny (tak jak pisałem do willego, >2mm, choć ja używam z powodzeniem 2-4mm).
Ok Tomek mnie uprzedził
Jeszcze kilka słów odnośnie pierwszej mamilarii. Jeśli nie przeszkadza ci nietypowy pokrój rośliny, możesz uciąć górną część i ukorzenić ją. Cięcie wykonujesz przy pomocy zdezynfekowanego nożyka lub żyletki (choć nożyk bardziej poręczny) w miejscu gdzie (patrząc od dołu) zaczyna się przewężenie. Miejsce cięcia posypujesz węglem i pozostawiasz do wyschnięcia. Do górnej, odciętej części korpusy możesz też użyć ukorzeniacza co wspomoże proces tworzenia korzeni. Najlepiej ukorzeniać kaktusy w czystym żwirze. Dolna część rośliny powinna w niedługim czasie wytworzyć nowe stożki wzrostu.
Na pewno trzeba im zapewnić max dużo słońca. Mając na uwadze, że są wypłonione (pewnie w zimie były podlewane) trzeba je przyzwyczaić do słońca jeśli zamierzasz je trzymać na zewnątrz lub południowym parapecie bo zachodni odradzam. Myślę, ze 2(3) tygodnie okresu przyzwyczajania w zupełności wystarczą.
Ja używam do tego folii ogrodniczej (4 warstwy) likwidując je kolejno po okresie tygodnia tak, aż zostaje jedna, która służy mi jako stała ochrona przed deszczem. Można też użyć np. chusteczki higienicznej, która też posiada warstwy. Chodzi o to by ten 'proces' następował stopniowo.
Ziemie tak jak pisałaś - należy zmienić na bardziej mineralną tak by żwir (proponuje o ziarnach śr. >2mm) stanowił podstawę mieszanki. Do tego dorzucasz przesianą wcześniej (np przez sitko) ziemię i masz optymalne podłoże do większości kaktusów. Drenaż na dno donicy i tyle. Można jeszcze dać warstwę kamyków na powierzchnię jako zabezpieczenie szyjki korzeniowej.
Jeśli chodzi o pytanie fajnego, to osobiście odradzam piasek z plaży. Po pierwsze jest zasolony. Po drugie wg. mnie jest zbyt drobny (tak jak pisałem do willego, >2mm, choć ja używam z powodzeniem 2-4mm).
Ok Tomek mnie uprzedził

Jeszcze kilka słów odnośnie pierwszej mamilarii. Jeśli nie przeszkadza ci nietypowy pokrój rośliny, możesz uciąć górną część i ukorzenić ją. Cięcie wykonujesz przy pomocy zdezynfekowanego nożyka lub żyletki (choć nożyk bardziej poręczny) w miejscu gdzie (patrząc od dołu) zaczyna się przewężenie. Miejsce cięcia posypujesz węglem i pozostawiasz do wyschnięcia. Do górnej, odciętej części korpusy możesz też użyć ukorzeniacza co wspomoże proces tworzenia korzeni. Najlepiej ukorzeniać kaktusy w czystym żwirze. Dolna część rośliny powinna w niedługim czasie wytworzyć nowe stożki wzrostu.