Grażka.....też bym chciała taką kuzynkę mieć....
Grażka kogra....takie na masełku drobno krojone to zesmażyłam i do zamrażarki dałam-na zapiekanki będą
Iwonka.....no daleko....mam tam kumpelę ze studencki pierwszych ,i tam za płotem jest duuuuuuzy las,chodzę znią, bo naszych lasów tu na Durdach nie znam

...a wychowałam się prawie pod lasem-śmieją się co niektórzy że nam szyszki do komina leciały
Aniu-chyba nie będę próbować
Olusia...."to tyż piknie"....lubię dania z pieczarek...z czym masz???