Jeszcze raz od początku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Już wiem, co to gunera ....... to taki przerośnięty łopian ;:131 :;230 Wujaszek Google mi powiedział ;:101
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

drzewko jak te z "władcy pierścieni" :D
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10616
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

...widziałam gunerę w jednym ogrodzie olbrzymie liście to prawda podobne do łopianu...
ale to jest roślina jak dla mnie tylko do ogrodów botanicznych... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

;:3
Witajcie kochane ;:196
Wczorajszy dzień , nie dość, że zimny, to na dokładkę bardzo pracowity :)
Dzisiaj będę nadrabiała zaległości na forum :lol: .

Agatko - PIT-y wysłane, numer referencyjny otrzymany, tylko nie wydrukowane. Wygląda to na nowy wydatek w już i tak napiętym budżecie :evil:
Jabłonki mi szkoda, może jednak coś wymyślę, bo antonówki na przetwory pierwsza klasa. Zdążyłam już spróbować :wink:

Marysiu - u Ciebie cieplej, co wschód, to wschód. No i te zimne wiatry.
Mam jeszcze szarą renetę, która również "chyli się ku upadkowi" i wymaga pilnej interwencji. Też warta zachowania w ogrodzie ;:108 Jak nie znajdę w pobliżu żadnego fachowca, liczę na Twoją pomoc i instrukcję :D

Mariolu - ja nie potrafię czytać wątków ogrodowych bez Google :;230

Ewuniu - żeby te moje jabłonie - staruszki wyglądały tylko jak z "władcy pierścieni", nie miałabym nic przeciwko, ale one są jeszcze złośliwe :shock:

Misiu z gunerą to żartowałam, chyba nie chciałabym mieć jej w swoim ogrodzie, ale inne ciepłolubne roślinki, to i owszem :lol: Na koniec, tak mój "stary kotek"

zaprzyjaźniał się z nowym mieszkańcem Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Witaj w Klubie Kocich Sympatyków czy ten malutki to jej synek czy córeczka pokiziaj je!

Helenko kawałek ode mnie a drzewa mamy te same też mam stare jabłonki antonówkę i i szarą renetę. Na przetwory jedyne. Kupiłam kiedyś antonówkę na placu (tą nową) ale ona inaczej smakuje tak jak inaczej smakują stare kosztele i nowe
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

;:3

Marysiu moje stado, to chłopcy, a ten burasek to teraz wielki i gruby Kazik (7 kg żywej wagi) :lol:

Wszyscy są sterylizowani, nie chcę powiększać kociej biedy.

Zgadzam się co do starych jabłoni. Z antonówki robię taką "gęstą" przecieraną marmoladę. Do szarlotki nie zastąpiona.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Ja w sokowniku robię sok z jabłek - niech się kartonowe soki schowają , a marmolada jest rewelacyjna. Jadam szarlotki z jabłek słoikowych mają zupełnie inny smak (posmak)
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10616
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

:wit wpadłam przywitać się..pomiziać kociaki i już dalej pędzę mam duże plany na dzień dzisiejszy...
..a kosztele przypominają mnie dzieciństwo mniam mniam... :)
...naszą staruszkę która rosła na skarpie wywrócił wiatr ...było nam b. smutno bo to jeszcze sadził ojciec mojego M... :
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Kosztele ma moja koleżanka . Mam zamiar zaoczkować w lipcu . Oczkowała będę pierwszy raz , kiedyś trzeba zacząć , antonówka na szarlotkę i do sałatek super , też chciała bym zaoczkować tylko muszę ją gdzieś wypatrzyć . sadzić nowych jabłoni nie bedę bo za mało miejsca mam , a tłoku nie lubię .
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Ja też mam taką listę roślin, których nie kupuję. Do tej grupy należą wszystkie, te które nie zimują w gruncie -mieczyki, dalie kany itp. Nie mam gdzie ich trzymać a po drugie wykopywanie i wkopywanie ze żwirowych rabat to raczej masochizm. Oczywiście miałam te rośliny ale tylko przez jeden sezon. Druga grupa to byliny, krzewy, pnącza które nie radzą sobie w mroźne zimy lub nie tolerują ciężkiej gliniastej ziemi . Pamiętam, że któregoś roku odkryłam dobrodziejstwo zakupów internetowych, normalny szał rzuciłam się jak szczerbaty na suchary, wydałam majątek bo jedno zdjęcie piękniejsze od drugiego i co ? przyszły maleństwa, które wcale nie chciały szybko się rozrastać, część gdzieś wyginęła, część wymarzła bo nie wykopałam. Z tych zakupów zostały tylko hosty i kilka mizernych cieniolubnych. Wiec Halinko nie jesteś jedyną osobą, której coś się nie udało lub popełniła błąd. Czasami takie pomyłki nam są potrzebne by nas czegoś nauczyć.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

;:3
Witajcie po pracowitym dniu :wit
Te moje hektary nieźle dają w kość, szczególnie w kręgosłup :?
Przez opóźnioną wiosnę spiętrzyły się nam prace w ogrodzie i teraz wszystko trzeba robić jednocześnie.

Marysiu w ubiegłym roku ogarnął mnie szał robienia przetworów. Wyszły mi tego jakieś masakryczne ilości, M wstydził się już po słoiki do sklepu jeździć :;230 Pewnie połowa zostanie, dzieci jedzą "na mieście", więc potrzebują sporadycznie. W tym roku będą robione bardzo ograniczone ilości. ;:108


Misiu, tacco kosztela i ja pamiętam, szukam jeszcze ananasa, bardzo mi smakował :wink:

Moniko szał zakupów internetowych nie omija chyba żadnego początkującego ogrodnika, po prostu trzeba przez to przejść :evil:

Na pocieszenie moje ulubione lilijki Obrazek

Zamówiłam trochę róż, częściowo na uzupełnienie tych, które wymarzły, a część rozwojowo... :lol:
Starałam się wybierać te, które wytrzymują trochę niższe temperatury, a jak będzie czas pokaże.
- Comte de Chambord (historyczna),
- Mrs. John Laing (historyczna),
- New Dawn,
- Bonica,
- Grüß an Aachen,
- Alexander McKenzie (kanadyjska),
-Aquarell,
- Komet,
- Uncle Walter,
- Hane
- jabłkowa "Karpatia" (na przetwory)

Dzisiaj dostałam część z gołym korzeniem (zdjęcie jutro), reszta w doniczkach ma być w połowie maja.
Muszę koniecznie wydelegować eMa do faceta z koniem, może się uda trochę specyfiku końskiego uzyskać :roll:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Ale gdzie zamówiłaś na a czy w szkółce? Jakie są ceny :?: Bo na giełdzie tanio nie było,oj szarpie po kieszeni ;:oj
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Bonicę mam pienną i nie mogłam się powstrzymać i też w tym roku zamówiłam krzaczastą .New Dawn też w tym roku kupiłam będę podglądała u ciebie.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

;:3
Elu sadzonki róż kupiłam w Rosarium.
Pierwsze róże kupowałam na Al, ale efekty były mizerne :evil:

Gosiu u mnie wymarzło kilka róż. Oprócz niskich temperatur, w moim ogrodzie wieją silne wiatry i sądzę że to on jest przyczyną tak dużych strat w moim ogrodzie.
New Dawn ma być posadzony przy tarasie, nie wiem czy wytrzyma :cry:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Jeszcze raz od początku

Post »

Piękne róże zakupiłaś
Grüß an Aachen prawdopodobnie mi zmarzła Nie daje oznak życia i cała jest sucha. Ale u Ali Georgini przezimowała bardzo dobrze. Nie ma na to reguły.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”